Optymalizuj logistykę w firmie: Aktualne trendy i sprawdzone rozwiązania dla Twojego biznesu

Zaloguj się

WIEDZA

Problemy gospodarki materiałowej firm drogowych przed EURO 2012

Przez wiele lat podstawową barierą przyspieszenia tempa rozwoju i modernizacji sieci dróg był niedobór środków finansowych, przeznaczanych na ten newralgiczny element infrastruktury gospodarczej. Jednak sytuacja w tym zakresie uległa radykalnej zmianie. Już w 2006 roku pojawił się problem "przerobienia" przez firmy drogowe postawionych do ich dyspozycji przez administrację drogową środków pieniężnych. Wtedy okazało się, że nasze firmy drogowe są zupełnie nieprzygotowane do tak dynamicznego wzrostu nakładów finansowych na drogownictwo. Najtrudniejszą do pokonania barierą przy realizacji zakontraktowanych zadań okazał się zwłaszcza niedobór podstawowych materiałów drogowych, jak kruszywa (bazaltowe, dolomitowe, wapienne itd.), piaski i żwiry, a w nieco mniejszym stopniu również asfalty drogowe. Nie byłoby sprawy, gdyby miała ona charakter krótkotrwały, a ściślej mówiąc - gdyby w gospodarce istniały skuteczne mechanizmy zapewniające w krótkim czasie dostosowanie produkcji (podaży) materiałów drogowych do szybko rosnących potrzeb. Z moich osobistych doświadczeń i obserwacji, związanych zarówno pracą w administracji drogowej (poprzednio) jak i w sferze wykonawstwa (obecnie) wynika jednak, że brak jest racjonalnych podstaw do przyjęcia takiego założenia, zwłaszcza, jeżeli weźmiemy pod uwagę ogromną skalę potrzeb w zakresie budowy autostrad, dróg i mostów, wynikającą choćby z organizacji EURO 2012 (dla budownictwa drogowego jest to bardzo krótki okres czasu). Dlatego kwestia ta wymaga wszechstronnej analizy, która powinna być prowadzona nie tylko na szczeblu przedsiębiorstw wykonawczych, ale i ze znacznie szerszej perspektywy, gdyż wszelkie opóźnienia i zakłócenia w budownictwie drogowym przynoszą gospodarce narodowej jako całości ogromne - wymierne i niewymierne - straty.

Spontaniczny Internet czyli eSCM w praktyce

Strategia przedsiębiorstwa a eSCM
Rozwijająca się gospodarka elektroniczna obejmowała swoim zasięgiem pod koniec 2001 roku
- wspieranie działaniami realizowanymi w Internecie głównych działań firmy realizowanych poza siecią. W tym przypadku wykorzystanie Internetu pozwala na uzyskanie określonych przewag, jednak nie jest elementem niezbędnym do funkcjonowania przedsiębiorstwa


 - skoncentrowanie się na nowych możliwościach jakie daje Internet i przeniesienie aktywności firmy do sieci. Działalność poza siecią jest wówczas jedynie wsparciem i uzupełnieniem podstawowych działań firmy. W tym przypadku funkcjonowanie firmy bez wykorzystania Internetu byłoby niemożliwe.Postępujący rozwój technologii internetowych oraz wzrost liczby firm i osób prywatnych korzystających z dostępu do Internetu, wymusza na coraz większej liczbie firm zmianę ich modelu biznesu. Analiza historii szeregu firm funkcjonujących obecnie w Internecie pokazuje, że rzadko mamy do czynienia ze zmianami rewolucyjnymi. Standardem strategii polskich przedsiębiorstw staje się ewolucyjne przechodzenie w kierunku rozwiązań opartych o wykorzystanie Internetu, wspierających działalność pozainternetową. Wynikiem tego jest wyraźna popularność pierwszego kierunku e-strategii.

 
Artykuł pochodzi z czasopisma "Logistyka" 2002/3.

Kształtowanie procesów logistycznych w elastycznych systemach produkcyjnych

Przed przedsiębiorstwami produkcyjnymi wraz ze wzrostem wymagań rynku związanych z rosnącą konkurencją, indywidualizacją zaspokajania potrzeb klientów, zmiennością popytu stanęły nowe jakościowo wyzwania. Odpowiedzią na nie był rozwój i wdrażanie do praktyki przemysłowej elastycznych systemów produkcyjnych.