Tacho ewolucja, czyli tarczki do lamusa
Wygląda tak samo jak cyfrowy. Działa podobnie. Ma kilka nowości, ale nie rewolucyjnych. Dlaczego nazywamy go smart i budzi takie emocje wśród kierowców i przewoźników? Mowa o tak zwanym inteligentnym tachografie, który już niebawem będzie jedynym urządzeniem rejestrującym czas pracy w nowych pojazdach. To kolejna, trzecia już modyfikacja tacho cyfrowego w ostatnich latach. Po co te zmiany i czy wszyscy są na nie gotowi?
- Kategoria: Transport i spedycja