Kryzys w światowym przemyśle motoryzacyjnym jako nowe wyzwanie dla logistyki - cz. 2
Kryzys w światowym przemyśle motoryzacyjnym jako nowe wyzwanie dla logistyki - cz. 3
Przyczyny i skutki kryzysu w światowym przemyśle motoryzacyjnym
Peter Drucker, który dobrze znał problemy zarządzania produkcją samochodów, określił w swoim czasie przemysł motoryzacyjny mianem "przemysłu przemysłów". Szczególnie dzisiaj, gdy ogólnoświatowy kryzys rzucił tę branżę na kolana, fraza ta nabiera szczególnego znaczenia. Bo przecież to właśnie ta gałąź przemysłu od pokoleń jest inicjatorem nowych technik produkcyjnych, zwiększenia poziomu automatyzacji, efektywności oraz internacjonalizacji struktur koncernowych. Niewielu gałęziom można przypisać taki wymiar znaczenia strategicznego i politycznego.
Salon Reserved w jednej z poznańskich galerii handlowych. Jak co tydzień nowe modele trafiły do sprzedaży. Na wieszakach uzupełniane są rozmiarówki w poszczególnych kolekcjach odzieży. Każde zlecenie dotowarowania, powstające na podstawie dziennej historii sprzedaży, uruchamia łańcuch logistyczny w centrum dystrybucji. W ciągu 24 godzin towar trafia na półki salonów: Reserved, Cropp, House, Mohito, Esotiq, należących do firmy LPP SA.
Wywiad z Bernhardem Albersem, menedżerem systemów logistycznych w Fiege relog GmbH.
Zapoczątkowane 20 lat temu zmiany w gospodarce korzystnie wpłynęły na rozwój polskiej infrastruktury procesów magazynowych, do której zalicza się infrastrukturę magazynową i transportu wewnętrznego.
Pod koniec roku 2008 została zatwierdzona przez CEN (Comitee Europeen de Normalisation - Europejski Komitet Normalizacyjny) norma EN-15635 "Stalowe statyczne konstrukcje do składowania - Zastosowanie i utrzymanie urządzeń do składowania". Została ona zaklasyfikowana kodem ICS (International Classification for Standards - Międzynarodowa Klasyfikacja Norm) o numerze 55.200. Norma zaczęła obowiązywać od roku 2009. Obecnie finalizowane są prace nad jej pełnym przetłumaczeniem na język polski.
Już dawno zauważono, że szukając przewagi konkurencyjnej firmy koncentrują swoją działalność w określonych lokalizacjach. Nie bez znaczenia dla przedsiębiorców są wtedy tak zwane zewnętrzne efekty skali, uwidaczniające się, gdy podmioty z danej branży decydują się prowadzić działalność w tym samym regionie. Interakcja między jednostkami gospodarującymi, tworzące się między nimi relacje, przyczyniają się do redukcji kosztów transakcyjnych, a w efekcie, do poprawy ich sytuacji ekonomicznej. Łatwiej dochodzi wtedy do przepływu zasobów, informacji i wiedzy. Jak się wydaje, wyższą formą takiej egzystencji są struktury sieciowe w formie klastrów, które umożliwiają lepszy przepływ informacji i strumieni rzeczowych. Sprzyja temu wzrost zaufania będący wynikiem częstszych kontaktów przedstawicieli firm zrzeszonych w klastrze (ulokowanych w bliskości geograficznej). Nawet bezpośredni konkurenci, rozwijając pewne formy kooperacji, mogą wtedy czerpać korzyści, poprawiając swoją pozycję konkurencyjną.