Zaloguj się

WIEDZA

Logistyka 2030 nadal transport i leasing w ofensywie

Prognozy długoterminowe mają to do siebie, że ich sprawdzalność jest zależna od wielu czynników, często trudnych do przewidzenia w dłuższej perspektywie. Nieprzewidziane zjawiska, jak choćby ostatni kryzys ekonomiczny, na kilka lat zmieniają kierunek i tempo rozwoju rynków, przekładając się na konieczność weryfikacji założeń i prognoz.

Czy maszyna kopertująca zastąpi człowieka?

Rosnące koszty związane z masową wysyłką przesyłek listowych sprawiają, że wiele firm, banków i urzędów rezygnuje z tej formy komunikacji na rzecz bardziej oszczędnych rozwiązań - e-mailingów lub coraz popularniejszych, alternatywnych technologii umożliwiających pełną automatyzację niemal wszystkich czynności związanych z obsługą korespondencji papierowej.

Informatyczne monitorowanie przepływów materiałowych w warunkach automatyzacji procesów produkcyjnych i logistycznych

Przedstawione poniżej interpretacje realizacji procesów logistycznych wewnętrznych (magazyn) czy zewnętrznych (łańcuch dostaw) są rezultatem przemyśleń autora dokonywanych podczas prac nad rozwojem funkcjonalności magazynowego systemu informatycznego MaGS1, realizowanych w Instytucie Logistyki i Magazynowania (ILiM). System informatyczny o nazwie MaGS1 w swej pierwotnej postaci powstał w latach 2007-2009, jako modelowe rozwiązanie informatyzacji procesów magazynowych z zastosowaniem globalnych standardów identyfikacyjnych GS1. Modelowy system klasy WMS (Warehouse Management System) ma stanowić wytyczne do zastosowań standardów GS1 dla potencjalnych użytkowników tej klasy systemów. ILiM, realizując audyty i transfery technologiczne w zakresie procesów magazynowych, może tym samym przekazywać beneficjentom wiedzę o praktycznych aspektach wykorzystywania systemów informatycznych klasy WMS.

Kreowanie marketingowej orientacji portów morskich poprzez rozwój funkcji logistycznych

Około 53,5 mln mieszkańców regionów położonych nad Bałtykiem stanowi istotne źródło popytu konsumpcyjnego i inwestycyjnego. Funkcjonujące w regionie przedsiębiorstwa i instytucje zapewniają pracę około 25,6 mln osób. Region wytwarza rocznie PKB o wartości około 1 400 mld euro. Szybko rosnący popyt krajów skandynawskich i nadbałtyckich został w 2008 r. spowolniony w wyniku światowego kryzysu finansowego. Nie zmienia to jednak faktu, że w regionie coraz więcej się konsumuje, i to w dużej mierze towarów z importu. Dodatkowe strumienie ładunków generowane są przez inwestycje podjęte w wyniku napływu środków finansowych z Unii Europejskiej.

Wykorzystanie eksperymentu symulacyjnego do optymalizacji przepływu materiału i kapitału

Zgodnie z typową klasyfikacją wyróżnia się trzy typy symulacji:

  • symulację procesów dyskretnych, najczęściej używaną, z najlepiej opisaną metodologią i z dużym wsparciem narzędzi informatycznych oferowanych na rynku
  • symulację procesów ciągłych - także z dobrze opracowaną metodologią, ale w praktyce rzadziej stosowaną; liczba aplikacji wspomagających symulację procesów ciągłych oferowanych na rynku jest mniejsza, niż w przypadku procesów dyskretnych
  • symulację MRP, znaną także jako symulacja "what-if" - może być implementowana praktycznie w każdym systemie ERP; idea tej symulacji polega na analizie wielu wariantów możliwych scenariuszy z wykorzystaniem procedur implementowanych w systemie i z wykorzystaniem danych wprowadzonych do systemu.

Global Sourcing jako światowa strategia zaopatrzenia - cz. 2

Artykuł jest kolejnym z cyklu prezentującego rolę i znaczenie strategii Global Sourcing, czyli strategii światowych, globalnych zakupów.
Strategiczne planowanie Global Sourcing znacznie odbiega od strategicznego planowania krajowego zaopatrzenia. Należy tu bowiem przejść przez trzy podstawowe etapy, do których należą:

