Logiści w starożytnej Grecji
- Skarżyński Mirosław
- Kategoria: Pozostałe zagadnienia
Rodowód słowa "logistyka" wskazuje na starożytną Grecję. W języku starogreckim zakres znaczeniowy tego terminu zarysowują takie określenia, jak: logistikon (siła rozumu), logistike (sztuka kalkulowania), logos (słowo, rozum, liczenie), logistikos (racjonalny). W V wieku przed Chr., w starożytnej Grecji, logistyka była początkowo związana ze sferą cywilną. W kontekście ówczesnej, greckiej administracji, finansów i gospodarki, można zetknąć się z różnymi nazwami pełnionych funkcji, jak: logistae, logeutai, eklogeis, którym przypisuje się określone zakresy obowiązków i realizowanych zadań.
Logistae
Funkcje logistae pełniły osoby wybierane w wyniku głosowania (wskazanie ręką), a w późniejszym okresie - w drodze losowania. Początkowo wybierano 30 logistae, a potem tylko 10, których wspierało 10 euthyni (i ich 20 asesorów), również losowanych z każdej społeczności ateńskiej. Logistae byli najwyższą władzą kontrolującą sprawy finansowe i majątkowe.
W starożytnych Atenach, osoby publiczne były zobligowane do przedłożenia sprawozdań finansowych (rachunków) dotyczących ich działalności pod rygorem wygaśnięcia kadencji na zajmowanym stanowisku w administracji lub zaprzestania pełnienia aktualnej funkcji. Tę regułę stosowano w odniesieniu do sędziów, kapłanów, kapitanów trier, ambasadorów itd., a więc wszystkich osób, które miały nie tylko do czynienia bezpośrednio z publicznymi pieniędzmi, ale także pośrednio - zarządzały choćby w części publicznym mieniem lub środkami finansowymi. Osoby zajmujące stanowiska lub piastujące funkcje nie związane w jakikolwiek sposób z wydatkowaniem publicznych pieniędzy, przekazywały logistae tylko oświadczenia w których potwierdzały ten fakt.
Otrzymane rachunki, logistae weryfikowali lub przekazywali do szczegółowej kontroli swoim współpracownikom, którzy koncentrowali się na analizie określonych zagadnień. Po sprawdzeniu, rachunki opatrywano stosownym komentarzem omawiającym zasadność poniesionych wydatków. Potwierdzano w nim prawidłowość operacji finansowych lub kwestionowano ich poprawność, albo wręcz zarzucano defraudację pieniędzy osobom odpowiedzialnym za ich wydatkowanie. Jeżeli przedłożone sprawozdania nie wzbudzały żadnych wątpliwości, logistae po publicznym ogłoszeniu tego faktu, zezwalali danej osobie zajmować dotychczasowe stanowisko lub kontynuować wypełnianie powierzonej funkcji.
Dopóki rachunków nie zatwierdzono, osoba za nie odpowiedzialna nie mogła opuścić kraju lub przyjąć jakiegokolwiek stanowiska w administracji. Ponadto była pozbawiona pełni praw cywilnych i immunitetów.
Artykuł pochodzi z czasopisma "Logistyka" 1/2010.