Optymalizuj logistykę w firmie: Aktualne trendy i sprawdzone rozwiązania dla Twojego biznesu

Zaloguj się

Zrównoważony rozwój na wysokościach: Czy przyszłość widzimy tylko w zielonych barwach?

Zrównoważony rozwój w branży logistycznej, zwłaszcza w obszarze usług lotniczych, wydaje się kluczowy dla przyszłości środowiska, gospodarki i społeczeństwa. Europejska Agencja Środowiska przewiduje, że logistyka będzie odpowiadać za aż 40% globalnych emisji dwutlenku węgla do 2050 roku, chyba że zostaną podjęte właściwe kroki.[1] To z kolei stawia przed firmami wiele wyzwań. Jednak zmiany dotyczą nie tylko wielkich biznesów. Bycie eko przestało być wyłącznie trendem, a stało się realną potrzebą działania na rzecz zmniejszenia emisyjności.

Coraz więcej firm ma świadomość, że odpowiedzialność wobec planety i przyszłych pokoleń powinna stanowić integralną część strategii biznesowej. Firmy muszą jednak pamiętać o autentyczności w działaniach, co może okazać się kluczowe dla wzmocnienia wizerunku marki i uzyskania przewagi konkurencyjnej. To szczególnie istotne także w lotnictwie, zwłaszcza gdy pod uwagę weźmiemy dane IATA. Organizacja podaje, że popyt na towarowe przewozy lotnicze w marcu 2024 roku wzrósł o 10,3% w porównaniu z marcem minionego roku i według wskazań ekspertów branżowych bieżący rok zapowiada się obiecująco w tym sektorze, m.in. z uwagi na wzrosty w światowym handlu transgranicznym i produkcji w przemyśle[2]. O rozwoju trzeba więc myśleć na różnych płaszczyznach.

Działanie w duchu troski o środowisko jest możliwe dzięki wdrożeniu innowacyjnych technologii czy stosowaniu bardziej ekologicznych rozwiązań. Jednak mimo że elektryczne pojazdy stają się coraz popularniejsze również w logistyce – jak wynika z Licznika Elektromobilności, uruchomionego przez PZPM i PSPA w ostatnim roku wzrosła znacznie liczba zarejestrowanych samochodów dostawczych[3] – elektryfikacja floty powietrznej to wciąż pieśń przyszłości. Warto więc skupić się na możliwościach, które są dostępne tu i teraz, np. zrównoważonych paliwach lotniczych (SAF). Są to różne mieszanki konwencjonalnego paliwa lotniczego (JET-A1) oraz biopaliwa. Te drugie mogą być wytwarzane z odpadów, pozostałości pochodzących z gospodarki o obiegu zamkniętym czy ze specjalnie uprawianych w tym celu roślin. Powstała w ten sposób mieszanka może przyczynić się do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych nawet o 80% w ciągu całego cyklu życia paliwa w porównaniu z tym konwencjonalnym, stosowanym w lotnictwie.

Dekarbonizacja na wyciągnięcie ręki?