Logistyka produkcji - jak zwiększyć jutrzejszą przewagę rynkową już dzisiaj

Żyjemy w czasach kiedy swoją ofertę możemy skierować do nieporównywalnie większych rzesz konsumentów, niż miało to miejsce wcześniej. Jednak z przywileju tego mogą korzystać również inni. Powszechnie otwarte rynki zbytu oznaczają również ogromną konkurencję. Z dnia na dzień jesteśmy świadkami ogromnego wyścigu producentów w oferowaniu produktów po jak najniższych cenach. Coraz częściej słyszymy o gigantycznych inwestycjach w sferze produkcji po to tylko, aby finalny produkt mógł być tańszy o przysłowiowy jeden procent. W mocno złożonych procesach produkcyjnych jednym z najtrudniejszych wyzwań, jakie stoją przed menedżerami, jest sztuka powiązania wielu elementów w perfekcyjną całość oraz problem ich wzajemnych interakcji w fazie wytwórczej. Wynikająca z tego szczególna troska o utrzymywanie przedsiębiorstwa na najwyższym poziomie technologicznym, dotyczy w dużej mierze innowacyjnych systemów informatycznych. Szczególnie ważną rolę w planowaniu, organizowaniu i precyzyjnej kontroli produkcji odgrywają systemy klasy MES (ang. Manufacturing Execution System). Są swoistym ogniwem, które scala logistykę zaopatrzenia z logistyką dystrybucji, pozwalając na efektywniejszą oraz bardziej elastyczną produkcję. Według wielu opinii, systemy klasy MES stanowią olbrzymi potencjał nowych oszczędności w firmach i dlatego właśnie w najbliższych latach mocno przyciągną uwagę firm produkcyjnych.

 

Gdzie ta innowacyjność
Manufacturing Execution System spaja elementy produkcji, którym ciężko było się jak dotąd spotkać: automatykę przemysłową oraz informatyczny system zarządzania zasobami. Oczywiste? Nie do końca. W praktyce wygląda to tak: urządzenia odpowiadające za realizację produkcji to najczęściej osobne podzespoły, których pracę, czasem nawet w nanosekundach, ciężko jest śledzić. Tymczasem, posiadany system nadzorujący przebieg produkcji, podłączony do odpowiednich aplikacji biurowych, ma czas reakcji od kilku minut do kilku godzin. Dla przykładu: laserowa znakowarka pracuje z prędkością 5 metrów oznakowanego materiału na sekundę. Ile produktu jest nam w stanie źle oznakować w pół godziny? 9 kilometrów. MES pozwala w szybki sposób zbierać informacje o przebiegu procesów produkcyjnych w czasie rzeczywistym na bardzo wysokim poziomie szczegółowości i - co najważniejsze - efektywnie go modelować, zatrzymując na przykład wadliwą produkcję i ograniczając straty.

Dobrze, ale jest przecież ERP, czy on te go nie kontroluje? ERP za pośrednictwem wprowadzonych ręcznie danych nie jest w stanie modyfikować założonych planów na podstawie bieżących zdarzeń i nie posiada wglądu w proces produkcji w toku. Podaje użytkownikom kalkulacje na podstawie receptur i marszruty, dokonuje rozliczeń produkcji a według normatywów i odchyleń kosztowych potrafi wykonać analizę jej rentowności. Ale nie odpowie na pytanie, skąd powstały tak wysokie straty produkcyjne, które partie są wadliwe lub jaka jest wydajność linii produkcyjnych.

Jakość warunkuje oszczędności
Spiralę kosztów jakości definiuje zasada dziesięciokrotności. Jeżeli wykrycie błędu na etapie projektowania wynosi złotówkę, to na etapie produkcji jest to 10 zł, i odpowiednio aż 100 zł przy wykryciu usterki u klienta. System MES monitoruje proces produkcji w czasie rzeczywistym biorąc pod uwagę wszystkie zasoby, czyli warstwę przemysłową (maszyny i narzędzia) oraz ludzi. Wspiera jednocześnie standardy jakości i bezpieczeństwa, takie jak HACCP, IFS, SIX SIGMA, BRC, TQM i inne. Wykorzystywanie definiowalnych raportów daje pełny obraz zjawisk zachodzących na hali produkcyjnej, począwszy od złożenia zamówienia po wysyłkę do odbiorcy kończąc. System umożliwia zbieranie informacji o genealogii produktu końcowego, zapamiętuje dodatkowe informacje, na jakiej maszynie był wykonywany, przez jakie osoby, z jakich partii komponentów i surowców. Moduł ten nazwany GEN (Genealogia) pozwala na wprowadzenie receptury opisującej strukturę produktu dla potrzeb produkcji oraz definiuje możliwość zastosowania alternatywnych surowców, co stanowi niezbędną w obecnych wymaganiach rynkowych elastyczność produkcji. MES ma również możliwość ustanowienia statusu zablokowanego dla danych komponentów, co spowoduje, że nikt nie będzie mógł ich używać w procesie produkcji. Dział kontroli jakości otrzymuje dodatkowe wsparcie przy przeprowadzeniu testów poprzez instrukcje, automatyczny odczyt wartości parametrów procesów z maszyn i informacje o ewentualnym przekroczeniu norm.

Artykuł pochodzi z czasopisma "Logistyka" 2/2010.

