Węgierska spółka WebEye od 10 lat na polskim rynku
- IW
- Kategoria: Transport i spedycja
10 lat temu WebEye, dostawca usług telematycznych, otworzył swój pierwszy oddział w Polsce. Po upływie dekady podsumowuje swoją działalność w naszym kraju i planuje dalszy rozwój.
Pierwszy oddział firmy został zlokalizowany w Krakowie, gdzie ze względu na bliskość do granicy WebEye miał pierwszych klientów.
- 10 lat temu zaczynaliśmy od zera. Powoli zaczęliśmy się rozwijać, otworzyliśmy nowe oddziały, poszerzyliśmy liczbę dostępnych w naszej ofercie usług oraz zwiększyliśmy czterokrotnie liczbę pracowników. Przełomowy był dla nas 2014 rok. Od tego czasu rośniemy w tempie 30% w skali roku - tłumaczy Paweł Wloczek, dyrektor generalny WebEye Polska.
Przez ostatnie lata firma nawiązała współpracę z ponad 700 klientami.
- Część z nich korzysta z naszych usług od samego początku, czyli od 8-10 lat. To oni są naszą największą wartością - dodaje Paweł Wloczek.
W 2008 roku, kiedy został założony pierwszy polski oddział, telematyka oznaczała głównie śledzenie pojazdu (usługa track&trace). Dzisiaj w ofercie firmy dostępny jest szereg zróżnicowanych funkcji - od stylu jazdy, przez analizę czasu pracy kierowcy po rozwiązania dedykowane dla poszczególnych branż lub typów transportu.
Przez ostatnie 10 lat zmienił się też polski rynek transportowy. Polska stała się europejskim liderem w ilości przewożonych towarów, rosły również przychody ze sprzedaży usług transportowych. Do 3,2 mln zwiększyła się liczba samochodów ciężarowych, dynamicznie rozwija się też rynek tzw. lekkich samochodów dostawczych (LCVs), których tylko w Polsce jest około 950 tysięcy.
- Zdecydowaliśmy się otworzyć pierwszy oddział w Polsce, ponieważ dostrzegliśmy ogromny potencjał w polskim rynku. Z perspektywy tych 10 lat widzimy, że była to bardzo dobra decyzja - mówi Pál Németh, CEO węgierskiej firmy WebEye International.
- Rozwój, inwestycja i innowacje - na to stawiamy w kolejnych latach. Polska jest czołowym, a zarazem jednym z największych i najdynamiczniej rozwijających się rynków logistycznych w Europie. Rozwijamy się też w ramach zarządzanego przez nas klastra, w którego skład oprócz Polski wchodzą również Słowacja oraz Czechy. Doceniając wsparcie i potencjał rynku oraz dużą liczbę specjalistów, do 2021 r. planujemy otworzyć kolejne 4 lokalizacje, m.in. w Warszawie, zatrudniać nowych specjalistów i nadal inwestować w rozwój naszej firmy na polskim rynku - mówi Paweł Wloczek.