Optymalizuj logistykę w firmie: Aktualne trendy i sprawdzone rozwiązania dla Twojego biznesu

Zaloguj się

EKSPERT RADZI

Przepisem w absurd - kary umowne w zleceniach transportowych

Kary umowne powinny chronić interesy zlecających, jednak bywają one niekiedy sposobem na ścięcie wydatków lub dodatkowy zarobek kosztem wykonawców. Choć w branży TSL kary umowne w zleceniach transportowych są stosowane bardzo często, zasadność wielu z nich budzi wątpliwości, a niektóre, w świetle prawa, ocierają się o absurd.

Czy przewoźnik umowny jest zobowiązany do naprawienia szkody spowodowanej przez podwykonawcę?

Przewoźnik umowny korzystał z usług podwykonawcy, który faktycznie wykonywał przewóz. Większość operacji transportowej została wykonana prawidłowo, natomiast po rozładunku, podczas wyjazdu kierowca uszkodził towar znajdujący się na magazynie. W związku z tym zleceniodawca wystawił notę obciążeniową z tytułu uszkodzonego towaru. Czy przewoźnik umowny jest zobowiązany do naprawienia szkody spowodowanej przez podwykonawcę?

Odmowa załadunku towaru pomimo obecności kierowcy na miejscu załadunku

Przewoźnik zgłosił się z problemem jakiego doświadczył podczas próby załadunku. Kierowca firmy podjechał w wyznaczonych godzinach po doładunek (kilka palet miał już załadowanych wcześniej). Po przyjeździe na miejsce magazynierzy "wrzucili" dwie palety wysokie na 2 metry o łącznej wadze ponad 400 kg na sam środek auta i stwierdzili, że kierowca sam ma je poukładać i zabezpieczyć, na co kierowca się nie zgodził ze względu na specyfikę towaru (towar drogi i bardzo delikatny). Wobec tego magazynierzy zdjęli te dwie palety z samochodu i zamknęli rampę, odmawiając tym samym ponownego załadunku i rozmieszczenia towaru na naczepie. Wyjaśnienia sytuacji trwały pewien czas, kierowca czekał na załadunek, a tym czasem spedytor wystawił swój towar na giełdzie transportowej, nie informując o tym ani kierowcy ani przewoźnika.  Bardzo proszę o poradę co w tej sytuacji zrobić.

Czy wystarczy wysłać storno by anulować zlecenie?

Firma zawarła umowę przewozu krajowego, jednak okazało się, że towar, po który przyjechała ciężarówka, był niezgodny ze zleceniem. Transport nie mógł się odbyć. Zleceniodawca wysłał STORNO mailem następnego dnia po godz. 12.00 i zapowiedział, że nie zwróci kosztów poniesionych przez zleceniobiorcę. Czy faktycznie wystarczy wysłać storno by anulować zlecenie? Czy jest szansa na odzyskanie straconych pieniędzy?

Uwaga, reklamacja!

Kwestie niewykonania lub nienależytego wykonania umów przewozu stanowią ważkie zagadnienia na gruncie obowiązującego prawa przewozowego. Mając na względzie powszechność i masowość zawieranych umów przewozu w warunkach życia codziennego, Ustawodawca swoiście uregulował przedsądowe obowiązki podmiotów, zamierzających dochodzić swych praw z tytułu umów przewozu.