System GS1 w Polsce
- Elżbieta Hałas
- Kategoria: Komentarz tygodnia
W czerwcu mija 25 lat obecności kodów kreskowych i systemu GS1 w Polsce. Jak wyglądały pierwsze wdrożenia i czy trudno było przekonać polskie firmy do uczestnictwa w systemie? I jak wygląda to dzisiaj? Czy standardy GS1 są uznawane za konieczne?
dr inż. Elżbieta Hałas, Pełnomocnik Dyrektora Instytutu Logistyki i Magazynowania ds. Systemu GS1, CEO GS1 Poland: Polska przystąpiła do systemu GS1 w roku 1990. Początkowo zainteresowanie kodowaniem było niewielkie. Do systemu przystępowali tylko eksporterzy lub firmy, które wykorzystywały kod wyłącznie wizerunkowo - kod kreskowy w tamtych czasach kojarzył się z wysoką, zachodnią jakością produktów. Dopiero z chwilą pojawienia się pierwszych supermarketów i hipermarketów, około 1993 roku, liczba zainteresowanych firm zaczęła gwałtownie rosnąć. Obecnie aktywnymi uczestnikami systemu jest ponad 20 tys. firm, z czego 60% stanowią firmy produkcyjne, a 30% handlowe. Kody kreskowe i, związane z nimi, standardy wykorzystywane są nie tylko do rejestracji sprzedaży, także tej elektronicznej, ale również w elektronicznych dokumentach typu: zamówienie czy faktura oraz w transporcie do monitorowania ruchu ładunków. Coraz częściej następują też wdrożenia w magazynach zaopatrzenia i w procesach produkcyjnych. Z kodów kreskowych, zgodnie z systemem GS1, skorzystała również Poczta Polska, Ministerstwo Zdrowia do unikalnej identyfikacji leków, a od ubiegłego roku wdrażane są w wojsku i wśród jego dostawców. Kody kreskowe GS1 są obecnie niezbędnym narzędziem do efektywnej komunikacji w łańcuchu dostaw.