Potencjałowa koncepcja bezpieczeństwa w modelowaniu ryzyka i niezawodności łańcucha dostaw

Niezawodność oraz ryzyko są kluczowymi charakterystykami struktur logistycznych, w tym także łańcuchów dostaw. Chociaż w literaturze przedmiotu jest sporo publikacji na temat ryzyka w systemach logistycznych, to jednak niewiele na temat niezawodności tych systemów. Zdecydowana większość prac dotyczących zarządzania ryzykiem wykorzystuje (słusznie) metodologię zarządzania ryzykiem w działalności gospodarczej i technice. Jeżeli chodzi o problem oceny ryzyka - wszyscy autorzy akceptują znaną formułę "mierzenia" ryzyka poprzez mnożenie strat i prawdopodobieństw zagrożeń implikujących takie straty.

Uwarunkowania i przesłanki kreowania skutecznej komunikacji marketingowej w przedsiębiorstwach logistycznych

Komunikacja marketingowa przez wielu postrzegana jest jako najistotniejszy instrument marketingu, a często jeszcze w powszechnej opinii jest z marketingiem utożsamiana. Tymczasem jest to zaledwie jedna z grup bogatego instrumentarium marketingowego. O tym jednak, że jest to zespół instrumentów niezbędnych dla funkcjonowania współczesnego biznesu nie trzeba przekonywać.

Logiści w starożytnym Rzymie

Miasta greckie wyniszczyły się wzajemnie w wyniku prowadzonych wojen, lecz podboje Aleksandra Wielkiego przyczyniły się do upowszechnienia kultury greckiej na całym Bliskim Wschodzie. Pomimo że imperium Aleksandra Wielkiego rozpadło się po jego śmierci, to jednak jedność w sensie gospodarczym i kulturowym pozostała. Język grecki zapanował na ogromnych obszarach od Wielkiej Grecji aż do Indusu. Urzędnicy greccy służyli w administracji państwowej krajów powstałych po rozpadzie imperium Aleksandra Wielkiego, a kupcy greccy utworzyli dzielnice handlowe na przedmieściach wszystkich ważniejszych miast.

Geneza rzymskich logistes
W połowie II w. przed Chr., Rzymianie podbili Grecję i wchłonęli jej kulturę. Odziedziczyli lub przywłaszczyli sobie gospodarcze osiągnięcia epoki hellenistycznej oraz jej ówczesne instytucje. Procesy romanizcyjne przebiegały szybciej w prowincjach zachodnich, a wolniej we wschodnich, gdzie dominowały wpływy greckie. Większość urzędników w miastach helleńskich przetrwała, wypełniając powierzone funkcje w lokalnej administracji. W okresie panowania Rzymian na tych terenach pracowali logistes wyznaczeni przez miasta i mianowani przez Rzym. Jednak rzymscy logistes byli wysyłani do greckich miast tylko w szczególnych sytuacjach. Pojawienie się nowych urzędników jest poczytywane przez wielu badaczy za najbardziej widoczny przejaw rzymskiego wpływu na greckie miasta.

Ewolucja rzymskich logistes
W starożytnym Rzymie logistes (także logistai, logistae, logisteia), czyli kontrolerzy, byli zwykle uważani za odpowiedników kuratorów na przykład miejskich (curatores civitatium), którzy mieli czuwać nad gospodarką finansową miast, nie dopuszczać do rozrzutności i dbać o podniesienie dochodów.
Początkowo logistes w randze wyższej od sędziów, w uregulowany sposób wybierano spośród obywateli Rzymu rekrutujących się ze stanu ekwickiego lub wytypowanych przez senatorów i mających odpowiednie kwalifikacje. Swoje obowiązki, na przykład kontrole finansowe instytucji (rad miejskich), stowarzyszeń, wypełniali w różnych miastach, przede wszystkim w tych, których nie byli mieszkańcami. W II w. po Chr. logistes nie byli urzędnikami miejskimi, lecz nadzorcami finansowymi, wybieranymi przez władze, a w szczególnych okolicznościach mianowanymi przez cesarza. Zajmować się mieli porządkowaniem spraw finansowych, zapobiegać nadmiernym wydatkom i sprzeniewierzeniu funduszy, co dawało solidne podstawy dla realizacji budżetu miasta. W mianowaniu logistes upatrywano jedną z najwcześniejszych oznak tendencji do centralizacji władzy i likwidacji samorządu w miastach.

Zapotrzebowanie na dodatkowych logistes w miastach pokazuje, że w pracy urzędników miejskich występowały zaniedbania. Dopuszczano się korupcji, zdarzały się przypadki niekompetencji, rozrzutności, której sprzyjała niepełna kontrola poczynań władz miejskich, dostrzegana również przez mieszkańców. Dawały o sobie znać braki w przygotowaniu teoretycznym i praktycznym urzędników. Jednak władze cesarstwa zaniechały wysiłków skierowanych na podniesienie poziomu ich wiedzy, tym samym stopniowo degradując znaczenie władz miejskich. W efekcie rozrostu biurokracji centralnej nastąpiło zbiurokratyzowanie miast.

Artykuł pochodzi z czasopisma "Logistyka" 2/2010.
Subskrybuj to źródło RSS