Kolego , jest potrzeba na dobrych specjalistów . W skrócie jest potrzeba na praktyków z wiedzą i doświadczeniem. Uczelnie co roku wypuszczają masę absolwentów po logistyce , którzy nie mają zielonego pojęcia co , gdzie i jak zastosować w praktyce - są napakowani wiedzą , formułkami ,a zwykła analiza XYZ sprawia im problem.
Moje zdanie jest takie , by załapać się na jakikolwiek magazyn , poczuć trochę bakcyla logistyki w praktyce. Następnie kursy , szkolenia i ewentualnie inż zaocznie.
Edit: gdybym teraz miał zatrudnić nową osobę w moim dziale ,to patrzyłbym na praktykę + ewentualne kursy / szkolenia. Tytuł inż lub inż mgr nie niesie za sobą elastycznego myślenia , kreatywności itp - jest to tylko tytuł. Pewnie sam wiesz, że w Twoim roczniku różne osoby ukończyły edukację , i te bystrzejsze i te leniwe , które szły na skróty - a papierek macie taki sam - wykształcenie wyższe
Powodzenia !
Marcin L