Czy Ukraińcy czują się w Polsce jak w domu? - wyniki raportu nt. opinii pracowników tymczasowych o zatrudnieniu w Polsce
- IW
- Kategoria: Pozostałe zagadnienia
Wyniki III edycji badania nastrojów imigrantów, przeprowadzonego na zlecenie OTTO Work Force Polska pokazują, że zwiększyło się zadowolenie Ukraińców zatrudnionych w Polsce. Jak pokazują badania, aż 81% ankietowanych deklaruje, że jest zadowolona z pracy. Większość z nich ma zamiar regularnie przyjeżdżać i pracować w Polsce. Ponad 1/3 badanych chce tu zostać na stałe. To o ponad 10% mniej niż w roku 2017. Niepokojący może być jednak fakt, że blisko 1/4 pracowników z Ukrainy rozważa również wyjazd do pracy do innego kraju, np. do: Niemiec, Wielkiej Brytanii lub Holandii. Ratunkiem dla polskiego rynku pracy jest imigracja zarobkowa pracowników zza wschodniej granicy.
- Od 2013 roku, kiedy zaczęliśmy rekrutację na Ukrainie, obserwujemy dynamiczny wzrost zapotrzebowania naszych klientów na pracowników ze Wschodu. Rocznie zatrudniamy stamtąd blisko 8 tys. pracowników tymczasowych. Z myślą o naszych klientach od ponad trzech lat badamy oczekiwania i potrzeby pracowników ukraińskich, tak aby wiedzieć, co robić by zatrzymać ich w naszym kraju jak najdłużej - komentuje wyniki raportu Tomasz Dudek, Operations Director CEE, OTTO Work Force Polska.
51% badanych pracowników z Ukrainy wskazała, że jest „zadowolona”, a 30% że jest „raczej zadowolona” z pracy w Polsce. W analogicznych badaniach przeprowadzonych przez OTTO Work Force na przełomie 2016 i 2017 r. 27% badanych było zadowolonych, a 67% raczej zadowolonych. Oznacza to, że zadowolenie tej grupy pracowników systematycznie rośnie.
- Tym większe jest zadowolenie pracowników tymczasowych z Ukrainy z wynagrodzenia, im lepiej są wdrożeni do pracy, a także gdy część ich wynagrodzenia uzależniona jest od efektów, mają dobrą atmosferę w pracy, otrzymują premię za brak absencji, dba się o ich rozwój i awans, a system motywacyjny dopasowany jest do charakteru pracy - komentuje dr hab. inż. Teresa Kupczyk, prof. Akademii Wojsk Lądowych im. Generała Tadeusza Kościuszki i Wyższej Szkoły Handlowej we Wrocławiu.
- Trzecia edycja naszego badania wskazuje również na pierwsze zagrożenia związane ze zmianą oczekiwań pracowników przyjeżdżających do Polski z Ukrainy. Wraz ze zmianami na rynku pracy rosną również oczekiwania badanych. Coraz ważniejszym czynnikiem staje się możliwość zapewnienia dalszego rozwoju oraz długofalowe zatrudnienie w oparciu o umowę o pracę - tak stwierdza 87% badanych - podkreśla Tomasz Dudek - Operations Director CEE, OTTO Work Force Polska. To o 5% więcej niż w roku 2017, w którym ta kwestia była istotna dla 82% badanych.
Dużym problemem staje się znaczne niedopasowanie kompetencji pracowników do wykonywanej pracy. Analiza badań pokazuje, że aż 46% badanych pracowników ma wykształcenie wyższe, 43% średnie, a tylko 8% podstawowe, przy czym aż 72% z nich jest zatrudniona jako pracownicy fizyczni. Tylko 19% pracuje jako pracownicy administracyjni, a jedynie 3% pełni funkcje kierownicze. W zdecydowanej większości badani nie pracują zgodnie ze swoim wykształceniem (85% odpowiedziało „nie” i „raczej nie”). To o 7% mniej niż w 2015 roku.
Z punktu widzenia bardzo trudnej sytuacji na rynku pracy i braku pracowników, ważną kwestią było ustalenie, czy badani pracownicy tymczasowi z Ukrainy rozważają wyjazd do pracy do innego kraju niż Polska. Okazało się, że aż 24% „rozważa” taki wariant, a 13% „raczej rozważa”. 34% badanych jeszcze nie wie. Tylko 16 % odpowiedziało, że „nie” a 12% „raczej nie”. Miejscem docelowym rozważanego wyjazdu badanych do pracy są najczęściej Niemcy (40%), Wielka Brytania (15%), Holandia (14%), Norwegia (13%), Włochy (9%) i Francja (8%). Z badania wynika, że 19% chce zmienić kierunek wyjazdu do pracy w ciągu najbliższych 3 lat. Powodów takiej decyzji wymieniają kilka, w tym: wyższe zarobki, możliwość bezpłatnej nauki języka i większe zapotrzebowanie na kompetencje jakie posiadają. Wpływ na taką decyzję może mieć m.in. wynik badania z 2017 roku, w którym ankietowani przyznali, że najbardziej istotną kwestią związaną z podjęciem pracy jest dla nich wysokość wynagrodzenia (95%). Jak wynika z wewnętrznych analiz firmy OTTO, pracownicy z Ukrainy rozważają chęć wyjazdu pomimo, że ich średnie zarobki w Polsce w roku 2018 wzrosły o 300 zł netto w stosunku do roku poprzedniego.
- Strategicznym rozwiązaniem dla polskiego rynku pracy jest sięgnięcie do obszarów jeszcze bardziej oddalonych od naszego kraju. W Polsce coraz częściej możemy spotkać pracowników z Azji. Również OTTO jest w trakcie realizacji projektu związanego z pozyskaniem siły roboczej z rynku azjatyckiego. Od kwietnia tego roku grupa OTTO stała się częścią globalnej, notowanej na giełdzie w Tokio grupy Outsourcing Inc. Ta międzynarodowa firma posiada silne struktury rekrutacyjne w większości państw azjatyckich. Obecnie wspólnie pracujemy nad sprowadzaniem do Polski pracowników z Wietnamu i Indii - zaznacza Tomasz Dudek.
Jak wynika z badania, dla pracowników z Ukrainy bardzo ważne są również dodatkowe benefity otrzymywane od pracodawców. Do najatrakcyjniejszych z nich należą: dodatkowa opieka medyczna (61% wskazań), dofinasowanie do posiłków w pracy (53% wskazań) i zniżki/rabaty do sklepów i karty sportowe (odpowiednio 44% i 43%). Na ich motywację podziałałyby również dodatkowe benefity, takie jak np. premia za brak absencji w pracy. W ostatnich latach dbałość o kwestię rozwoju osobistego wzrosła z 27% w badaniach z latach 2015/2016 do 42% w roku 2017.
W projekcie pt. „Badania naukowe na rzecz rozwoju usług OTTO WORK FORCE POLSKA” zrealizowanym w ramach Miejskiego Programu Wsparcia Partnerstwa Szkolnictwa Wyższego i Nauki oraz Sektora Aktywności Gospodarczej Mozart 2017/2018 przebadano 514 pracowników tymczasowych z Ukrainy.