Identyfikacja procedur, dokumentów i ich wystawców w e-administracji według globalnych standardów
- Anna Kosmacz-Chodorowska
- Kategoria: E-gospodarka
Na co dzień firmy, instytucje oraz osoby prywatne realizują wiele procedur administracyjnych wnioskując, ubiegając się o określone zaświadczenia, uprawnienia, potwierdzenia itd. Procedury administracyjne realizowane są albo centralnie - przez instytucję typu ministerstwo, albo regionalnie - przez wiele instytucji tego samego szczebla na przykład wojewódzkiego lub gminnego, albo przez tak zwane instytucje branżowe, które mogą być centralnymi lub mieć swoje odziały czy filie.
Każdej z tych procedur administracyjnych, których są setki rodzajów, towarzyszy kilka, a nawet kilkanaście dokumentów, przy czym część może być wykorzystywana również w innych procedurach.
Dlaczego należy stosować standardy
Aktualnie niemal każda z instytucji identyfikuje swoje procedury oraz dokumenty w ramach poszczególnych procedur, według własnych wewnętrznych rozwiązań. Uniemożliwia to ich łatwe archiwizowanie, sortowanie, wyszukiwanie i wykorzystywanie w skali kraju, a nawet w skali resortu, nie mówiąc już o wykorzystaniu w zasięgu międzynarodowym. Takie wewnętrzne rozwiązania nie sprzyjają ujednolicaniu i szerszemu stosowaniu tych dokumentów, przy jednoczesnym ograniczeniu ich rozmaitości. Utrudnia to zatem upraszczanie procedur administracyjnych oraz uniemożliwia obniżanie kosztów wdrożenia e-administracji.
E-administracja, obok oczywistych korzyści wynikających z zastępowania dokumentów papierowych elektronicznymi, winna bazować na wspólnie wykorzystywanych dokumentach, które łatwo i jednoznacznie można zidentyfikować. Co więcej, ze względu na zapewnienie interoperacyjności, rozwiązanie w zakresie identyfikacji procedur, dokumentów i ich wystawców w e-administracji winno być jednoznaczne nie tylko w ramach odpowiedniego resortu i nie tylko w ramach krajowej administracji, ale nawet w skali szerszej - europejskiej, a nawet światowej.
Czy w ogóle takie rozwiązanie, jako najbardziej uzasadnione i docelowe, jest możliwe i jak miałoby wyglądać - odpowiedzią na to pytanie jest stosowanie standardów globalnych. Dlaczego zatem standardy te jeszcze dotąd nie zostały zaadaptowane? Okazuje się, że realizatorzy rozwiązań w ramach e-administracji najczęściej nie wiedzą nawet, że tego typu standardy zostały wypracowane lub nie posiadają wystarczającej wiedzy na temat zasad ich funkcjonowania w praktyce gospodarczej.
Aktualnie podmioty gospodarcze i indywidualni odbiorcy identyfikowani są krajowymi identyfikatorami (REGON, NIP, PESEL), które winny być kojarzone z identyfikatorami globalnymi w bazach danych, poprzez odpowiednią funkcjonalność systemów informatycznych, tworzonych na rzecz e-gospodarki. Procedury i dokumenty są natomiast identyfikowane wyłącznie wewnętrznie, według indywidualnych, tak zwanych prywatnych rozwiązań.
Konieczność standaryzacji wynika z potrzeby bardziej ekonomicznego sposobu zbierania i wykorzystywania informacji o obiektach i zjawiskach gospodarczych. Standardy mają gwarantować ich wiarygodność oraz zapewnić kompatybilność wdrażanych wewnętrznych rozwiązań informatycznych z rozwiązaniami pozostałych partnerów biznesowych, instytucjonalnych i indywidualnych klientów. Generalnie, większy zakres standaryzacji ułatwia proces dyfuzji nowych technologii dzięki uproszczeniu wymogów sprzętowych i oprogramowaniowych. Konieczność zapewnienia interoperacyjności i kompatybilności w gospodarce, w tym w administracji, wymaga, aby stosowane standardy spełniały określone kryteria, czyli aby były: otwarte, proste, neutralne, niezależne od technologii, powszechnie wdrażane, trwałe i elastyczne. Obecnie jedyny na świecie globalny, wielobranżowy i spójny system różnorodnych standardów w zakresie e-gospodarki, spełniający ww. kryteria, to system GS1 (poprzednia nazwa: EAN.UCC).
Artykuł zawiera 14830 znaków.
Źródło: Czasopismo Logistyka