Samochody dostawcze to nieodzowne narzędzie pracy w wielu branżach, takich jak np. kurierska. Liczbę tych aut szacuje się w Polsce na blisko 2,5 mln, a każdego roku rejestrowanych jest średnio 60 tysięcy kolejnych. Ponad połowa z nich pochodzi z rynku wtórnego, na którym dominują pojazdy po wynajmie długoterminowym czy poleasingowe. Dzieje się tak, ponieważ takie samochody są młode, przez co ich stan jest dobry, a cena znacznie niższa niż auta z salonu. Są także sprawdzone pod względem technicznym, regularnie i prawidłowo serwisowane, ich przebieg jest autentyczny oraz są dostępne od ręki.

Ostatnie dekady przyniosły znaczący wzrost liczby pojazdów w Polsce. Od momentu transformacji ustrojowej park zarejestrowanych aut osobowych zwiększył się ponad pięciokrotnie – z 5,3 mln w 1990 r. do 27,3 mln w 2023 r. Jak podkreślają autorzy nowego raportu EFL, istotny udział mają w tym samochody firmowe. Dzisiaj to nie tylko sposób na zapewnienie mobilności pracowników i przepływu dóbr, lecz także wizytówka firmy i atrakcyjny benefit pozapłacowy.

Firmy zlecające transport często korzystają z KPI, czyli kluczowego wskaźnika efektywności. Na jego podstawie zleceniodawcy określają, m.in. terminowość załadunków, dostaw, a także koszty w przeliczeniu na paletę, przesyłkę lub kilogram. Ze wskaźnika KPI z powodzeniem mogą korzystać także firmy transporrtowe, po ustaleniu obszarów wymagających badań wydajności. Według firmy Coyote Logistics^[1], aż ⅔ przewoźników określa KPI manualnie, czyli na podstawie danych pochodzących z e-maili lub tabel Excela. Tylko nieco ponad połowa respondentów korzysta w tym celu z systemów TMS, które pozwalają znacznie szybciej i efektywniej badać wskaźnik KPI firm transportowych. Podpowiadamy, jak w pełni wykorzystać potencjał nowoczesnych narzędzi, aby określić i sprawdzać kluczowe wskaźniki efektywności w firmach transportowych.

Najnowsza edycja raportu „Green Last Mile Europe Report 2024” potwierdza, że choć greenwashing jest oczywisty, odnowienie floty, więcej dostaw poza domem, postęp technologiczny i preferencje zakupowe konsumentów przyczyniają się do bardziej zrównoważonego sektora ostatniej mili. Raport rzuca więcej światła na zakres, w jakim firmy dostawcze, działające w sektorze logistyki, robią postępy w swoich wysiłkach na rzecz dekarbonizacji.

W ciągu trzech lat prawie 30 proc. firm w Polsce ma plany powiększenia floty. 39 proc. przedsiębiorstw korzystających z samochodów dostawczych ma zamiar zwiększyć ich liczbę, natomiast 34 proc. polskich firm chce wprowadzić do flot elektryczne samochody osobowe - wynika z 20. edycji „Barometru Flotowego” tworzonego przez Arval Mobility Observatory na podstawie badań przeprowadzonych w 30 krajach, w tym w Polsce.

We współczesnej walce ze zmianami klimatycznymi branża transportowa znajduje się w krytycznym momencie, jeśli chodzi o innowacje i zrównoważony rozwój. Do tej pory wprowadzanie zmian opłacalnych z komercyjnego punktu widzenia, w obszarach takich jak transport ciężarowy, było trudne. Można jednak zaobserwować pewne postępy. Czy biopaliwa są realną szansą na redukcję emisji w przemyśle transportowym? 

Na mocy podpisanej jeszcze w 2021 roku umowy, Carefleet S.A. dostarczył 200 nowoczesnych pojazdów elektrycznych dla floty kurierskiej DPD Polska.

Tabor firmy zasili 115 Mercedesów Actros i 66 naczep marki Schmitz Cargobull. Te inwestycje pozwolą nie tylko podnieść jakość obsługi klientów na jeszcze wyższy poziom oraz zwiększyć bezpieczeństwo i komfort kierowców, ale także zmniejszyć wpływ firmy na środowisko i przybliżyć ją do osiągnięcia celów zrównoważonego rozwoju. Kontynuacja współpracy Grupy Raben ze sprawdzonymi partnerami – Mercedes-Benz Trucks Polska i EWT Truck & Trailer Polska Sp. z o.o., przedstawicielem firmy Schmitz Cargobull – zaowocowała zakupem nowych silnikowych ciągników siodłowych z podwoziami do przewozu kontenerów oraz naczep dla transportu krajowego i międzynarodowego.