Wpływ technologii informatycznych na rozwój rynku usług transportowych
- Radosław Koszewski
- Kategoria: Transport i spedycja
Zarządzanie przepływem informacji zawsze stanowiło istotny element działalności transportowej i spedycyjnej, jednakże wraz z rozwojem technologii komputerowych zyskało ono na znaczeniu. Zdarza się, że możliwość interaktywnego przesyłania informacji pomiędzy partnerami, związana z posiadanym przez nich oprogramowaniem, jest ceniona przez załadowców na równi z nowoczesnością środków transportu.
Rozwój technologii wspomagających przesyłanie informacji (Information Technologies – IT), takich jak EDI, a także dynamiczny rozwój Internetu w ciągu ostatnich kilku lat, z jednej strony ułatwił pracę spedytorów, z drugiej spowodował wzrost oczekiwań klienta co do jakości świadczonych usług. Nie chodzi tu bynajmniej o zakupy dokonywane on-line (e-commerce), które przyczyniły się do wzrostu wartości sprzedaży detalicznej i co się z tym wiąże – wzrostu popytu na usługi przewozowe. Istotniejsze są zmiany w sposobie działania podmiotów obecnych na rynku usług transportowych.
Dzięki Internetowi możliwe stało się szybsze i tańsze przesyłanie informacji pomiędzy załadowcami i ich zleceniobiorcami. Jednakże nie zawsze podmiot oferujący usługi logistyczne jest w stanie sprostać rosnącym oczekiwaniom klientów i stale dostosowywać wykorzystywane przez siebie oprogramowanie do zmian zachodzących w przedsiębiorstwie swojego zleceniodawcy.
Obecnie można wyróżnić dwa podstawowe rodzaje działań przedsiębiorstw branży transportowej w dziedzinie IT podejmowanych dla utrzymania konkurencyjności usług:
Rozwój technologii wspomagających przesyłanie informacji (Information Technologies – IT), takich jak EDI, a także dynamiczny rozwój Internetu w ciągu ostatnich kilku lat, z jednej strony ułatwił pracę spedytorów, z drugiej spowodował wzrost oczekiwań klienta co do jakości świadczonych usług. Nie chodzi tu bynajmniej o zakupy dokonywane on-line (e-commerce), które przyczyniły się do wzrostu wartości sprzedaży detalicznej i co się z tym wiąże – wzrostu popytu na usługi przewozowe. Istotniejsze są zmiany w sposobie działania podmiotów obecnych na rynku usług transportowych.
Dzięki Internetowi możliwe stało się szybsze i tańsze przesyłanie informacji pomiędzy załadowcami i ich zleceniobiorcami. Jednakże nie zawsze podmiot oferujący usługi logistyczne jest w stanie sprostać rosnącym oczekiwaniom klientów i stale dostosowywać wykorzystywane przez siebie oprogramowanie do zmian zachodzących w przedsiębiorstwie swojego zleceniodawcy.
Obecnie można wyróżnić dwa podstawowe rodzaje działań przedsiębiorstw branży transportowej w dziedzinie IT podejmowanych dla utrzymania konkurencyjności usług:
- koncentracja na zarządzaniu łańcuchem dostaw pomiędzy przedsiębiorstwami produkcyjnymi i dążenie do ujednolicenia systemów informatycznych, stosowanych przez partnerów świadczących usługi transportowe;
- możliwość śledzenia ładunku w trakcie jego transportu.
Jak już zostało zaznaczone, wymienionych działań w zakresie poprawy systemu przesyłania informacji pomiędzy klientem a jego zleceniobiorcą nie należy mylić z handlem elektronicznym, który jest raczej nowym, ważnym narzędziem wspomagającym system dystrybucji i promocję produktów. Handel elektroniczny, traktowany jako oferta sprzedaży kierowana do klienta poprzez Internet, nie może być utożsamiany z przepływem informacji lub też dokumentów pomiędzy podmiotami rynku transportowego. W dalszej części artykułu przedstawione zostaną wymienione już rodzaje działań usprawniających transfer informacji.
Zarządzanie łańcuchem dostaw i ujednolicanie systemów informatycznych
Utrzymanie konkurencyjnej pozycji na rynku wymaga od producentów m.in. obniżki kosztów wytwarzania. Jedną z pierwszych pozycji kosztowych, na której się koncentrują jest utrzymanie zapasów, zarówno tych w magazynie, jak i in-transit. Redukcja tej grupy kosztów jest podstawową przyczyną, dla której wprowadza się w firmach techniki zarządzania logistycznego, takie jak Just-in-Time. Rzadko zdarza się, aby producent dostosowywał swoje oprogramowanie do tego, które jest używane przez jego spedytora, a które nie jest kompatybilne z programami stosowanymi przez jego dostawców i odbiorców. To raczej na spedytorze ciąży obowiązek dostosowania się do już istniejących u producentów systemów zintegrowanych.
