Zaloguj się

Nowe perspektywy w transporcie morskim

  •  Przemysław Komar, Seafreight Product Director CEE w Rohlig SUUS Logistics
  • Kategoria: Komentarz tygodnia

Rozwój polskich portów ma znaczenie nie tylko dla obsługi krajowego rynku, ale także dla tranzytu towarów do państw Europy Środkowej i Wschodniej, często bez dostępu do morza. Już dawno przekroczyły one poziomy obsługiwanych wolumenów sprzed pandemii. Czy Polska może być postrzegana jako regionalny hub dystrybucyjny? Co jest potrzebne, aby wzmocnić tę pozycję? Komentarza udziela Przemysław Komar, Seafreight Product Director CEE w Rohlig SUUS Logistics

Przemysław Komar, Seafreight Product Director CEE w Rohlig SUUS LogisticsZ perspektywy rynku polskiego rok 2025 przynosi względną stabilizację w transporcie morskim, zwłaszcza w porównaniu z ostatnimi latami, gdy wahania stawek sięgały nawet dziesięciokrotności w skali roku. Na głównym kierunku importowym – z Chin – ostatnie miesiące upłynęły spokojnie, z wyjątkiem krótkiego, dwumiesięcznego okresu w czerwcu i lipcu, kiedy stawki wzrosły dwukrotnie. Przyczyną tego piku była sytuacja po drugiej stronie globu – na szlakach transpacyficznych. Administracja amerykańska ogłosiła czasowe zawieszenie wzrostu ceł na wybrane towary z Państwa Środka, co w ciągu tygodnia przełożyło się na wzrost wolumenów z Chin do USA o około 200%. To spowodowało spiętrzenia w głównych azjatyckich hubach, takich jak chińskie Qingdao czy porty w Azji Południowo-Wschodniej, głównie w Singapurze, a w konsekwencji przełożyło się na opóźnienia w obsłudze ładunków kierowanych do Europy. Początkowo wydawało się, że skutki będą długotrwałe, jednak rynek ustabilizował się stosunkowo szybko.

Z kolei na kierunku USA – czyli głównym kierunku eksportowym dla polskiego transportu morskiego – od dłuższego czasu utrzymuje się stabilna sytuacja. Mimo dynamicznej i zmiennej polityki celnej, notujemy stabilność zarówno cen frachtów, jak i obsługiwanych wolumenów z rynku europejskiego. Widać, że dla biznesu USA – mimo wyzwań – pozostają ważnym rynkiem. Firmy uważnie śledzą sytuację, ale nie podejmują gwałtownych decyzji, takich jak wycofywanie się z tego kierunku. Dotyczy to również branży automotive, szczególnie wrażliwej na zmiany w polityce celnej. W SUUS monitorujemy sytuację celną na bieżąco, wspierając klientów w odprawach, doradztwie i planowaniu strategii transportowej.

Niezależnie od sytuacji na poszczególnych kierunkach, wyzwaniem pozostają operacje w największych portach Europy Zachodniej, co przekłada się efektywność i terminowość przewozów. Kongestia w Hamburgu, Le Havre czy Rotterdamie wynika zarówno z czynników społecznych, takich jak strajki pracowników, jak i z modernizacji infrastruktury – przykładem może być niedawne, czasowe zamknięcie torów dojazdowych we wspomnianym niemieckim terminalu.

Polska jako regionalny hub dystrybucyjny

Polskie porty już dawno przekroczyły poziomy obsługiwanych wolumenów sprzed pandemii. Baltic Hub w 2024 roku osiągnął rekordowy wynik przeładunków, a dane z pierwszego półrocza 2025 wskazują, że ten rezultat zostanie poprawiony. Jednocześnie przepustowość portów zapełnia się szybciej, niż zakładano – nowy terminal T3 o mocy 3,5 mln TEU już w pierwszym roku działalności pracuje na poziomie około 80% wykorzystania.

Rozwój polskich portów ma znaczenie nie tylko dla obsługi krajowego rynku, ale także dla tranzytu towarów do państw Europy Środkowej i Wschodniej, często bez dostępu do morza – Czech, Słowacji, Węgier, Austrii czy Ukrainy. Polska, jako jeden z liderów gospodarczych UE, zaczyna coraz bardziej pełnić rolę regionalnego hubu dystrybucyjnego. Porty są w tym kluczowe – jako „okna na świat” globalnego handlu. W końcu 80–90% globalnej wymiany towarowej odbywa się właśnie frachtem morskim.

Aby wzmacniać tę pozycję, niezbędny jest dalszy rozwój infrastruktury – zarówno stricte portowej, jak i odwozowej – terminali przeładunkowych i linii kolejowych. Ma to kluczowe znaczenie dla skrócenia czasu transportu i zwiększenia konkurencyjności wobec portów niemieckich (które nadal przyciągają np. rynek czeski dzięki sprawnym połączeniom kolejowym) czy południowych, takich jak Koper, Triest czy Rijeka. Widać, że dzisiejsze inwestycje są planowane z myślą o całym systemie logistycznym – logistyka to system naczyń połączonych, a łańcuch dostaw nie kończy się na dostawie do portu.

Transport morski „od drzwi do drzwi”

Klienci oczekują dziś nie tylko przewiezienia kontenera z punktu A do B, ale kompleksowej obsługi całego procesu. W SUUS oferujemy różne gałęzie transportu – morski, kolejowy, lotniczy, drogowy czy rozwiązania intermodalne – tak, aby dopasować usługę do priorytetów klienta: czasu, kosztu lub wymogów branżowych. Na przykład w przypadku przewozu z Chin zapewniamy wiele opcji: serwis morski, kolejowy, lotniczy, a także rozwiązania łączone, np. koleją z Chin do Kazachstanu, a następnie przewóz samolotem.

W transporcie morskim realizujemy zarówno własne konsolidacje drobnicowe na kierunkach Azja i USA, jak również przewozy pełnokontenerowe. Ponadto w przewozach z Azji realizujemy także konsolidacje buyer, które polegają na łączeniu ładunków od wielu dostawców jednego importera (klienta) w jednym kontenerze, aby obniżyć koszty frachtu i usprawnić dostawy. Posiadamy również naszych lokalnych polskojęzycznych przedstawicieli w USA i Chinach, którzy wspierają firmy w operacjach na tych rynkach. Takie holistyczne podejście pozwala nam zachować elastyczność względem potrzeb klientów.

Zapewniamy także pełne wsparcie celne, które w dobie zawirowań w polityce celnej ma duże znaczenie. W ramach uruchomionej jakiś czas temu usługi Customs Control Tower oferujemy kompleksowe wsparcie w odprawach celnych zarówno w kraju nadania, jak i na rynku docelowym. Tego typu rozwiązania mają istotne znaczenie w globalnym handlu.

Kluczowe jest także doradztwo – pomagamy klientowi wybrać opcję, która w danym momencie najlepiej odpowiada jego strategii i sytuacji rynkowej. To podejście pozwala budować długoterminowe relacje i odporne łańcuchy dostaw, co w realiach globalnej zmienności, z którą mamy do czynienia, jest wartością samą w sobie.

Źródło: Rohlig SUUS Logistics

Więcej w tej kategorii: « Magazyny nadal przyciągają kapitał
Zaloguj się by skomentować