Budowanie społeczeństwa informacyjnego
- Kośmider Artur,Koralewski Michał
- Kategoria: E-gospodarka
Rozmowa z Arturem Kośmiderem, Dyrektorem Departamentu Społeczeństwa Informacyjnego w Urzędzie Marszałkowskim
Województwa Wielkopolskiego.
Michał Koralewski: Panie Dyrektorze, czym zajmuje się Departament Społeczeństwa Informacyjnego?
Artur Kośmider: Departament Społeczeństwa Informacyjnego w przypadku województwa Wielkopolskiego ma dwojakie zadanie, z jednej strony obsługuje bieżące działania Urzędu Marszałkowskiego, obsługuje sieci, dostęp do zasobów, kontroluje politykę bezpieczeństwa,
serwisowania czy obsługi Biuletynu Informacji Publicznej wraz z wdrażaniem nowych systemów Elektronicznego Obiegu Dokumentów, a także wszystkich systemów wspomagających pracę urzędu czy rozliczeń czasu pracy. Z drugiej zaś strony zajmuje się szeroko
pojętym wdrażaniem w Wielkopolsce idei społeczeństwa informacyjnego, społeczeństwa opartego na wiedzy.
M.K.: Na czym polega budowanie społeczeństwa informacyjnego?
A.K.: Działania te są bardzo złożone - z jednej strony musimy podnieść świadomość Wielkopolan na temat korzyści, jakie przynosi używanie nowoczesnych technologii. Musimy przekonać społeczeństwo, iż wykorzystywanie sieci szerokopasmowej czy usług e-administracji,
ograniczy wydatki gospodarstw domowych, zwiększy czas na wypełnianie innych zadań i pomoże realizować się w życiu zawodowym. Jest to bardzo trudne zadanie, ponieważ wielu mieszkańców Wielkopolski ma często inne problemy, związane np. z brakiem kanalizacji czy
infrastruktury drogowej i trudno im zrozumieć, że społeczeństwo informacyjne po części rozwiąże również te problemy, że dzięki sieci szerokopasmowej będą mieli większe możliwości zarobkowania i eksportowania swoich usług nie tylko w regionie, ale w całej Unii Europejskiej. A o to nam chodzi, żebyśmy - dając możliwości rozwoju w naszym regionie- powstrzymali młodych od ucieczki z kraju i dali szansę starszym do wykorzystywania nowoczesnych technologii w swoich dotychczasowych zawodach. Musimy zatem budować społeczeństwo informacyjne głównie na tworzeniu świadomości. Kolejnym etapem będzie wdrożenie programów szerokopasmowej
infrastruktury, promocja taniego dostępu do Internetu i standaryzacja e-usług.
M.K.: W ostatnich latach dużo się mówiło o kolejnych projektach, które miały usprawnić kontakt zwykłego obywatela z administracją.
Niestety wiele z tych projektów zupełnie upadło, albo wciąż jest jeszcze w powijakach. Jakie są główne przeszkody spowalniające rozwój e-administracji?
A.K.: Szczerze mówiąc nie chcę na nikogo zrzucać winy za czas realizacji projektów. Kiedy objąłem stanowisko Dyrektora Departamentu Społeczeństwa Informacyjnego wydawało mi się, że w ciągu kilku miesięcy uda mi się wyprostować sytuację. W rzeczywistości jestem
już tutaj dziewiąty miesiąc i wciąż widzę ile jest jeszcze do zrobienia. Wiele problemów realizacji wynikało też z braku koordynacji działań wszystkich aktorów zainteresowanych Społeczeństwem Informacyjnym.
Artykuł pochodzi z czasopisma "e-Fakty" 5/2006.
Ostatnio zmieniany w wtorek, 14 listopad 2006 18:19
Ściągnij załącznik:
Zaloguj się by skomentować