Oczekiwanie na przelewy w branży transportowej
- Oprac. M.T.
- Kategoria: Logistyka
Platforma faktura.pl co kwartał sprawdza podstawowe parametry związane z finansami sektora małych i średnich firm (MŚP). Analizując blisko 1 mln faktur wystawianych rocznie przez MŚP na tej platformie, weryfikuje zapisywany na tych dokumentach czas na przelew, a także średnią wartość i liczbę faktur wystawianych przez pojedynczą firmę. Podmioty podzielone są na 15 głównych grup branżowych. Porównanie wzrostów lub spadków w tych samych kwartałach kolejnych lat pozwala na ocenę kondycji i trendów w poszczególnych branżach.
W I kwartale 2025 roku czas na przelew uległ wydłużeniu w 6 na 15 grup branżowych w porównaniu z I kw. 2024 r. W 9 jest krótszy, ale w większości przypadków nieznacznie. Obecnie dla całego MŚP to średnio 13,5 dnia.
Przewoźnicy jak zwykle czekają, i to coraz dłużej
Unikalną kategorią w kontekście terminów płatności są przewoźnicy. Nie jest to jednak dla nich powód do dumy, bo od lat czekają na przelew najdłużej z wszystkich branż. Wydawałoby się, że gorzej być nie może, a jednak to się wydarzyło: w I kw. średni czas oczekiwania wydłużył się do 21,5 dnia, (z 20,9 w I kw. 2024 r.).
W żadnym kwartale 2024 roku czas oczekiwania na przelew w tej branży nie był tak długi jak na początku tego roku. Jeśli przedsiębiorca zajmujący się obsługą rynku nieruchomości czy działalnością finansową lub ubezpieczeniową płatność otrzymuje średnio po około 10-11 dniach, a transportowiec po blisko 22, to ten drugi ma prawo czuć się co najmniej zaniepokojony. W dodatku cierpi podwójnie, bo przewoźnik musi zazwyczaj spłacać leasing pojazdu, na bieżąco serwisować go czy kupować drogie paliwo. Potrzebuje do tego szybkiego obiegu pieniądza. Dlatego przewoźnicy od lat szukają możliwości przyspieszania płatności, aby móc być konkurencyjnymi i na bieżąco finansować swoje wydatki. To powoduje, że są częstymi klientami firm faktoringowych i widzimy wyraźnie, że przedsiębiorstwa posiłkujące się faktoringiem radzą sobie po prostu lepiej.
– komentuje Jerzy Dąbrowski, Członek Zarządu Finea, specjalizującej się w finansowaniu branży TSL.
W I kw. na przelew czekało się wyraźnie dłużej niż w I kw. 2024 r. także w grupie firm zajmujących się działalnością związaną z zakwaterowaniem i usługami gastronomicznymi – średnio o 1,5 dnia (wzrost o 12%). W tym roku czas wydłużył się do średnio 13,4 dnia (z 12 w I kw. ubiegłego roku).
Wydłużenie czasu płatności odnotowaliśmy też w grupie firm zajmujących się działalnością związaną z kulturą, rozrywką i rekreacją. Wydłużenie czasu o 12% w firmach związanych z zakwaterowaniem i gastronomią może budzić niepokój o kondycję przedsiębiorców z obu tych branż przed sezonem wakacyjnym. Z gastronomii, zakwaterowania i oferty rekreacyjnej czy rozrywkowej intensywnie korzystamy już w Święta Wielkanocne oraz długie weekendy w maju i czerwcu. Firmy powinny szykować się na przyjęcie gości, inwestować w remonty, odnowienie infrastruktury czy robienie zapasów. Jeśli jednak borykają się z długimi terminami płatności, a na przelewy muszą czekać jeszcze dłużej niż wcześniej, to może się okazać, że nie będą miały możliwości odpowiedniego przygotowania się do sezonu. Ci, którzy nie zabezpieczą sobie gotówki i płynnych środków będą mniej konkurencyjni. W tej branży nie można przespać lata.
– mówi Kamil Fac Dyrektor Zarządzający, Wiceprezes Faktura.pl.
Kto czeka krócej?
W 9 grupach branż czas na przelew w I kw. był krótszy niż na początku poprzedniego roku. Są to jednak minimalne, symboliczne zmiany, w przedziale 1-4 proc. Tylko w jednej branży skrócenie czasu jest wyraźne i powinno być odczuwalne. Tą branżą jest przetwórstwo przemysłowe ze spadkiem o równo 1 dzień, czyli blisko 8 proc. (z 13,8 w I kw. 2024 r. do 12,8 w I kw. tego roku). Tylko tu można mówić o znaczącym i odczuwalnym przyspieszeniu chęci regulowania płatności, jednak blisko 13 dni to ciągle bardzo dużo. Taki czas oczekiwania jest szczególnie dotkliwy dla małych podwykonawców, którzy muszą zabezpieczyć pieniądze na dalszą produkcję zanim wpłyną do nich środki z wcześniejszych zleceń.
Podsumowanie:
- W I kw. małe firmy transportowe czekały na przelew dwa razy dłużej niż w innych branżach
- W I kw. tego roku przedsiębiorcy z kategorii MŚP wystawiali faktury ze średnim terminem na przelew wynoszącym 13,5 dnia.
- W transporcie i logistyce, czyli branży od lat borykającej się z długim oczekiwaniem na przelew, w I kw. 2025 r. ten czas jeszcze bardziej się wydłużył - do 21,5 dnia.
- Dłuższe niż w I kw. 2024 r. terminy zmuszone były dawać w tym roku firmy w aż 6 grupach branżowych. Największe pogorszenie warunków płatności nastąpiło u zajmujących się działalnością związaną z zakwaterowaniem i usługami gastronomicznymi – aż o 12 proc. dłuższe terminy, czyli blisko 1,5 dnia.
Źródło: Brandscope
Czytaj także:
- Czym jest giełda wierzytelności w branży TSL?
- Sposoby dochodzenia roszczeń na dłużników z Francji
- Jak ocenić wiarygodność przewoźników przed podpisaniem umowy?