Optymalizuj logistykę w firmie: Aktualne trendy i sprawdzone rozwiązania dla Twojego biznesu

Zaloguj się

SONDA: Jakie trendy w transporcie będą dominowały w ciągu następnych 20 lat?

Coraz częściej dyskutujemy o perspektywach transportu opartego na paliwie wodorowym, testujemy autonomiczne ciężarówki i planujemy dostawy w ramach ostatniej mili przy pomocy dronów. Rozwój cyfryzacji i sztucznej inteligencji pozwala nam konstruować coraz bardziej zaawansowane systemy zarządzania transportem towarów i sterowania ruchem w miastach. Coraz większe znaczenie odgrywa ochrona środowiska i koncepcje, które mają na celu ograniczenie hałasu, zanieczyszczeń i rozładowania korków w miastach. W nowym numerze czasopisma LOGISTYKA zajęliśmy się tematem związanym z przyszłością transportu w Polsce i na świecie. Zapytaliśmy ekspertów o aktualne trendy i o to, jakie technologie i rozwiązania będą dominowały w transporcie za 10-20 lat. 

Maciej Bachman, Prezes Zarządu, Grupa PEKAES

Z pewnością branża TSL coraz bardziej będzie odczuwać korzyści z automatyzacji procesów w obszarze całego łańcucha dostaw. Już teraz jest wiele miejsc, w których automat z sukcesem i o wiele szybciej wykona wiele zadań w zakresie obsługi transportu, co przekłada się na znaczne korzyści finansowe. Do głosu dojdą zatem zaawansowane technologie z obszaru sztucznej inteligencji czy rozwiązań opartych na blockchain, które obecnie znajdują się w fazie testowania.
W ciągu następnych 20 lat czeka nas także wzrost znaczenia transportu koleją. Taka prognoza wynika z naszych doświadczeń we współpracy z kontrahentami na Nowym Jedwabnym Szlaku. SPEDCONT, spółka z Grupy PEKAES, która obsługuje m.in. połączenie z Chinami, odnotowuje stały wzrost wolumenów. I dzieje się tak, również w ostatnich miesiącach, pomimo pandemii koronawirusa i zawirowań na rynku, które wywołała. Poza tym można spodziewać się również rozwoju napędów alternatywnych, co będzie naturalnym procesem, zważywszy na wymagania względem branży transportowej w zakresie ograniczania emisji CO2.

 

Tomasz Czyż, ekspert Grupy INELO, GBOX

Przyszłość transportu to przede wszystkim mocny nacisk na ekologiczne rozwiązania. Założeniem UE jest osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 roku, co będzie możliwe dzięki szerokiemu zastosowaniu elektromobilności oraz pojazdów zasilanych paliwami alternatywnymi. Nowe technologie związane z elektromobilnością wkraczają odważnie na rynek aut osobowych. W przypadku ciężarówek są to na tę chwilę pojedyncze eksperymenty, które ogranicza obecna technologia przechowywania energii w akumulatorach. Coraz odważniej na rynku radzą sobie natomiast paliwa alternatywne, szczególny wzrost widać na rynku aut zasilanych LNG. O ile obecnie niewielu polskich przewoźników inwestuje w paliwa alternatywne, o tyle w przyszłości koniecznością będzie korzystanie z tego typu rozwiązań.
Celem, do którego dąży transport, będzie także optymalizacja przejazdów, co wiązać się będzie z zastosowaniem samochodów o znacznie większej ładowności, już dziś rozważane i testowane są rozwiązania z dłuższymi naczepami lub takie, które łączą 2-3 sztuki w jeden zestaw. Branżę czeka również całkowita cyfryzacja, przewozy opierać się będą w 100 procentach na systemach takich jak TMS, które pomogą zoptymalizować funkcjonowanie przedsiębiorstwa, generując oszczędności czasu oraz paliwa, a co za tym idzie, redukując koszty. Być może zmieni się także profil zawodowy kierowcy - nie będzie on już odpowiedzialny za prowadzenie pojazdu, jego rola przekształci się w operatora, a wszystko to za sprawą sztucznej inteligencji i autonomicznych samochodów, które nie będą wymagały od truckera prawa jazdy, a jedynie umiejętności posługiwania się urządzeniami cyfrowymi.

