Witam,
liczba zleceń transportowych jest w znacznym stopniu uzależniona od pory roku, ale należy także wziąć w tym przypadku pod uwagę branżę. Np. w przypadku branży napojowej - zdecydowanie najwięcej zleceń transportowych przypada na późną wiosnę i lato, zwłaszcza w przypadku przedłużających się upałów. Zapotrzebowanie na napoje chłodzące bardzo wówczas wzrasta.
Powszechnie znane jest także zjawisko szczytu świątecznego w branży KEP. Wolumen paczek w tym okresie rośnie o około 35-70 proc. w porównaniu z miesiącami neutralnymi.
Ponadto sieci handlowe wykreowały "modę" na inne święta, a nie bez znaczenia są także narodowe lub regionalne tradycje i związany z tym wzrost zleceń transportowych na towary sezonowe. Chyba najlepszym przykładem może być uroczystość Wszystkich Świętych i powiązana z nią tradycja odwiedzenia grobów naszych najbliższych. W ciągu kilku tygodni przed Dniem Wszystkich Świętych branża zniczarska notuje nawet 90 proc. swoich obrotów. Liczba zleceń transportowych dla tego asortymentu rośnie wówczas wprost proporcjonalnie.
Branża budowlana również jest uzależniona od sezonowej koniunktury. W przypadku większych mrozów część prac wykonywanych np. przy budowie dróg czy mostów ulega wstrzymaniu. Transport niezbędnych komponentów siłą rzeczy także ulega wówczas zawieszeniu.
Takich przykładów może być oczywiście więcej.
Pozdrawiam
ŁP