Pierwszy samodzielny przewóz PKP CARGO na niemieckiej sieci kolejowej

PKP CARGO uruchomiło na zlecenie firmy MOSOLF regularne polsko-niemieckie przewozy transgraniczne między zakładem produkcyjnym samochodów marki FIAT w Tychach a Elstal/Wustermark koło Berlina - centralnym punktem logistycznym, obsługującym te przewozy. Stamtąd są one kierowane dalej, albo do Antwerpii na Grimaldi Europa Terminal lub do techniczno-logistycznego centrum MOSOLF w Etzin. Przedstawiciele zarządów PKP CARGO i MOSOLF, a także przedstawiciele firm partnerskich, uczestniczyli w uroczystości, podczas której w drogę wyruszył pierwszy pociąg z samochodami FIAT z Tychów.


 PKP CARGO jeszcze niedawno wykonywało przewozy własnymi pociągami tylko do granicy z Niemcami, a dalszy transport zlecało innemu przewoźnikowi. Obecnie spółka posiada już wszystkie wymagane w Niemczech licencje i zezwolenia na samodzielne wykonywanie przewozów, w tym certyfikat bezpieczeństwa część B, uzyskany pod koniec 2010 roku od niemieckiego odpowiednika Urzędu Transportu Kolejowego. Umowa PKP CARGO z firmą MOSOLF przewiduje uruchamianie sześć razy w tygodniu przewozów całopociągowych, złożonych ze specjalnych wagonów firmy MOSOLF, na liczącej ponad 400 km trasie ze śląskich Tychów do Elstal/Wustermark w Brandenburgii. Każdy z pociągów ma 600 m długości i zabiera 300 samochodów marki FIAT. Powstało w ten sposób regularne transgraniczne połączenie polsko-niemieckie, pozwalające na transport około 7,2 tys. samochodów miesięcznie.

  - Rozpoczęcie przez PKP CARGO samodzielnych przewozów między Polską i Niemcami to wydarzenie bez precedensu. Wjeżdżając do Niemiec wchodzimy na największy rynek kolejowy w Europie i mówimy jasno, że chcąc się rozwijać, musimy być coraz bardziej aktywni na rynku międzynarodowym. Od pewnego czasu zagraniczni przewoźnicy kolejowi są obecni na rynku polskim. Teraz przyszła kolej na nas, udowadniamy, że PKP CARGO również potrafi efektywnie działać poza granicami kraju. To nowe połączenie to dopiero początek. Jestem przekonany, że już wkrótce zaczniemy uruchamiać kolejne połączenia na rynku niemieckim - powiedział Daniel Ryczek, członek zarządu PKP CARGO ds. międzynarodowych.

 - Mówimy od lat, że coraz więcej przewozów powinno być przejmowanych z dróg na kolej. Teraz podkreślamy to w aspekcie długofalowym, czyniąc kolej bardziej konkurencyjną poprzez wdrażanie inteligentnych procesów przewozowych. Można dzięki temu zapewnić odpowiednią jakość, szybkość i cenę, a ponadto kolej jest bardziej przyjazna środowisku niż inne środki transportu. To są całkiem mocne argumenty. To się opłaca korporacji FIAT i naszym włoskim partnerom logistycznym Grimaldi, ale również naszemu miastu Etzin. To dzieje się dla dobra Europy. Sukces gospodarczy wpływa korzystnie na środowisko, zapewnia miejsca pracy zarówno dla firm uczestniczących w tym przedsięwzięciu, jak i regionom - powiedział dr Jörg Mosolf, prezes grupy Mosolf.

  Z podjęciem nowych regularnych przewozów zostały stworzone w Elstal/Wustermark dwa obiegi. W pierwszym samochody są przewożone (w dwóch z sześciu pociągów tygodniowo) do oddalonego o 12 km Etzin. Tam znajduje się największe we wschodniej części Niemiec centrum przeładunku i sortowania samochodów. Stąd importowane pojazdy są rozwożone transportem drogowym wewnątrz Niemiec. W drugim obiegu cztery z sześciu składów całopociągowych tygodniowo przejmuje w Elstal/Wustermark belgijski przewoźnik kolejowy, organizując dalej bezpośredni transport do terminalu partnera firmy MOSOLF w Antwerpii - firmy Grimaldi. Ten drugi, dłużej istniejący obieg, na trasie liczącej około 1100 km jest elementem łańcucha logistycznego o łącznej długości ponad 1500 km. Z Antwerpii samochody są dalej transportowane statkami przez Grimaldi do Wielkiej Brytanii, Hiszpanii czy Maroka. W sumie „pozbawione granic” obiegi i nowa strategia jednego zatrzymania realizowana przez PKP CARGO i MOSOLF znacząco skracają czas przebiegu między Tychami i Antwerpią.