 

Jessica Heinz, Head of Marketing and Business Development, Dematic Central Europe

Na całym świecie zwiększa się stopień urbanizacji. Wzrasta natężenie ruchu ulicznego. Coraz bardziej brakuje miejsca. Na ulicach miast dominują korki. Oprócz osób dojeżdżających do pracy większość ruchu samochodowego to dostawy do sklepów, aptek, warsztatów samochodowych i restauracji. Ale przybywa także podmiotów doręczających przesyłki i dowożących posiłki zamawiane przez Internet. Decydenci i władze miast pracują nad zmniejszeniem ruchu na drogach, hałasu i emisji spalin. W centrum uwagi znajduje się tworzenie kompleksowych rozwiązań w zakresie transportu i logistyki na obszarach miejskich. Uwagę przyciąga wykorzystanie inteligentnego zarządzania ruchem i nowych technologii do kształtowania ruchu w miastach. Większa elastyczność w planowaniu tras mogłaby skrócić czas przejazdów między klientami. Jedyna branża, która dobrze się na tym zna, to intralogistyka. Wieloletnie doświadczenie w obsłudze milionów zamówień w centrach dystrybucyjnych i logistycznych zapewnia jej doskonałe podstawy w tym zakresie. W końcu magazyny mają ten sam cel – jak najszybciej dostarczać produkty z jednego punktu do drugiego, dokładnie w odpowiednie miejsce, aby można je było tam możliwie jak najszybciej zlokalizować w razie potrzeby. Eksperci w dziedzinie intralogistyki, tak jak firma Dematic, mogliby pomóc w opracowaniu zupełnie nowego systemu zarządzania obszarami miejskimi, wykorzystując do tego zasady obliczeń związanych z przepływem materiałów.
W celu optymalizacji łańcuchów dostaw w miastach Dematic wprowadza do swojej oferty rozwiązanie o nazwie Micro-Fulfillment – małe, kompaktowe, zautomatyzowane magazyny o powierzchni około 900 m kw., zlokalizowane na terenie miasta lub w obrębie sklepu – blisko klienta, co pozwala na realizację zamówień w ciągu jednej godziny. Projekt pilotażowy o nazwie Dematic Pack-My-Ride automatyzuje proces załadunku pojazdów dostawczych w celu zoptymalizowania tzw. „ostatniej mili”, czyli najdroższego etapu dostarczania towaru do klienta. Przewiduje się, że w ciągu najbliższych 5–10 lat „ostatnia mila” zmieni się tak bardzo, że klasyczny model doręczania przesyłek odejdzie do lamusa.

 

Agnieszka Kubiak, Specjalista ds. PR i Komunikacji Wewnętrznej, Dział Rozwoju Elektromobilności i PR, Solaris Bus & Coach S.A.

Zgodnie z regulacjami unijnymi, w 2030 roku samochody zarejestrowane w krajach UE będą musiały emitować prawie o 1/3 mniej dwutlenku węgla w porównaniu z tymi, które trafią na drogi w 2021 roku. Zmiany związane z transportem bezemisyjnym - zarówno w obszarze pojazdów osobowych, jak i transportu zbiorowego - są widoczne na każdym kroku. To nie tylko trend, to przyszłość rozwoju komunikacji miejskiej i naturalny przejaw troski o środowisko. I choć pojazdy z silnikami spełniającymi restrykcyjną normę Euro 6 nadal odgrywają istotną rolę w wielu flotach autobusowych, to nie ulega wątpliwości, że transport europejski jest dziś w fazie znaczącej transformacji.
Wprowadzane sukcesywnie polityki klimatyczne europejskich metropolii sprawią, że coraz mniej samochodów będzie wjeżdżało do centrów miast. Potrzeby związane z mobilnością zwiększą udział takich usług, jak car-sharing, e-hailing, czy tzw. mikromobilność. Nasza firma widzi jednak w tych przemianach szansę dla komunikacji zbiorowej. Operatorzy transportu publicznego mogą wykorzystać potencjał tych zmian, by zwiększyć swój udział i liczbę pasażerów publicznych środków transportu, ze szczególnym udziałem przyjaznych mieszkańcom i środowisku autobusów bezemisyjnych. W 2018 roku napędy alternatywne stanowiły 36% wszystkich wyprodukowanych przez Solarisa pojazdów. W 2019 wskaźnik ten wyniósł już 40%, a I poł. 2020 zakończyliśmy z 46% udziałem pojazdów nisko- i zeroemisyjnych.
Jeśli chodzi o - najbardziej zaawansowany technologicznie - napęd wodorowy, to od premiery modelu Solaris Urbino hydrogen w ubiegłym roku, nabywców znalazło już blisko 60 pojazdów, które dostarczymy do Holandii, Niemiec i Włoch. To najlepszy dowód na to, jak branża autobusowa niezwykle dynamicznie podąża w kierunku e-mobilności. W Solarisie wychodzimy z założenia, że rozwój wszystkich opcji elektromobilności – e-busów, trolejbusów i modeli napędzanych wodorem - powinien przebiegać synergicznie. Jest to proces niezbędny do zapewnienia zrównoważonego transportu przyszłości.