Ten aspekt rozwoju rynku usług transportowych niezwykle wyraźnie wykazuje przewagę wielkich koncernów nad małymi i średnimi firmami. Te ostatnie nie są w stanie sfinansować opracowania skomplikowanego systemu zintegrowanego, który zostałby przyjęty przez znaczącą część ich klientów¹ . Częściej korzysta się z już istniejącego systemu, stworzonego na zamówienie i potrzeby dużych koncernów spedycyjnych. Od przewoźnika wymaga się, aby jego system informatyczny dostarczał danych dla funkcjonującego u producenta systemu ERP (Enterprise Resources Planning).
Funkcjonowanie łańcucha dostaw (supply chain) jest możliwe pod warunkiem ujednolicenia zasad przepływu strumieni towarów pomiędzy partnerami, a to z kolei wymaga opracowania wspólnego dla nich systemu przepływu informacji. Dla utrwalenia swojej pozycji wobec zleceniodawcy dostarczenia takiego systemu podejmuje się zazwyczaj przewoźnik lub spedytor. W przypadku, gdy oferowane przez niego oprogramowanie zostanie zaakceptowane przez zleceniodawcę, ten ostatni znacznie zwiększa swoje uzależnienie od dostawcy usług. Trudno jest zmienić przewoźnika, z którym dzieli się wspólny komputerowy system wymiany danych. Zmiana raz ustalonego systemu formułowania dokumentów jest kosztowna, czasochłonna i wiąże się z koniecznością przejściowego wyłączenia z użytku lub też ograniczenia efektywności systemu zintegrowanego. Tak więc inwestując w system wymiany informacji, przewoźnik lub spedytor zyskuje większą pewność utrzymania przy sobie klienta, natomiast jego klient może ograniczyć własne koszty logistyczne.
Przekonanie załadowcy, aby korzystał z określonego oprogramowania i co się z tym wiąże – usług danego przewoźnika, nie jest łatwym zadaniem. W krajach o dobrze rozwiniętej gospodarce, przedsiębiorstwa produkcyjne korzystają często z markowych systemów zintegrowanych, a więc i oprogramowanie otrzymane od przewoźnika nie może okazać się słabym ogniwem w łańcuchu dostaw. Z tego powodu spedytorzy i przewoźnicy gotowi są przeznaczyć na rozwój IT znaczące kwoty. Producenci oprogramowania otrzymują zazwyczaj zadanie opracowania systemu komputerowego zdolnego współdziałać z istniejącymi już w przedsiębiorstwach produkcyjnych systemami zintegrowanymi, niezależnie od specyfiki danej branży² .
Istnieje również inna możliwość przekonania załadowcy do własnego systemu wymiany danych. Polega ona na współpracy przewoźnika lub spedytora z producentem popularnego systemu zintegrowanego klasy ERP, dzięki czemu producent oprogramowania zyskuje wiedzę dotyczącą potrzeb podmiotów rynku transportowego oraz przekonanie, iż jego oprogramowanie będzie lansowane wśród załadowców przez dużego przewoźnika, natomiast ten ostatni zyskuje pewność, że wspólnie opracowany system będzie charakteryzował się wysoką jakością. Nie mniej ważne jest to, że ów system komputerowy, a wraz z nim i usługi przewoźnika zostaną łatwiej zaakceptowane przez przedsiębiorstwo, w którym funkcjonuje już system zintegrowany danego producenta³.
¹ W okresie od 1990 roku wydatki United Parcel Service związane z rozwojem IT w każdym roku przekraczały kwotę 1 mld USD (na podstawie Gordon Forsyth, Moving information, American Shipper, sierpień 1999).
² Przykładem tego rodzaju działania może być ogłoszona w czerwcu 1999 przez UPS Logistics Group współpraca ze sprzedawcą oprogramowania Manhattan Associates, w celu opracowania programu zarządzania łańcuchem dostaw dla klientów UPS.
³ FDX Corp. – właściciel Federal Express – zdecydował się zainwestować w producenta oprogramowania dla zarządzania łańcuchem dostaw Global Logistics Technologies Inc. (G-Log), partnerem FDX w tym przedsięwzięciu jest firma SAP – uznany producent systemów zintegrowanych. Oprogramowanie stworzone przez G-Log zostanie zainstalowane w systemie R3.
Powyższy artykuł jest fragmentem jednego z wykładów, który zostanie wygłoszony podczas szkolenia "Spedycja dla logistyków" w dniu 16-18 grudnia 2004 r. podczas szkolenia organizowanego przez Ośrodek Doradztwa i Treningu Kierowniczego.
Ostatnio zmieniany w czwartek, 22 czerwiec 2006 15:57
Zaloguj się by skomentować