Roboty w zakładzie Whirlpool w Łodzi usprawniają logistykę

Whirlpool podnosi efektywność procesów, jakość produktów i redukuje koszty, umacniając swoją pozycję konkurencyjną. Stawia na rozwój poprzez automatyzację, cyfryzację i Industry 4.0. Roboty MiR mają w tym swój udział.

- W naszej fabryce co 15 sekund nowa suszarka opuszcza linię produkcyjną. Wymaga to transportu ogromnej ilości komponentów. Roboty mobilne otwierają przed nami zupełnie nową możliwość dostarczania części bez udziału człowieka. W ten sposób pracownicy mogą skupić się na innych obszarach o wyższej wartości dodanej. Współpracujące roboty mobilne zwiększają także w znaczący sposób bezpieczeństwo, bo unikamy dzięki nim wszelkich możliwych kolizji pomiędzy człowiekiem, a takimi urządzeniami jak wózek widłowy czy tugger - mówi Szymon Krupiński, Site Leader firmy Whirlpool w Łodzi.

Do robota należy transport drzwiczek montowanych w suszarkach. MiR200 przewozi na wózku jednorazowo po 12 sztuk drzwiczek. W drodze powrotnej zabiera puste opakowania. Przeszkody pojawiającą się na trasie, jak wózki widłowe czy tuggery, pozwalają mu ominąć czujniki i skanery. Pełny cykl przejazdu robota trwa około 3 minuty i 50 sekund. Podczas pracy zakładu dwa roboty MiR200 o ładowności do 200 kg transportują komponenty. Jeden z nich, w tym samym czasie jest podłączony do urządzenia ładującego, pełniąc funkcję rezerwową. Firma Whirlpool rozpoczęła wdrożenie w grudniu 2018 roku, testując pierwszego robota. Pozytywna ocena rezultatów poskutkowała zastosowaniem dodatkowo dwóch MiR200. Zainstalowano także system MiRFleet do zarządzania flotą robotów, który pozwala odpowiednio kolejkować zamówienia z linii oraz nadzorować stan naładowania baterii - tak, by praca odbywała się w systemie ciągłym. Wdrożeniem robotów w łódzkim zakładzie Whirlpool oraz ich konfiguracją zajął się polski dystrybutor - firma ProCobot.

- Dzięki prostocie obsługi robotów MiR mogą one być wykorzystywane przez pracowników bez doświadczenia inżynieryjnego czy programistycznego. Pozwala nam to efektywnie wykorzystywać roboty bez dużych inwestycji w szkolenie pracowników w kontekście nowej technologii - mówi Paolo Aliverti, Logistic Program Manager Industry 4.0, Whirlpool.

Przewidywany czas zwrotu z inwestycji w roboty, które zastępują w łódzkim zakładzie wózki widłowe, to maksymalnie dwa lata.

- Zmieniając system dostawy manualnej na zautomatyzowany możemy podnieść produktywność i zaangażować pracowników w produkcję wyrobu gotowego. Jesteśmy zadowoleni z aplikacji wdrożonej zarówno w Łodzi, jak i w Radomsku. Roboty MiR zapewniają nam niskie koszty automatyzacji oraz elastyczność zmian układu zakładu. Dwuletni zwrot z inwestycji oceniamy jako atrakcyjny - mówi Adam Bakowicz, Process Technology Senior Engineer Industry 4.0, Whirlpool.

Inny artykuł na temat robotyzacji:
- Polskie firmy rewolucjonizują logistykę wewnętrzną