Automatyzacja doju krów mlecznych
- Marcin WYSOKIŃSKI, Joanna BARAN
- Kategoria: E-gospodarka
Artykuł dotyczy zagadnienia pozyskiwania mleka od krów mlecznych jako procesu transportu wewnętrznego w gospodarstwach mleczarskich. W niniejszym opracowaniu zaprezentowano najnowsze trendy w automatyzacji doju krów i aktualny stan tego procesu w polskich gospodarstwach mlecznych na tle światowych liderów. Zaprezentowano zasadę działania robota udojowego i warunki konieczne dla jego funkcjonowania. Wskazano także zalety i wady pełnej automatyzacji w pozyskiwaniu mleka. Opracowanie ujmuje zagadnienie doju krów mlecznych jako problem logistyczny dotyczący organizacji pracy w gospodarstwach mlecznych z wykorzystaniem najnowszych osiągnięć technologicznych.
1. WPROWADZENIE
„Zarządzanie to zestaw działań obejmujących planowanie i podejmowanie decyzji, organizowanie, kierowanie ludźmi i sterowanie procesami/systemami oraz kontrolowanie, które są skierowane na zasoby organizacji (ludzkie, finansowe, rzeczowe oraz informacyjne) i wykonywane z zamiarem osiągnięcia celów organizacji w sposób sprawny i skuteczny” [11].
Wszystkie elementy wymienione w powyższej definicji zarządzania, mają swoje odzwierciedlenie w funkcjonowaniu wielu gospodarstw mlecznych, wykazujących cechy małych i średnich przedsiębiorstw. Szczególnie istotnym zagadnieniem dla rozważań w niniejszym artykule jest sterowanie procesami i systemami w gospodarstwach, a w szczególności proces pozyskiwania mleka od krów (z pozoru czynność prosta i małoznacząca). Proces ten jest składową transportu wewnętrznego w gospodarstwach mleczarskich. Logistycznym wyzwaniem dla wielu producentów mleka jest usprawnienie doju krów mlecznych poprzez jego automatyzację, co w bezpośredni sposób ułatwia transport mleka od krowiego wymienia do zbiornika chłodniczego. Tematyka automatyzacji doju krów budzi rosnące zainteresowanie wśród producentów mleka w Polsce, i jest to zainteresowanie w pełni uzasadnione. Od 1992 roku producenci mleka na świecie mają możliwość wyposażania swoich gospodarstw w komercyjnie dostępne urządzenia automatyzujące dój krów, nazywane popularnie robotami udojowymi. Z tej możliwości skorzystało już kilka tysięcy gospodarstw, głównie w krajach północnej i zachodniej Europy, a także w Stanach
Zjednoczonych, Kanadzie i Japonii. Czym różni się robot udojowy od nowoczesnych dojarek mechanicznych, rozpowszechnionych również w krajowych gospodarstwach mlecznych? W zasadzie tylko dwoma elementami. (...)
„Zarządzanie to zestaw działań obejmujących planowanie i podejmowanie decyzji, organizowanie, kierowanie ludźmi i sterowanie procesami/systemami oraz kontrolowanie, które są skierowane na zasoby organizacji (ludzkie, finansowe, rzeczowe oraz informacyjne) i wykonywane z zamiarem osiągnięcia celów organizacji w sposób sprawny i skuteczny” [11].
Wszystkie elementy wymienione w powyższej definicji zarządzania, mają swoje odzwierciedlenie w funkcjonowaniu wielu gospodarstw mlecznych, wykazujących cechy małych i średnich przedsiębiorstw. Szczególnie istotnym zagadnieniem dla rozważań w niniejszym artykule jest sterowanie procesami i systemami w gospodarstwach, a w szczególności proces pozyskiwania mleka od krów (z pozoru czynność prosta i małoznacząca). Proces ten jest składową transportu wewnętrznego w gospodarstwach mleczarskich. Logistycznym wyzwaniem dla wielu producentów mleka jest usprawnienie doju krów mlecznych poprzez jego automatyzację, co w bezpośredni sposób ułatwia transport mleka od krowiego wymienia do zbiornika chłodniczego. Tematyka automatyzacji doju krów budzi rosnące zainteresowanie wśród producentów mleka w Polsce, i jest to zainteresowanie w pełni uzasadnione. Od 1992 roku producenci mleka na świecie mają możliwość wyposażania swoich gospodarstw w komercyjnie dostępne urządzenia automatyzujące dój krów, nazywane popularnie robotami udojowymi. Z tej możliwości skorzystało już kilka tysięcy gospodarstw, głównie w krajach północnej i zachodniej Europy, a także w Stanach
Zjednoczonych, Kanadzie i Japonii. Czym różni się robot udojowy od nowoczesnych dojarek mechanicznych, rozpowszechnionych również w krajowych gospodarstwach mlecznych? W zasadzie tylko dwoma elementami. (...)
Artykuł zawiera 30722 znaków.
Źródło: Czasopismo Logistyka 2/2012
Ściągnij załącznik:
Zaloguj się by skomentować