Branża transportowa w obliczu zmian technologicznych
- Napisał Michał Koralewski
- Kategoria: Transport i spedycja
Polscy przedsiębiorcy na inwestycje w technologię wydają średnio 12 tys. euro rocznie. To zaledwie 36% wydatków firm francuskich i 41% inwestycji firm z Niemiec. W porównaniu do naszych zachodnich konkurentów wciąż tkwimy w erze papierowych segregatorów. Problem niedoinwestowania szczególnie widać w branży transportowej. Badania TomTom Telematics dotyczące implementacji nowych technologii, przeprowadzone na przedstawicielach kadry zarządzającej w polskich firmach, wskazują na to, że podstawowym nośnikiem informacji w polskich firmach są klasyczne papierowe segregatory (40%). Ustępują im nawet arkusze kalkulacyjne typu MS Excel (29%).
Technologie piętą achillesową branży transportowej
Problemy związane ze zbyt wolną implementacją nowych technologii są bardzo widoczne w branży transportowej, spedycyjnej i logistycznej. Według badania „Finanse Inwestycje Trendy (FIT) Branży Transportowej w pierwszej połowie 2017 roku” Instytutu Keralla Research, polskie firmy transportowe dotknął w ostatnich latach poważny kryzys. Jako jego źródło najczęściej wskazywana jest przede wszystkim rosnącą konkurencja zewnętrzna (63 proc.), ale także tendencja do obniżania marż (32 proc.) oraz skutki progresji kosztów pracowniczych (30 proc.). Mimo tych problemów, wciąż niewielu przedsiębiorców decyduje się na wykorzystanie systemów zarządzania flotą, które mogą w znacznym stopniu rozwiązać branżowe problemy.
- Szacujemy, że z systemów zarządzania flotą w Polsce korzysta zaledwie około 13% przedsiębiorstw z branży TSL. Pozostałe firmy często trwają wciąż w epoce papieru i skutecznie opierają się procesowi digitalizacji. To wielka strata dla biznesu, ponieważ systemy zarządzania flotą mogą radykalnie podnieść efektywność tych przedsiębiorstw – komentuje Marek Kujawiński, Dyrektor Sprzedaży w TomTom Telematics Polska. - Wsparcie w postaci systemów FMS, takich jak nowa generacja platformy WEBFLEET, przynosi wymierne oszczędności kosztów paliwa, serwisowania i ubezpieczenia pojazdów. Podnosi również efektywność samych kierowców. W praktyce pozwala to lepiej zarządzać firmą i zwiększa jej konkurencyjność na rynku.
(Nie)drogie wdrożenie technologii?
Wśród barier ograniczających implementację nowych rozwiązań w polskich przedsiębiorstwach najczęściej wymieniany jest koszt (37%), a także trudności wdrożeniowe (18%) i sprzeciw pracowników przyzwyczajonych do klasycznych metod (13%). Co więcej, duża część polskich managerów (46%) przyznaje, że w ciągu ostatnich pięciu lat zainwestowało w technologię, która następnie nie została w pełni wykorzystana np. ze względu na brak zasobów ludzkich, czy też nieodpowiednie przeszkolenie w trakcie wdrożenia.
- Tworząc nasze rozwiązania korzystamy z ponad 18-letniej wiedzy o systemach zarządzania flotą, danych z ponad 800 tysięcy pojazdów wyposażonych w urządzenia TomTom Telematics oraz opinii 49 tysięcy naszych klientów z całego świata. Znamy też potrzeby polskich firm i wiemy, że oczekują tanich rozwiązań technologicznych, które będą proste w implementacji, zarówno w zakresie infrastruktury jak i interfejsu użytkownika, ponieważ tylko takie konfiguracje umożliwiają szybkie i łatwe wdrożenie oraz przekonują pracowników, którzy zwykle niechętnie zapatrują się na nowości - komentuje Marek Kujawiński z TomTom Telematics Polska. - Tworząc nową generację systemu WEBFLEET, postawiliśmy na intuicyjny interfejs i wielomodułowe rozwiązania, które mogą być dostosowane do potrzeb klienta. Z naszej perspektywy bardzo istotne jest indywidualne podejście do każdego przypadku oraz pomoc w okresie wprowadzania nowego rozwiązania do firmy, co skutkuje krótszym okresem wdrożeniowym i szybszym zwrotem z inwestycji.
Badanie zostało przeprowadzone w dniach 16-28 czerwca 2017 roku wśród 300 managerów wyższego szczebla oraz przedstawicieli kadry zarządzającej w polskich firmach zatrudniających co najmniej 5 pracowników.
