Optymalizuj logistykę w firmie: Aktualne trendy i sprawdzone rozwiązania dla Twojego biznesu

Zaloguj się

Zdążyć przed kolejną rewolucją

  •  Dariusz Gościniak
  • Kategoria: Logistyka

Internet rewolucjonizuje sposób, w jaki firmy prowadzą swoją działalność. Elektroniczna współpraca z partnerami handlowymi pociąga za sobą zmiany w kulturze przedsiębiorstwa i wymaga przemyślnego opracowania strategii e-biznesu. Przyjęcie nowego modelu prowadzenia działalności jest łatwe dla nowo powstałej firmy, z założenia już przystosowanej do pracy z Internetem. Jednak w istniejącym przedsiębiorstwie, które posiada ugruntowane procesy, praktyki i zakres działania, nie jest właściwe przeprowadzenie gwałtownych zmian rewolucjonizujących zasady jej działania.

Jeżeli istniejący model przedsiębiorstwa poddany zostanie starannie zaplanowanej transformacji o charakterze ewolucyjnym, szanse odniesienia sukcesu są znacznie większe. Proces ten musi objąć przeprowadzenie oceny każdego elementu biznesu: klientów, produktów, rynków działania, celów strategicznych, kanałów dystrybucji, personelu, wiedzy oraz kluczowych kompetencji, procesów organizacyjnych, systemów i mierników osiągnięć, a także starannego sformułowania planu strategicznego, którego celem jest przekształcenie działalności firmy w eBusiness.

E-biznes to posługiwanie się Internetem po to, by wykorzystać łatwiejszy i tańszy sposób dzielenia się informacjami i skutecznej współpracy z dostawcami, klientami i partnerami. Tworzy on wysoce zintegrowany ,,biznes wirtualny" to znaczy, że cały łańcuch dostaw reaguje szybciej na błyskawicznie zmieniające się potrzeby konsumenta, który jest coraz bardziej wymagający i coraz mniej lojalny.

Rzeczywisty e-biznes pozwala firmie na przejście od marketingu zmasowanego do marketingu ukierunkowanego na grupy klientów, co kształtuje elektroniczny kontakt ,,oko w oko" z każdym klientem. Pozwala to klientowi na uzyskanie niezbędnych informacji i atrakcyjniejszych ofert w żądanym czasie. Posiadanie narzędzi, umiejętności kierowania i wzmacniania związków z każdym klientem jest istotne, zwłaszcza wtedy, gdy klienci mają łatwy dostęp do firm konkurencyjnych. Mówiąc krótko - e-biznes pozwala firmom rozszerzyć istniejące już interesy na nowe rynki i zaoferować nowe usługi nowym klientom.

E-biznes to także znaczne zmniejszenie kosztów dzięki w pełni zautomatyzowanym procesom i eliminacji zbędnych procedur manualnych. Szybkość łączności sprawia, że e-biznes daje sposoby promocji ofert, przedstawiania towarów i dostarczania informacji przez 24 godziny na dobę. W miarę jak rewolucja informatyczna impetu, powstają całe modele nowego biznesu: ci, którzy przetrwają, będą musieli zrzucić cały balast dawnych nawyków i procesów.

W polskiej rzeczywistości prowadzi się żywą dyskusję o e-biznesie, ale często na tym się kończy. Firmy często są chętne do wdrażania nowych idei, jednak czekają na innych. Jeśli im się powiedzie, to czemu nie. Jednak jutro może się okazać, że jest już za późno.

Analitycy rynku zgodnie twierdzą, że już wkrótce nie będzie pojęć typu e-biznes czy e-commerce. One po prostu znikną, bo nie będzie innego, poza tym rozwiązania; nie będzie innego biznesu. Pytanie nie brzmi czy, lecz raczej kiedy? Może się okazać, że zwlekając, istniejące przedsiębiorstwo zostanie zdominowane nie przez znanego konkurenta, ale przez przedsiębiorstwo, o którym jeszcze 24 miesiące temu nikt nie słyszał.

Warto poznać dane dotyczące oszczędności dzięki zastosowaniu w firmie eBusiness. Jak podaje ,,Forbes Global", zarząd firmy General Electric wierzy, że działalność przy użyciu Internetu pozwoli zredukować od 20 do 50 proc. koszty sprzedaży, ogólne i administracyjne. Jeżeli plan się powiedzie, to oszczędności mogą nawet przekroczyć o połowę dotychczasowe i tak imponujące zyski.

Entuzjastą nowych technologii jest prezes zarządu GE. Uważa on, że nie można opóźniać wejścia w e-biznes wymówkami o konflikcie kanałów sprzedaży bądź niewystarczającym przegotowaniu marketingu i sprzedaży do nowego modelu działania. Opóźnienie może spowodować, że firma straci rynek, być może na rzecz konkurenta, o którym dotychczas nie słyszała.

Szef departamentu IT General Electric twierdzi zaś, że polityka firmy w stosunku do Internetu ma trzy zasadnicze aspekty: zakupy, gdzie GE współpracuje ze swoimi dostawcami, sprzedaż, gdzie GE prowadzi handel z klientami i produkcja, gdzie wykonuje swoje własne operacje przy użyciu technologii informatycznych. Od strony działu zakupów GE negocjuje z wieloma swoimi dostawcami na odwróconych aukcjach zorganizowanych w Internecie. Wstępnie zakwalifikowani dostawcy konkurują ze sobą, by zdobyć GE jako swojego klienta. Poprzez tak zorganizowane aukcje GE uzyskuje tak niskie ceny, jakich jeszcze nigdy nie miało do tej pory.

GE dokonuje rocznie około 4 mln transakcji. Jeśli każda z nich będzie przeprowadzona przez Internet, koszty obsługi transakcji, wynoszące od 50 do 100 USD za każdą, spadną do 5 USD. Dzięki automatyzacji wszystkich procesów GE osiągnie zmniejszenia kosztów w całym systemie działania. Obsługa telefonu od klienta, udzielenie odpowiedzi na wszystkie jego pytania, kosztuje dzisiaj około 5 USD. Dostęp dla klienta do tych samych informacji przez Internet będzie kosztował tylko 20 centów. Rocznie jest około 20 mln takich telefonów. W GE mówi się o ponad 90 proc. redukcji kosztów. Jak widać, zwycięzcy tworzą przedsięwzięcia oparte na Internecie, którymi sterują tak, by maksymalnie wykorzystać szanse, jakie stwarzają im nowe technologie.

Zaloguj się by skomentować