Na przestrzeni ostatnich lat procesy automatyzacji i robotyzacji postępują w niezwykle szybkim tempie rewolucjonizując światową gospodarkę i biznes. Jedną z branż, która szczególnie mocno dostrzega efekty tych zmian jest branża logistyczna. W obliczu dynamicznego wzrostu skali realizowanych operacji oraz rosnących wymagań klientów w zakresie czasu dostawy i dostępności informacji, obrała ona kierunek na rozwój technologiczny. Jakie rozwiązania są konkretnie wdrażane i jakie korzyści kryją się za nimi? Eksperci FM Logistic i Polskiego Instytutu Transportu Drogowego (PITD) w raporcie Automatyzacja i robotyzacja w logistyce kontraktowej przyjrzeli się kluczowym trendom i technologiom stosowanym m.in. na potrzeby cyfryzacji magazynów.

Karta sportowa, ubezpieczenie na życie czy owocowe środy to już standard wśród benefitów pozapłacowych. Jednak w rankingu najpopularniejszych świadczeń to nie one zajmują pierwsze miejsca. W ostatnich latach zatrudnieni znacznie bardziej doceniają dofinansowania, np. do dojazdów do pracy czy posiłków, a coraz częściej w pakiecie z opieką medyczną pojawia się również wsparcie psychologiczne. Klasyczne systemy motywacyjne ustępują miejsca działaniom wspierającym well-being pracowniczy i są ku temu ważne powody.

Świat się zmienia, a wraz z nim rynek. Zmiany w geopolitycznej sile i interesach w połączeniu z łańcuchami dostaw znajdującymi się pod niemal stałym napięciem podkreślają potrzebę opracowania nowych koncepcji. W przypadku logistyki oznacza to osiągnięcie najlepszej możliwej integracji globalnych kompleksowych rozwiązań transportowych i z zakresu logistyki kontraktowej.

Dobre wiadomości dla logistyki kontraktowej przynoszą bieżące analizy sektorowe oraz najnowsze prognozy dla światowej gospodarki i e-commerce. Rynek kontraktowy przyspieszy w tym roku do 4,2%, ale świat, a zwłaszcza Azja odjeżdża Europie. Dystans powiększa się na polu wzrostu PKB, przychodów z sektora kontraktowego i rozwoju e-handlu. Standardowo nie brakuje wyzwań, a na szczególną uwagę obok Chin, zasługują także Indie.

Firmy z branży TSL objęte zakazem cesji wierzytelności mogą mieć trudność ze skutecznym odzyskaniem swoich pieniędzy, co może okazać się zgubne dla ich płynności finansowej. Jej gwarantem jest stały dopływ środków na konto, który bywa wyzwaniem  realiach 60–dniowych terminów płatności. Dodatkowo wielu przewoźników prowadzi działalność na granicy opłacalności, często godząc się na niskie stawki, by w ogóle związać koniec z końcem. W tej sytuacji możliwość przeniesienia praw do wierzytelności na inny podmiot może być wybawieniem od spirali zadłużenia związanej z brakiem pieniędzy na koncie.