Transport wodny śródlądowy - osiągnięcia i wyzwania
- Andrzej Klimek
- Kategoria: Komentarz tygodnia
Jaki był rok 2018 dla transportu wodnego śródlądowego i jakie wyzwania przynosi mu rok 2019?
Andrzej Klimek, Wiceprezes Zarządu, Dyrektor Dywizji Żeglugi Śródlądowej OT Logistics S.A.: Ubiegłoroczny sezon żeglugowy był dla OT Logistics udany, zwłaszcza na Odrze, gdzie zwiększyliśmy wolumen węgla transportowanego z Gliwic do Wrocławia o 63% r/r, do ok. 207 tys. ton. W 2018 r. z gliwickiego portu wypłynęło w sumie 421 barek z węglem energetycznym. Niestety, z uwagi na braki infrastrukturalne, wciąż w niewielkim stopniu wykorzystujemy potencjał polskich dróg śródlądowych, a jako Grupa Kapitałowa OT Logistics w obszarze żeglugi działamy głównie poza granicami Polski zwłaszcza za naszą zachodnią granicą.
W lipcu ubiegłego roku nasza niemiecka spółka, Deutsche Binnenreederei, będąca zarazem jednym z największych operatorów żeglugi śródlądowej w Niemczech, uruchomiła regularną linię przewozu ładunków projektowych i ciężkich po Łabie. Było to możliwe, dzięki nawiązaniu współpracy z Sächsische Binnenhäfen Oberelbe (SBO). Tak zwana linia EPCL (linia do Przewozu Ładunków Ponadgabarytowych po Łabie) zapewnia całoroczne połączenia pomiędzy portami śródlądowymi należącymi do SBO oraz portami morskimi. Wykorzystanie wyspecjalizowanej floty umożliwia żeglugę na płytkich wodach i skuteczny transport ładunków ponadgabarytowych po Łabie do głębokości 120 cm. Barki pchane obsługujące linię EPCL stacjonują w portach SBO, dzięki czemu flota jest gotowa do załadunku w każdej chwili. Projekt EPCL jest realizowany w ramach zintegrowanej strategii dla Łaby. Przewiduje ona działania optymalizacyjne w przypadku niskiego stanu wód, które mają umożliwić utrzymanie toru wodnego o głębokości co najmniej 140 cm przez 345 dni w roku, według średniej długoterminowej. To zupełnie nowa oferta dla naszych klientów. To także dowód na to, że jako armator operujący w Europie, mamy bogate doświadczenie, które chcielibyśmy zaimplementować także w Polsce, jeśli tylko proces rewitalizacji polskich rzek będzie na tyle zaawansowany, by umożliwić swobodne prowadzenie działalności transportowej.
Z niecierpliwością czekamy na realizację rządowych zapowiedzi związanych z Odrzańską Drogą Wodną. Inwestycje, które sprawią, że stan wody w Odrze uda się ustabilizować i utrzymywać na poziomie umożliwiającym żeglugę przez większą część roku będą przełomem. Nie mniej istotne jest zabezpieczenie finansowania na regularne prace utrzymujące infrastrukturę dróg wodnych śródlądowych, m.in. pogłębianie i regulacje koryta rzek, przeglądy i remonty stopni wodnych, podnoszenie standardów postojowisk. Niedawno pojawił się również pomysł budowy Kanału Śląskiego łączącego Odrę z Wisłą, przebiegającego przez najbardziej uprzemysłowione części Śląska. Liczymy na to, że inwestycja ruszy. Już teraz przedsiębiorcy ze Śląska w rozmowach z nami wspominają, że połączenie rzeczne byłoby alternatywą i dobrym uzupełnieniem dla przewozów kolejowych łączących region z pozostałymi częściami Polski, ale także i z Europą. Nowe stopnie wodne w środkowym biegu Odry w połączeniu z kanałami żeglugowymi Odra-Szprewa oraz Hawela-Odra pozwolą na regularną żeglugę z Gliwic do portów w Szczecinie i Świnoujściu. Jesienią ubiegłego roku Wody Polskie ogłosiły przetarg na budowę stopni wodnych w Lubiążu i Ścinawie. Wśród zaplanowanych przez tę instytucję działań znalazły się także: uruchomienie programu zakładającego m.in. przebudowę suchego polderu raciborskiego w zbiornik retencyjny, budowę stopnia wodnego na Wiśle oraz przystosowanie polskich rzek do współpracy w ramach szlaku Odra-Łaba-Dunaj. Te wspomniane przed chwilą inwestycje to budująca perspektywa dla wszystkich zainteresowanych ekologicznym, skutecznym i także atrakcyjnym cenowo transportem.
Armatorzy są złaknieni inwestycji w transport wodny śródlądowy, gdyż każdy nowo oddany obiekt znacząco wpływa na ich możliwości transportowe. Jako OT Logistics korzystaliśmy ze śluzy w Malczycach już w dniu, w którym została ona oddana do użytku. Przez śluzę przepłynął zestaw, który przewoził generator z Wrocławia do Hamburga. Śluza w Malczycach poprawia żeglowność w dolnym biegu rzeki, choć pracy przy przywróceniu pełnej żeglowności Odry jest jeszcze bardzo dużo. Niemal regularną żeglugę prowadzić można już między Górnym Śląskiem a Wrocławiem. Nasza żegluga śródlądowa przewozi przede wszystkim towary masowe: zboża, klinkier, węgiel, rudy, kruszywa, kamień hydrotechniczny, nawozy oraz złom. Ważnym elementem naszej działalności jest także przewóz kontenerów. Najsilniejszą pozycję na rynku w tym segmencie osiągnęliśmy na liniach pomiędzy portem w Hamburgu, a portami śródlądowymi w centrum i na południu Niemiec (ponad 100 tys. TEU rocznie).