Katalog SINFOS wkroczył na rynek polski: Wywiad z Rolfem Starkiem

Iwo Nowak: Dlaczego firma SINFOS podjęła decyzję o rozpoczęciu działalności w Polsce?
Rolf Stark: Polska jest jednym z najbardziej atrakcyjnych, rozwijających się rynków w Europie i decyzja o wkroczeniu właśnie tutaj była oczywista. Ponadto, istniejąca grupa użytkowników SINFOS ma tu swoje liczne przedstawicielstwa. Polscy użytkownicy mogą także czerpać korzyści z ich obecności wykorzystując nasze duże doświadczenie w tym zakresie.
I.N.: Dlaczego akurat od tego roku?
R.S.: Początek 2007 roku uznaliśmy za właściwy czas na podjęcie działań. Coraz więcej krajów opowiada się za naszym katalogiem, dającym wsparcie doświadczonych organizacji biznesowych, gwarancję usług z wartością dodaną (na przykład fotografie produktów), oraz dostęp do danych podstawowych i danych o transakcji z jednego miejsca w zintegrowany sposób. ILiM - GS1 Polska musiał też zdecydować o sposobie migracji użytkowników katalogu EANIC do sieci Globalnej Synchronizacji Danych (GDSN). Analiza wykazała, iż SINFOS to najkorzystniejsze rozwiązanie, umożliwiające płynną migrację do nowego katalogu, przy oszczędzeniu kosztów na przygotowanie infrastruktury nowego katalogu.
I.N.: Jakie macie zadanie "na dziś"?
R.S.: Połączenie wiodących polskich detalistów z co najmniej 150 dostawcami w ciągu 12 miesięcy. Jest to masa krytyczna, uzasadniająca inwestycje po stronie użytkowników, związane z włączeniem się do katalogu.
I.N.: Jakie profity mogą mieć polscy użytkownicy katalogu?
R.S.: Synchronizując dane podstawowe o produktach za pomocą katalogów elektronicznych, detaliści i dostawcy będą mogli eliminować nakłady pracy przy pozyskiwaniu i zapewnianiu jakości danych podstawowych ze specjalnych formularzy z informacjami o produktach specyficznych dla danego detalisty; zwiększać jakość i precyzję wymienianych danych; unikać potrzeby synchronizowania danych przez detalistów ze wszystkimi dostawcami osobno; redukować niemal do zera koszty mapowania dzięki synchronizacji danych we wspólnym formacie, w oparciu o globalne standardy systemu GS1. Katalogi elektroniczne pozwalają zaoszczędzić koszty procesów zachodzących w ramach łańcucha dostaw.
I.N.: Czy SINFOS przewiduje dalsze działania promocyjne w Europie?
R.S.: Systematycznie wzmacniamy swoją pozycję jako wiodącego katalogu w Europie. Dlatego chcemy rozszerzyć działalność na inne kraje. Dzięki bliższej współpracy z innymi katalogami elektronicznymi na świecie możemy współpracować z krajami obu Ameryk, Azji i Pacyfiku.

Artykuł pochodzi z czasopisma "Logistyka" 5/2007.