Witam,
Przytoczę kilka pomysłów ,które powinny poprawić zarządzanie gospodarką magazynową w Pana firmie.
Pierwszym aspektem ,który wprowadza zamieszanie są błędy wynikające z czynników ludzkich ,mianowicie z pomyłek magazyniera. Mianowicie w momencie przyjmowania dostawy należy sobie zadać pytanie w jaki sposób odbywa się przyjecie towaru na magazyn ? Czy jest ono na szybko przyjmowane z dokumentu WZ ? Zawsze warto osobiście iść sprawdzić czy zgadza się faktyczny stan ilościowy z dokumentacją w tym przyopadku WZ ,gdyż niekiedy dostawcy również popełniają błędy. Wysyłają za mało towaru ,a fakturowane jest za dużo. Także proponuję sprawdzić każdą dostawę na spokojnie ,zobaczyć jak wygląda oryginalna etykieta producenta ,czy da się z niej odczytać ilość i porównać z dokumentem WZ ,lub innym dokumentem towarzyszącym. Kiedy wystąpi niezgodność dostawy wynikająca z pomyłki dostawcy warto odnotować na dokumencie WZ ile faktycznie towaru przyjęto na stan ,i kopię lub skan wysłać dostawcy ,by mógł on wystawić fakturę na odpowiednią ilość ,która rzeczywiście została przyjęta. Po paru tego typu incydentach powinno przynieść to pożądany rezultat w postaci ,iż towar fizyczny faktyczny ,który do nas przychodzi będzie się zgadzał z towarzyszącą jemu dokumentacją. Warto zadbać o personel by szczegółowo i bardziej rzetelnie przykładał się do przyjmowania dostaw lub robienia dokumentów rozchodowych. Kiedy już jesteśmy przy dokumentach rozchodowych ,jaki jest system ich tworzenia ? Czy przykładowo półfabrykat do produkcji jest zwalniany na podstawie specjalnej karty zlecenia produkcyjnego ? Czy wydawany na zasadzie ''ktoś kazał ,ktoś powiedział'' ? Jeżeli jest to ta druga opcja ,to warto się zastanowić nad wprowadzeniem takiej karty ,która będzie mówiła co się pobrało w jakim celu i ile tego ,a następnie będzie wpisany na nią numer dokumentu rozchodowego ,który został wykonany w celu ujednolicenia magazynów.
Teraz jak wygląda kontrola przy zwalnianiu materiałów do produkcji ? Jeżeli takowe istnieją. Czy jest to oddzielna strefa ,wyraźnie zaznaczona ,że jest to strefa wydań ? A może warto zaznaczyć ,jeżeli jest to magazyn połączony z częścią produkcyjną ,strefę magazynowania ? Bo niekiedy może być tak ,iż sąsiadujący magazyn bez zabezpieczeń z halą produkcyjną ,gdzie stoją maszyny jest niezabezpieczony ,a co za tym idzie operatorzy maszyn w przypadku produkcji dobierają sobie pewne półfabrykaty w celu niwelacji strat produkcyjnych, Efekt jest taki ,iż każdy jest zadowolony ,produkcja zrobiona na czas ,a na koniec stany magazynowe nie są jednolite i są niesamowite rozbieżności. Warto się zastanowić nad systemem tworzenia dokumentów rozchodowych ,czyli mianowicie dlaczego ? po co ? w jakim celu ? kto zlecił i ile ? Następnie weryfikacja tych dokumentów w czasie rzeczywistym ,przez lidera magazynu lub kierownika. To samo tyczy się dokumentów WZ i całej metodologii przyjęć na magazyn.
Jedną z technologii eliminującą czynnik ludzki jest technologia RFID ,bądź też skanery kodów kreskowych i proste systemy WMS ,które są kompatybilne z tymi technologiami. Pozwala to nie tylko zaoszczędzić czas ,ale wyeliminować czynnik błędu ludzkiego.
W przypadku materiałów przeterminowanych ,bądź też takich ,które uległy zniszczeniu i są praktycznie bezwartościowe dla nas ,a jednak widnieją w stanach magazynowych proponują przykładowo raz na 2 tygodnie ( zależne od specyfiki magazynu i charakteru pracy ,o częstości sam Pan najlepiej zdecyduje) robić inwenturę spisu z natury ,i porównywać ją ze stanami magazynów w systemie. W wielu systemach klasy ERP jest opcja by wyszczególnić towary zalegające ,w tym przypadku będą to towary przeterminowane. A następnie do braków i ewentualnych przeterminowanych towarów zrobić protokół likwidacji wyjaśniający przyczynę.
Także reasumując kontrola ,więcej skupienia podczas tworzenia dokumentów ,oraz ich weryfikacja. Przeprowadzanie regularnych inwentarzy stanów magazynowych pozwoli ujednolicić magazyny i prowadzić rozsądną gospodarkę magazynową.
Mam nadzieję ,że pomogłem.
W razie pytań służę pomocą.
Pozdrawiam
Marcin