 

Bartłomiej Kwapisz, Head of Marketing & Innovations, Arval BNP Paribas Group

Sposób, w jaki przedsiębiorstwa podchodzą do mobilności, zmienia się na naszych oczach, a zapewnienie transportu staje się usługą, z której firmy korzystają zależnie od potrzeb. Do niedawna najbardziej widocznym nowym trendem była elektromobilność i coraz większa gotowość firm do instalacji na terenie firmy ładowarek do elektrycznych pojazdów. Choć pandemia koronawirusa nie osłabiła znacząco elektromobilnego trendu, to spowodowała, że przedsiębiorcy zaczęli poszukiwać także innych, elastycznych form zapewnienia samochodu pracownikom. Niemal z dnia na dzień większą popularność zyskał wynajem średnioterminowy, a także wynajem… rowerów.
Sądzimy, że wkrótce przedsiębiorstwa coraz chętniej będą oddawać do dyspozycji pracowników tzw. budżet na mobilność. Użytkownicy będą korzystać z niego z dużą swobodą, w ramach ogólnie nakreślonych reguł. Może to być dopłata do wynajmu prywatnego pojazdu, mogą to być karty mobilnościowe, czyli karty, z których środki wykorzystać można wyłącznie na przejazdy komunikacją, taksówkami czy krótki wynajem samochodów lub roweru. Wciąż rozwija się car sharing, wspierany rozwojem wygodnych, mobilnych aplikacji. Przy czym zakładamy, że obecnie ze względów bezpieczeństwa i konieczności przestrzegania zasad higieny, szybciej będą rosły floty samochodów współdzielonych w ramach jednej firmy, niż te ogólnodostępne.
W przyszłości możliwe są firmowe przejazdy autonomicznymi pojazdami. Możliwość podróżowania w konkretnie wybrane miejsce i jednoczesna możliwość pracy w czasie podróży, to kusząca wizja, ale wcale nie tak odległa. W ubiegłym roku Arval rozpoczął już przewozy całkowicie autonomicznymi pojazdami pomiędzy jedną z paryskich stacji metra a swoim biurem, zapewniając pracownikom wygodny dojazd do pracy.

 

Daniel Podkalicki, Kierownik Działu Spedycji Drogowej, Tirsped Sp. z o.o.

W nieustająco rozwijającej się i ewoluującej gospodarce światowej, niejednokrotnie trudnym jest podążanie na bieżąco za innowacjami, automatyzacją i cyfryzacją. W kontekście tych globalnych procesów branża TSL, w tym transport, musi stawiać czoła rzeczywistości XXI wieku. Jednym z kluczowych obszarów dotyczących transportu, w którym zmiany zachodzą nieustannie szybko, jest informatyzacja. Ten trend będzie się utrzymywał. Innowacyjne rozwiązania i automatyzacja, wdrażane są m.in. w procesie planowania tras, pracy ludzkiej, zwiększenia wydajności. Ochrona środowiska oraz bezpieczeństwo na drodze to kolejne wyzwania. W tym kontekście pojawia się prognoza zwiększenia masy przewozowej w transporcie kolejowym kosztem transportu drogowego. Kolejnym obszarem, który na pewno będzie ulegał zmianom w obszarze transportu jest bezpieczeństwo na drodze. Będzie się również utrzymywać tendencja zatrudniania obcokrajowców. Natomiast z powodu COVID-19 należy się spodziewać zmian w unijnym prawodawstwie, a wcześniejsze prognozy zapewne ulegną modyfikacjom.