Jak wynika z danych opublikowanych przez IATA, w 2023 roku ilość SAF przekroczyła 600 milionów litrów, co oznacza jej podwojenie w porównaniu z 2022 rokiem, kiedy to wyprodukowano 300 milionów litrów. SAF stanowił 3% całkowitej produkcji paliw odnawialnych, przy czym 97% produkcji paliw odnawialnych trafiało do innych sektorów[4]. W 2024 roku produkcja zrównoważonego paliwa lotniczego (SAF) ma się potroić, osiągając poziom 1,875 miliarda litrów. To stanowiłoby 0,53% zapotrzebowania na paliwo lotnicze oraz 6% całkowitej zdolności produkcyjnych paliw odnawialnych[5]. Choć produkcja SAF rośnie, to w porównaniu do innych rodzajów paliw odnawialnych, ma ona nadal niewielki udział w całkowitej produkcji. To z kolei sprawia, że dekarbonizacja lotnictwa nie dla wszystkich jest osiągalna z uwagi np. na utrzymujące się wysokie ceny SAF. Jednak kwestie finansowe nie są jedynym, a na pewno nie kluczowym, wyzwaniem w tym obszarze. Znacznie trudniejszy jest brak wzmożonej produkcji tego rodzaju paliwa – już teraz podaż nie zaspokaja rosnącego popytu. Kolejnym elementem jest konieczność dostosowania infrastruktury na lotniskach, by zapewnić dostęp do SAF. Choć samoloty mogą być napędzane przez SAF bez konieczności ich modyfikacji i dodatkowego inwestowania w maszyny, to trzeba wziąć pod uwagę instalacje magazynowania czy systemy do tankowania. W Polsce, jak i w całej Europie, trzeba dostosowywać lotniska do wymogów związanych m.in. z przechowywaniem paliw. Proces jest jednak złożony, ponieważ wymaga współpracy na wielu płaszczyznach między rządami, lotniskami czy dostawcami paliw.

Te czynniki doskonale pokazują, że zeroemisyjność to duże wyzwanie stawiane przed przewoźnikami. Natomiast DHL Express podchodzi do tego etapowo, a same paliwa SAF szeroko stosuje od 2020 roku. Jaki potencjał firma dostrzega na polskim rynku?

Polska perspektywa

DHL Express jako jeden z pierwszych globalnych przewoźników ekspresowych uruchomił usługę GoGreen Plus, która pozwala klientom na obniżenie emisji dwutlenku węgla związanej z przewozem ich przesyłek, właśnie dzięki wykorzystaniu zrównoważonego paliwa. Klienci DHL Express mogą zdecydować się na GoGreen Plus i zakupić SAF do wszystkich lub tylko wybranych przesyłek. Ich wkład zostanie w 100% wykorzystany na zakup większej ilości tego paliwa, a DHL Express nie będzie czerpać z tego tytułu żadnych zysków. Dotyczy to również Polski – można zaobserwować coraz większy wzrost zainteresowania zrównoważonym paliwem lotniczym SAF wśród klientów na rodzimym rynku, którzy średnio korzystają z GoGreen Plus dla 6 przesyłek miesięcznie. Co istotne, liczba przesyłek objęta tą usługą między III a IV kwartałem 2023 roku wzrosła o ponad 4200%. Według danych DHL Express, w wybieraniu zrównoważonych paliw do transportu przodują m.in. firmy z branży technologicznej, consumer czy retail. Z kolei największe wydatki na transport z wykorzystaniem SAF odnotowano wśród klientów z branży technologicznej, consumer, inżynierii i produkcji, automotive czy retail. Wielu partnerów biznesowych DHL Express jest zainteresowanych w tym obszarze rozwiązaniami szytymi na miarę, a porównując kwartał III do IV minionego roku zauważalny jest przyrost klientów korzystających z GoGreen Plus wynoszący ponad 3000%.

Z danych DHL Express wynika, że mimo wielu wyzwań postawionych przed przedsiębiorstwami inwestującymi w innowacyjne paliwa lotnicze typu SAF, otwiera się nowy rozdział w historii logistyki. Choć obecnie nie sposób przewidzieć, jak będzie kształtowało się zapotrzebowanie na zrównoważone paliwo, to zainteresowanie klientów na polskim rynku rozwiązaniami zmniejszającymi ślad węglowy pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość

[1] Climate Change (carboncare.org)
[2] https://www.iata.org/en/pressroom/2024-releases/2024-04-30-02/
[3] https://www.pzpm.org.pl/pl/Elektromobilnosc/LICZNIK-ELEKTROMOBILNOSCI/ROK-2023/GRUDZIEN-2023
[4] https://www.iata.org/en/pressroom/2023-releases/2023-12-06-02/
[5] https://www.iata.org/en/pressroom/2023-releases/2023-12-06-02/

Źródło: Edwin Osiecki, wiceprezes ds. marketingu i sprzedaży w DHL Express Polska

Zaloguj się by skomentować