Magazynowy rynek pracy

Robert Pindor, prezes zarządu Logart Personnel Consulting: W pierwszych dwóch miesiącach 2018 roku obserwowaliśmy lekkie odreagowanie rynku i nieznaczne zwiększenie podaży kandydatów gotowych do pracy w magazynach oraz działach logistycznych firm. Dotyczy to w szczególności osób podejmujących prace związane z pakowaniem i przygotowaniem przesyłek. Częściowo zapewne wynika to ze zmniejszonego na początku roku zapotrzebowania na pracowników, zgłaszanego przez operatorów logistycznych. Z drugiej strony prace te coraz częściej powierzane są imigrantom z krajów Europy Wschodniej, których liczba systematycznie wzrasta. Natomiast niezmiennie brakuje na rynku doświadczonych operatorów wózków podnośnikowych. Pracodawcy, z którymi współpracuje agencja Logart mniej chętnie powierzają tego typu pracę obcokrajowcom. Przeszkodą nie jest nawet brak uprawnień wymaganych do obsługi wózków - te zawsze można wyrobić. Faktyczną przeszkodą jest niechęć dużych firm do ponoszenia ryzyka, związanego z powierzeniem tak odpowiedzialnych zadań osobom, z którymi komunikacja jest lub, w niektórych sytuacjach, może być ograniczona. Jednocześnie obserwujemy systematyczne podnoszenie atrakcyjności ofert pracy kierowanych do pracowników związanych z magazynowaniem i logistyką. Liderami tych zmian są przede wszystkim znane sieci detaliczne oraz duże przedsiębiorstwa produkcyjne. Pracownicy centrów logistycznych i magazynów tych przedsiębiorstw, poza konkurencyjnym wynagrodzeniem podstawowym, mogą liczyć m.in. na: dodatki za pracę w systemie czterobrygadowym, dodatki za pracę w nocy ponad dwukrotnie wyższe niż to wynika z obowiązujących przepisów, pakiet socjalny obejmujący darmową prywatną opiekę lekarską, ubezpieczenia zbiorowe oraz dofinansowanie do posiłków.