Optymalizuj logistykę w firmie: Aktualne trendy i sprawdzone rozwiązania dla Twojego biznesu

Zaloguj się

Dylematy stosowania logistyki w największych metropoliach świata - cz. 1

  •  Szołtysek Jacek
  • Kategoria: Logistyka
Etymologicznie metropolia (gr. metropolis) oznaczała w starożytnej Grecji: miasto -
matkę, miasto -
państwo macierzyste w stosunku do założonego przez nie miasta -
kolonii, z którym łączyły je zwykle stosunki gospodarcze, więzy religijne i kulturowe, państwo -
miasto założycielskie kolonii. Następnie pojęcie to było używane na oznaczenie gospodarczej i politycznej stolicy państwa, posiadającego kolonie. Potem terminem tym określano główne miasto danej prowincji lub kraju, najważniejszy ośrodek kulturalny, ekonomiczny.
Współcześnie metropolia oznacza miasta liczące naprzód powyżej 100-, 200-, 500 000, milion mieszkańców i te kryteria wielkości ewoluują w czasie. Metropolie to wielkie zespoły miejskie, liczące obecnie co najmniej pół miliona mieszkańców. Przyjęcie kryterium wielkości nie wystarcza. Jeżeli chcemy poznać istotę metropolii i jej funkcje powinniśmy uzupełnić je o takie cechy jakościowe, jak:
1. Doskonałość usług (rozwinięty sektor usług -
przede wszystkim są to instytucje i usługi związane z pośrednictwem finansowym, mediami, telekomunikacją, zarządzaniem gospodarką, nauką i badaniami, sztuką, kulturą, a także administracją publiczną), instytucji i wyposażenia,
2. Potencjał innowacyjny w zakresie technicznym, ekonomicznym, społecznym, politycznym i kulturalnym -
to kryterium uważam za najbardziej istotne,
3. Wyjątkowość i specyfika miejsca. Przyjmując taki zestaw cech -
ilościowych i jakościowych -
należy zauważyć, że żadne polskie miasto nie spełnia tych warunków.

Wśród metropolii na szczególną uwagę zasługują olbrzymie miasta -
o liczbie ludności przekraczającej 8 mln mieszkańców, które zostały kiedyś zdefiniowane przez ONZ jako "megapolis" (megacity). Obecnie status megapolis posiadają te miasta, których liczba mieszkańców przekracza 10 mln. Megapolis powstają w następstwie zrastania się aglomeracji i ich stref podmiejskich w jeden zespół miejski, tworząc swego rodzaju "supermiasta". W 2001 roku istniało 17 takich megapolis -
większość z nich usytuowane było w krajach rozwijających się. ONZ przewiduje, że do roku 2015 aż 21 miast będzie można zaliczyć do tej kategorii. Według tejże prognozy demograficznej ONZ, w roku 2015 aż 16 (z liczby 21) metropolii będzie mieć ludność rzędu 15 mln. Powstawanie wielomilionowych metropolii jest zjawiskiem niekorzystnym, prowadzi bowiem głównie do przeludnienia i powstawania dzielnic nędzy. Niektóre z nich, jak na przykład Kalkuta, miasto Meksyk (niesłusznie z angielska określane jako Mexico City, jeśli już to powinno się pisać z hiszpańska Ciudad de Mexico) czy Sao Paulo, to miasta katastrofy społecznej, slumsów, głodu znacznej części ich mieszkańców, nieformalnego prymitywnego budownictwa. Takie metropolie, uchybiając zasadzie kontrolowanego rozwoju, nie spełniają postulatu doskonałości organizacji (instytucji), nie wspominając o koegzystencji mieszkańców o różnym statusie społecznym. Tylko nielicznym światowym metropoliom, jak Londyn, Paryż czy Sztokholm, udaje się rozwijać planowo i nie doprowadzać do silnej polaryzacji społecznej. W tabeli 1 wymienione są największe metropolie świata wraz z liczbą ludności przekraczającej 10 milionów w latach: 1950, 1975, 2001, oraz według prognozy na 2015 rok.

Artykuł pochodzi z czasopisma "Logistyka" 2/2007.
Ostatnio zmieniany w piątek, 17 sierpień 2007 11:25
Zaloguj się by skomentować