Ważne zmiany w przepisach dotyczących transportu drogowego
- Oprac. M.T.
- Kategoria: Transport i spedycja
Zakończyły się prace nad Ustawą o zmianie Ustawy o transporcie drogowym, ustawy o czasie pracy kierowców oraz niektórych innych ustaw. Sejm przyjął wszystkie poprawki zaproponowane przez Senat z wyjątkiem jednego przepisu: abolicji za przypuszczalne pomyłki przewoźników w początkowej fazie obowiązywania nowych zasad. Kolejny krok to podpisanie nowelizacji ustawy przez Prezydenta Andrzeja Dudę, co stało się już następnego dnia od przyjęcia przez Rząd ostatecznych poprawek senackich. Jakie ważne zmiany wprowadza ta ustawa dla polskich przewoźników i kierowców?
Nowelizacja ustawy o transporcie drogowym i czasie pracy kierowców oraz niektórych innych ustaw, została podpisana 27 stycznia przez Prezydenta Andrzeja Dudę. Kolejny krok to publikacja dokumentu w Dzienniku Ustaw, co musiało się odbyć przed 2 lutego, ponieważ to właśnie wtedy zaczynają obowiązywać pierwsze zmiany dotyczące wynagrodzeń kierowców (braku delegacji dla kierowców międzynarodowych). Data 2 lutego nie jest przypadkowa, ponieważ w tym terminie wchodzą również przepisy europejskie pakietu mobilności, które określają konieczność zgłaszania kierowców w innych krajach i zmieniają zasady naliczania wyrównania do zagranicznych płac.
- Zatwierdzona przez Rząd i Prezydenta ustawa dostosowuje nasze prawo do unijnych przepisów w zakresie pakietu mobilności. Obejmuje ona także likwidację podróży służbowych jako formy wykonywania zadań służbowych kierowców, którzy realizują międzynarodowe przewozy. Dla kierowców wykonujących transport krajowy delegacje pozostaną tak jak dotychczas. Ale to tylko jedna z wielu kwestii, jakie zawiera ostateczny kształt ustawy – komentuje Mateusz Włoch, ekspert Grupy Inelo.
Jakie inne ważne zmiany wprowadza nowelizacja?
Przede wszystkim kwestie możliwości skorzystania z niższych podstaw oskładkowania i opodatkowania dla kierowców międzynarodowych, nazywanych ulgami. W raz z podpisaną ustawą konieczne staje się tworzenie szczegółowej ewidencji czasu pracy dla kierowców, z wyszczególnionymi składnikami na podstawie danych z karty kierowców i tachografów. Ewidencja czasu pracy obejmuje wedle ustawy: liczbę przepracowanych godzin oraz godzinę rozpoczęcia i zakończenia pracy, liczbę godzin przepracowanych w porze nocnej, liczbę godzin nadliczbowych, dni wolne od pracy z oznaczeniem tytułu ich udzielenia, liczbę godzin dyżuru oraz godzinę rozpoczęcia i zakończenia dyżuru, ze wskazaniem, czy jest to dyżur pełniony w domu, rodzaj i wymiar zwolnień od pracy, rodzaj i wymiar innych usprawiedliwionych nieobecności w pracy.
Ostateczna wersja Ustawy nie wpływa na możliwość zaliczenia wynagrodzenia za dyżur do płacy minimalnej. Pozostawia także wyjątek zwalniający z obowiązku prowadzenia ewidencji czasu pracy dla kierowców, którzy otrzymują ryczałt za nadgodziny i godziny nocne lub tych, pracujących w systemie zadaniowym.
Z innych zmian warto wyszczególnić:
- coroczne informowanie o liczbie zatrudnionych pracowników i liczbie truckerów wykonujących operacje transportowe w ostatnim roku,
- konieczność dostosowania bazy przewoźnika do wielkości floty pojazdów. Łączna liczba miejsc parkingowych musi odpowiadać 1/3 wielkości floty,
- konieczność uzyskania licencji oraz spełniania warunków zawodu przewoźnika drogowego dla przedsiębiorstw zajmujących się międzynarodowym zarobkowym przewozem rzeczy autami powyżej 2,5 tony DMC.
Ponadto w taryfikatorze dodano kary za naruszenia związane z pakietem mobilności. Odpoczynek powyżej 45 godzin odebrany w kabinie pojazdu będzie kosztował kierowcę, firmę i zarządzającego transportem po 50 zł. Brak dokumentacji dotyczącej organizacji powrotu kierowcy maksymalnie co 4 tygodnie wiąże się z karą w wysokości 150 zł dla przewoźnika i 50 zł dla zarządzającego transportem. Z kolei brak wpisu kraju przekroczeni granicy po 2 lutego skutkuje otrzymaniem 100 zł mandatu dla kierowcy. Inne kary dotyczą naruszeń w obszarze powrotów pojazdów co maksymalnie 8 tygodni. Po 21 lutego firma transportowa może zapłacić nawet 2000 zł za nieprzestrzeganie tego przepisu. Z kolei brak dokumentacji wymaganej przez ITD, jak listy przewozowe czy dokumentacje dotyczące delegowania skutkują karą dla firmy w wysokości nawet 3000 zł.