Zwiększenie odpowiedzialności nierzetelnych dłużników
Zatory płatnicze w negatywny sposób wpływają na kondycję finansową i możliwość rozwoju firm z branży TSL. Co może zrobić przedsiębiorstwo, którego kontrahent nie płaci faktur?
Zatory płatnicze w negatywny sposób wpływają na kondycję finansową i możliwość rozwoju firm z branży TSL. Co może zrobić przedsiębiorstwo, którego kontrahent nie płaci faktur?
Już 29 miesięcy trwa procedura legislacyjna nowego prawa dla międzynarodowego transportu drogowego. Opóźnienia są znaczne i wynikają ze złożoności pakietu mobilności.
Od 1 grudnia będzie obowiązywać nowy elektroniczny system opłat drogowych w Czechach. Zostało niewiele czasu, a w systemie rejestracyjnym widnieje zaledwie 20% pojazdów ciężarowych z Polski. Przewoźnicy muszą niezwłocznie dopełnić formalności i zainstalować nowe jednostki pokładowe. W przeciwnym razie, za trzy tygodnie na drogach granicznych z Czechami transport będzie sparaliżowany. Brak nowego urządzenia do naliczania opłat drogowych może skutkować mandatem w wysokości do około 16 tys. PLN dla przewoźnika.
W ramach rozliczeń ze zleceniodawcą - firmą X, firma Y zdecydowała się na cesję wierzytelności przysługujących kontrahentowi względem jego dłużników. Większość dłużników przelała kwoty objęte cesją, jednakże część z nich odmówiła, powołując się na dodatkowe postanowienie umowy przewozu dotyczące zakazu cesji wierzytelności. Czy w takim przypadku firma Y nadal może dochodzić roszczeń względem podmiotów, w stosunku do których dokonana została cesja?
Od wdrożenia przepisów dotyczących monitorowania drogowego i kolejowego przewozu towarów upłynęły ponad dwa lata. W tym czasie ustawa doczekała się kilku nowelizacji. Najważniejsze zmiany, między innymi dotyczące geolokalizacji, zostały wprowadzone 15 czerwca 2018 roku. Okazuje się, że do najczęstszych przewinień przewoźników należy naruszenie obowiązku zgłoszenia lub podanie danych niezgodnych ze stanem faktycznym.
Do 2022 roku niedobór kierowców w polskich firmach transportowych osiągnie poziom 200 tys. miejsc pracy1. Eksperci szacują, że wartość dóbr przetransportowanych do 2050 roku osiągnie 68,5 bilionów dolarów2. Wskaźnik "pustej mili" wynosi 16 proc. w transporcie drogowym europejskich firm spedycyjnych. W przypadku wprowadzenia Pakietu Mobilności prognozy mówią o 5 proc. wzroście3.
Francja jako pierwsza wytoczyła działa przeciw praktyce spędzania 45-godzinnego odpoczynku kierowców w kabinie ciężarówki. I to nie byle jakie. Za złamanie prawa przedsiębiorcy groziło nawet do 30 tysięcy euro grzywny oraz w najgorszym przypadku kara rocznego więzienia. Dlaczego? Oficjalnie chodziło o zwalczanie nieuczciwej konkurencji społecznej. W rzeczywistości polscy truckerzy solidnością i pracowitością realizowali na terenie tego kraju zbyt dużo zleceń, na czym tracili francuscy przewoźnicy. Czy na pewno? Kierowcy znad Sekwany preferują krótkie dystanse, a sam system świadczeń i podatków nie sprzyja interesom tamtejszych przedsiębiorców. Nie zmienia to jednak faktu, że za tak zwaną czterdziestkę piątkę mogą grozić wysokie kary, a do grona państw kontrolujących spędzanie odpoczynków tygodniowych dołączyły też Niemcy, Belgia, Holandia, Anglia czy Włochy.
Zmiany klimatu to jedno z największych zagrożeń środowiskowych, społecznych, a także ekonomicznych. Europejska Agencja Środowiskowa wskazała, że jedną z przyczyn tego stanu rzeczy mogą być emisje gazów cieplarnianych. Winne są przede wszystkim paliwa spalane w elektrowniach, przemysł, gospodarstwa domowe, a także transport.1 Całkowity udział w emisji gazów na terenie UE branży transportowej wynosi około 25 proc., z czego ponad 18 proc. generują ciężarówki i autobusy. Dlatego Komisja Europejska postanowiła zaostrzyć przepisy i działać w kierunku zredukowania tego problemu.