Paraliżująca wiadomość z Chorzowa

29 maja 2007 r. po godz. 13.00 środowisko polskiej logistyki i cały kraj obiegła paraliżująca wiadomość z Chorzowa: w magazynie użytkowanym przez firmę Reporter Sp. z o.o. przewróciły się regały! (fot. 1 i 2). Na podstawie różnych źródeł prasowych i internetowych ustalono, że katastrofie uległo 15 (w serwisie internetowym radia RMF FM podano 20) z 25 rzędów regałów ramowych półkowych o wysokości około 2,5 m, na których składowana była odzież. W wyniku wypadku poszkodowanych zostało pięć osób, z których cztery po opatrzeniu ran w chorzowskim szpitalu zwolnione zostały do domu. Na obserwacji pozostawiono piątą ofiarę, 27-letnią kobietę, będącą w szoku pourazowym, u której nie stwierdzono żadnych uszkodzeń ciała. W akcji ratowniczej uczestniczyło około 250 osób, dowodzonych przez komendanta śląskiej straży pożarnej Janusza Skulicha. Na miejsce wypadku przybyli również przedstawiciele prokuratury i Państwowej Inspekcji Pracy, którzy podjęli działania zmierzające do wyjaśnienia przyczyn zaistniałej katastrofy.

Jak to zazwyczaj bywa, pierwszy z przewracających się rzędów regałów wywołał tak zwany efekt domina, czyli spowodował wywrócenie się kolejnych rzędów. Na podstawie informacji dostępnych w prasie i Internecie trudno jest bliżej określić przyczyny zaistniałej sytuacji. Pytania zadane przez autora użytkownikowi regałów pozostały bez odpowiedzi. Jak podano w serwisie internetowym radia RMF FM, ze wstępnych ustaleń Państwowej Inspekcji Pracy wynika, że przedmiotowe regały albo nie były dobrze zabezpieczone, albo użytkowano je niezgodnie z przeznaczeniem.