Analiza funkcjonalności stron www wybranych firm transportowych - II edycja

Tak, jak w zeszłym roku, badanie zostało podzielone na cztery części. W pierwszej sprawdzono dostępne możliwości nawiązania kontaktu z firmą. Brano pod uwagę trzy najpopularniejsze formy kontaktu: telefon stacjonarny, kontakt za pośrednictwem poczty elektronicznej oraz przy pomocy formularza umieszczonego na stronie internetowej. W tej części praktycznie nie odnotowano żadnych zmian. Kilka firm dodało na swoich stronach formularz kontaktowy, a kilka zrezygnowało z tej praktycznej dla użytkowników formy kontaktu z przedsiębiorstwem.

Główna część badania, dotycząca funkcjonalności stron WWW, również praktycznie nie przyniosła większych zmian w porównaniu z rokiem ubiegłym. Najwięcej pozytywnych zmian wystąpiło na stronach dwóch firm: Trade Trans i Trans-Bieszczady. Obie firmy zajmowały w zeszłym roku odpowiednio ostatnie i przedostatnie miejsce w badaniu. Dzięki wprowadzeniu zmian na swoich stronach otrzymały o pięć punktów więcej niż w zeszłym roku, co pozwoliło im podnieść znacznie swoją pozycję na tle konkurencji, która nie zrobiła nic, by poprawić błędy. W 2006 r. w tej części badania najwięcej punktów otrzymała strona firmy Dartom. W tym roku, po kilku drobnych zmianach na stronie, tyle samo punktów otrzymała firma C. Hartwig, dzięki czemu zajmuje wraz z firmą Dartom pierwsze miejsce. Natomiast obecnie najgorzej w tej części badania wypadła firma Euro Transport Polska, która nie zmieniła nic na swojej stronie od zeszłego roku.

Firmy nadal nie zwracają uwagi na to, by na swoich stronach umożliwić użytkownikom ze słabszym wzrokiem zwiększanie rozmiaru tekstu. Ignorują również ułatwienie nawigacji, jakim jest oznaczanie innym kolorem hiperłączy już odwiedzonych, a innym tych, które jeszcze nie zostały odwiedzone. Na dwadzieścia jeden przebadanych stron tylko osiem posiada mapę strony, ułatwiającą użytkownikom zrozumienie struktury serwisu, która często jest skomplikowana i mało czytelna. Tylko jedna z badanych stron - LKW Walter - posiada własne, przydatne i wartościowe strony błędów, pomagające użytkownikom, zamiast ich dodatkowo denerwować. Tylko niecała połowa zbadanych stron działa zarówno z subdomeną "www", jak i bez niej, co jest dodatkowym utrudnieniem dla użytkowników.

W trzeciej części badania, dotyczącej utrudnień występujących na stronie, również praktycznie nic się nie zmieniło. W tym roku tylko trzy firmy nie otrzymały w tej kategorii maksymalnej liczby trzech punktów. Są to firmy: Equus (2 punkty), Trans-Południe (2 punkty) oraz najgorsza firma w tej części badania - firma Krzysztof Polak (1 punkt).

W ostatniej części badania sprawdzono liczbę błędów występujących na stronach wykrytych przez walidator W3C (validator.w3.org). W tej części badania największe postępy zrobiła firma DSV, która rok temu miała na swoim koncie 170 błędów na stronie głównej, a teraz ma ich tylko 2. Inne firmy, które zmniejszyły w sposób znaczący liczbę błędów to: No Limit Transport (62 błędy mniej), LKW Walter (28 błędów mniej), Equus (27 błędów mniej) i Agroland (13 błędów mniej). Są też niestety firmy, które zwiększyły liczbę błędów. Są to między innymi: VOS Logistics Polska (39 błędów więcej), Trans-Bieszczady (27 błędów więcej), Trade Trans (23 błędy więcej) i PEKAES Multti-Spedytor (16 błędów więcej).

Podsumowując wyniki badania można stwierdzić, że było źle i nadal nie jest lepiej. Większość firm stanęła w miejscu. Strony mają w większości przypadków skomplikowaną i mało przejrzystą dla użytkowników strukturę oraz architekturę informacji. Błędy dotyczące funkcjonalności wpływają negatywnie na wizerunek firm i sprawiają, że klientom coraz bliżej do konkurencji, szczególnie gdy dba ona o ich wygodę w korzystaniu ze stron.