Dzień dobry/Dobry wieczór.
W wyniku różnych zawirowań obroniłam swoją pracę licencjacką dopiero w październiku. W związku z brakiem miejsc na logistyce, zdecydowałam się kontynuować studia na II stopniu, na kierunku ekonomia (nie chciałam tracić roku). Z powodu późnej rekrutacji dostałam promotora z 'przydziału'. Mój promotor specjalizuje się w międzynarodowych stosunkach ekonomicznych. Moje zainteresowania związane są bardziej z logistyką żywności, dystrybucją ewentualnie ekologistyką. No właśnie. Tu pojawia się problem. Czy da się w jakiś sensowny sposób połączyć logistykę i MSE? A może lepiej dać za wygraną i skupić się na zagadnieniach związanych z MSE lub z handlem zagranicznym?
Pozdrawiam
Z.

Witam,
no cóż - to są dylematy, których chyba nie będziemy w stanie rozwiązać za Panią.
Wg mnie należy spróbować uzgodnić te kwestie właśnie z promotorem, może uda się wypracować jakieś kompromisowe rozwiązanie?
Życzę powodzenia i pozdrawiam
ŁP

Witam,
Ja zdaję sobię całkowicie sprawę, że nikt tego za mnie nie załatwi ani nie poda mi tematu pracy na przysłowiowej tacy. Miałam jednak nadzieję, że ktoś dzięki swojej wiedzy lub doświadczeniom będzie umiał mnie nakierować na jakieś sensowne obszary łączące logistykę i MSE. Promotor wymaga aby praca miała jakiś związek z dziedzinami, którymi się zajmuje. Także jak nie wpadę na ciekawy pomysł do połowy marca to będę musiała się męczyć i pisać o czymś co mnie kompletnie nie interesuje.
Pozdrawiam
Z.

Witam ponownie,

być może warto pomyśleć o analizie wpływu wybranej gałęzi transportu na międzynarodowe stosunki ekonomiczne?
Wg mnie tymi wątpliwościami należy podzielić się jednak z promotorem, być może on podpowie jak rozwiązać ten problem, aby obie strony były usatysfakcjonowane?
Warto chyba też przewertować literaturę dotyczącą MSE, może uda się wyłuskać jakieś inne "logistyczne" aspekty?

Pozdrawiam
ŁP

Dziękuję za odpowiedź
Wgłębie się bardziej w literaturę i się zastanowię.
Pozdrawiam
Z.