 

Wojciech Olasek, Kierownik Planowania Logistycznego, Volkswagen Poznań

W kolejnej dekadzie branża transportowa będzie musiała przygotować się na szereg zmian w sposobie funkcjonowania. Głównymi czynnikami determinującymi te zmiany będą: niedobór kierowców, zmiany prawa w ramach UE oraz industrializacja rynku transportowego, przy jednoczesnym dynamicznym wzroście obsługiwanego tonażu. Już w najbliższych latach musimy liczyć się z coraz większym udziałem samochodów ciężarowych napędzanych paliwem alternatywnym (włącznie z napędem elektrycznym, opartym na ładowaniu indukcyjnym na autostradach), co wymuszone zostanie dążeniem UE do zmniejszania obciążenia środowiska naturalnego jak i polityką koncernów dążących do neutralności CO2 w całym łańcuchu produkcyjnym. Pierwsze egzemplarze ciężarówek elektrycznych pojawiły się już na drogach i w miarę upływu czasu, dzięki efektom skali, technologia ta stanie się bardziej dostępna. Aspektem, o którym nie można zapomnieć, jest bardzo szybko postępująca industrializacja, a co za tym idzie, autonomizacja pojazdów. Trend ten obserwujemy już w obszarze samochodów osobowych, jednakże przy ciągle postępującym niedoborze kierowców prace nad rozwiązaniami dla transportu znacznie przyśpieszą w następnych latach, w szczególności w ruchu międzynarodowym.
Rozwój tych technologii wiąże się jednocześnie z dużymi nakładami finansowymi i rozwiązania takie w pierwszej kolejności stosować będą więksi przewoźnicy z odpowiednim zapleczem finansowym, pozwalającym na inwestycje w technologie przyszłości, co doprowadzi do centralizacji rynku transportowego i wzmocni pozycję dużych przedsiębiorstw.
Rozwiązaniem pośrednim dla branży może być transport intermodalny, z użyciem infrastruktury kolejowej, umożliwiający przewóz całych zestawów z uwzględnieniem koncepcji HUB-ów, w których po rozładunku nastąpiłoby przejęcie zestawu przez kierowcę i lokalna dystrybucja towarów. To rozwiązanie pozwoli zmniejszyć wpływ transportu kołowego na środowisko naturalne jak również zaradzić aktualnemu deficytowi kierowców. Wymaga ono jednak ścisłej współpracy dwóch - dziś konkurujących ze sobą rodzajów transportu - kołowego i kolejowego.

 

Elżbieta Burliga, Dyrektor ds. rozwoju biznesu, First Data Polska SA

Najbliższe lata przyniosą wiele zmian, a te, które zachodzą obecnie, pogłębią się. Te zmiany będą dotyczyć nie tylko rodzaju paliwa, emisji spalin czy typu transportu, ale również podejścia do taryf stosowanych przez transport publiczny czy sposobu płatności za bilety. Nowo wprowadzane taryfy będą musiały odpowiadać na rosnące oczekiwania pasażerów. Coraz bardziej popularnym modelem staje się płatność za efektywnie przejechany odcinek, jak to jest np. w Holandii, gdzie w całym kraju płaci się jedną OV-chipkartą w każdym środku transportu tylko za przejechaną odległość, a także integrowanie przejazdów z aplikacjami i kartami płatniczymi. To standard przyszłości. Zaoferowanie platform, na których pasażer będzie mógł zaplanować podróż, wybrać najbardziej atrakcyjny model płatności i wnieść opłatę, będzie kluczem do sukcesu. Doświadczenia First Data Polska pokazują, że rozwój płatności zbliżeniowych, technologii NFC oraz aplikacji bankowych stają się integralną częścią projektów transportowych.

 

O transporcie przyszłości piszemy więcej w czasopiśmie Logistyka 4/2020.
E-wydanie czasopisma jest dostępne w naszej ofercie!

Ostatnio zmieniany w wtorek, 08 wrzesień 2020 14:22
Zaloguj się by skomentować