Polacy z Apriso wdrażają MES na Czarnym Lądzie
- Napisał Michał Koralewski
- Kategoria: E-gospodarka
System Apriso (klasy MES) zostanie wdrożony w zakładach British American Tobacco w Republice Południowej Afryki.
- To już nasz ósmy projekt w przemyśle tytoniowym, wzorowany na rozwiązaniu, które wcześniej zastosowaliśmy w zakładach naszego klienta w Polsce – mówi Tadeusz Dyduch, project manager Apriso.
Podstawowym celem wdrożenia w zakładach RPA jest poprawa zarządzania logistyką w ścisłym powiązaniu z dynamicznie zmieniającym się zapotrzebowaniem produkcji. Z podobnym wyzwaniem krakowscy specjaliści zmierzyli się w oddziale BAT w Augustowie, który po przejęciu produkcji z Zachodu zaczął zaopatrywać całą Europę. Wymagało to zwiększenia wydajności produkcji z 12 miliardów do ponad 30 miliardów sztuk papierosów rocznie oraz podniesienia liczby wariantów ze 100 do 600. System ERP z definicji przygotowany do planowania i kierowania ustabilizowaną produkcją (gdy np. ten sam towar produkuje się przez miesiąc) nie wspierał efektywnie przypadku gdy czas produkcji jednej serii trzeba skrócić z kilku dni do kilku godzin. Ponadto reakcja na zmiany bieżącego zapotrzebowania następowałaby po kilku- lub kilkunastu godzinach.
Przed takim samym wyzwaniem stanął oddział w Afryce Pd. Wdrożenie Apriso pozwoli reagować na zmiany i kontrolować procesy produkcyjno-logistyczne w czasie rzeczywistym, czyli najdalej w odstępie kilku minut od zdarzenia. System dzięki integracji z maszynami oraz stosowaniu przenośnych terminali schodzi głęboko, rejestrując procesy na poziomie szeregowego pracownika. Dzięki temu przepływ informacji między „dołem”, a „górą” jest pełniejszy i szybszy.
- Jest to konieczny warunek do stworzenia efektywnego mechanizmu kontroli bieżącej produkcji, śledzenia zużywanych komponentów i ich sprawnego uzupełniania oraz rejestrowania pełnej „genealogii” produktów, czyli historii powstania gotowego produktu, łącznie z identyfikacją dostawcy każdego komponentu - wyjaśnia Tadeusz Dyduch.
Korzyści z wdrożenia jest wiele: firma może m.in. kontrolować wydajność pracy w trybie ciągłym, unika opóźnień spowodowanych np. awarią na linii produkcyjnej lub wykorzystaniem złych surowców i w konsekwencji powtórzeniem produkcji. Takie ryzyka zostaną wyeliminowane gdyż operatorzy uzyskają wgląd w procesy w czasie rzeczywistym, a nie na koniec dnia czy później. Z tych udogodnień oprócz Augustowa korzystają już zakłady BAT w Singapurze, Brazylii, Meksyku, a teraz będą mogły także w RPA.
Dotychczas Apriso wdrożyło ponad 650 systemów MES m.in. w Ceramice Opoczno, Lek Polska, Amice Wronki, Saint Gobain Sekurit, Novelis, Lear i British American Tobbaco.
- To już nasz ósmy projekt w przemyśle tytoniowym, wzorowany na rozwiązaniu, które wcześniej zastosowaliśmy w zakładach naszego klienta w Polsce – mówi Tadeusz Dyduch, project manager Apriso.
Podstawowym celem wdrożenia w zakładach RPA jest poprawa zarządzania logistyką w ścisłym powiązaniu z dynamicznie zmieniającym się zapotrzebowaniem produkcji. Z podobnym wyzwaniem krakowscy specjaliści zmierzyli się w oddziale BAT w Augustowie, który po przejęciu produkcji z Zachodu zaczął zaopatrywać całą Europę. Wymagało to zwiększenia wydajności produkcji z 12 miliardów do ponad 30 miliardów sztuk papierosów rocznie oraz podniesienia liczby wariantów ze 100 do 600. System ERP z definicji przygotowany do planowania i kierowania ustabilizowaną produkcją (gdy np. ten sam towar produkuje się przez miesiąc) nie wspierał efektywnie przypadku gdy czas produkcji jednej serii trzeba skrócić z kilku dni do kilku godzin. Ponadto reakcja na zmiany bieżącego zapotrzebowania następowałaby po kilku- lub kilkunastu godzinach.
Przed takim samym wyzwaniem stanął oddział w Afryce Pd. Wdrożenie Apriso pozwoli reagować na zmiany i kontrolować procesy produkcyjno-logistyczne w czasie rzeczywistym, czyli najdalej w odstępie kilku minut od zdarzenia. System dzięki integracji z maszynami oraz stosowaniu przenośnych terminali schodzi głęboko, rejestrując procesy na poziomie szeregowego pracownika. Dzięki temu przepływ informacji między „dołem”, a „górą” jest pełniejszy i szybszy.
- Jest to konieczny warunek do stworzenia efektywnego mechanizmu kontroli bieżącej produkcji, śledzenia zużywanych komponentów i ich sprawnego uzupełniania oraz rejestrowania pełnej „genealogii” produktów, czyli historii powstania gotowego produktu, łącznie z identyfikacją dostawcy każdego komponentu - wyjaśnia Tadeusz Dyduch.
Korzyści z wdrożenia jest wiele: firma może m.in. kontrolować wydajność pracy w trybie ciągłym, unika opóźnień spowodowanych np. awarią na linii produkcyjnej lub wykorzystaniem złych surowców i w konsekwencji powtórzeniem produkcji. Takie ryzyka zostaną wyeliminowane gdyż operatorzy uzyskają wgląd w procesy w czasie rzeczywistym, a nie na koniec dnia czy później. Z tych udogodnień oprócz Augustowa korzystają już zakłady BAT w Singapurze, Brazylii, Meksyku, a teraz będą mogły także w RPA.
Dotychczas Apriso wdrożyło ponad 650 systemów MES m.in. w Ceramice Opoczno, Lek Polska, Amice Wronki, Saint Gobain Sekurit, Novelis, Lear i British American Tobbaco.
Ostatnio zmieniany w środa, 18 czerwiec 2008 15:21
Z etykietą
Zaloguj się by skomentować