Zima wózkom niestraszna
- IW
- Kategoria: Logistyka
Ujemne temperatury i zalegający na placu manewrowym śnieg mogą skutecznie utrudnić pracę operatorom wózków widłowych. W jakie rozwiązania powinna być wyposażona flota aby zapewnić załodze bezpieczny i efektywny przeładunek towarów w każdych warunkach atmosferycznych?
Utrudnione manewrowanie na śliskiej powierzchni, gorsza widoczność spowodowana opadami śniegu i konieczność przebywania w niskich temperaturach - zima bywa prawdziwym wyzwaniem dla operatorów wózków widłowych. Niedostosowanie pojazdów do specyfiki pracy w warunkach zewnętrznych może być przyczyną niebezpiecznych wypadków, szybszego zużycia sprzętu a nawet awarii. Dlatego tak istotny jest przemyślany wybór floty oraz uzupełniającego osprzętu.
Wśród dostępnych na rynku rozwiązań w zimowych warunkach najlepiej sprawdzą się modele wózków widłowych z napędem na przednie koła, który zwiększa sterowność na śliskich powierzchniach oraz ułatwia pokonywanie ośnieżonych podjazdów. Praca w niskich temperaturach oznacza konieczność używania zimowych płynów i olejów hydraulicznych. Ich formuła dzięki mniejszej lepkości nie blokuje tłoków, ułatwiając rozruch silnika. W przypadku zalegającego śniegu, zalecane jest także stosowanie specjalnie przystosowanych do opon widlaków łańcuchów tekstylnych lub stalowych. Konstruktorzy wózków widłowych, aby zapewnić odporność poszczególnych elementów na działanie niskiej temperatury i wilgoci, zabezpieczają maszyny specjalną powłoką lakierniczą oraz stosują dedykowane do warunków chłodniczych rozwiązania, takie jak wyjątkowo wytrzymała sprężyna dyszla i ogrzewanie płytki elektroniki dyszla.
Niemniej istotne jest zapewnienie operatorowi komfortowych warunków pracy w niskich temperaturach i przy utrudnionej widoczności. Takie rozwiązania, jak ogrzewanie kabiny i tylnej szyby dostępne są m.in. w modelu RX70 firmy STILL. Dodatkowymi udogodnieniami są także dostępne w opcjonalnym wyposażeniu wycieraczki, odtwarzacz CD i ogrzewanie fotela. RX 70 to wózek widłowy z napędem na przednie koła, przystosowany do pracy w zróżnicowanych warunkach pogodowych i dużym obciążeniu od 2,2 do 3,5 tony. Dzięki niskiemu środkowi ciężkości oraz wahliwie zawieszonej osi kierującej jest stabilny przy jeździe na zakrętach oraz stateczny podczas manewrów, nawet na śliskiej nawierzchni. Z kolei parametryzowany program jazdy ułatwia sterowanie pojazdem i zwiększa bezpieczeństwo w awaryjnych sytuacjach. Umożliwia bowiem przyspieszanie i hamowanie wózka za pomocą pedału gazu oraz wybór jednego z pięciu programów jazdy. Największą przewagą tego modelu jest jednak wyjątkowa energooszczędność. Wyposażony w system Blue-Q wózek, wyróżnia się najmniejszym spalaniem na świecie.
Wybór floty przystosowanej do pracy w niskich temperaturach musi iść w parze z odpowiednią konserwacją i określonym postępowaniem ze sprzętem. Regularne sprawdzanie stanu ogumienia oraz przeprowadzanie przeglądu technicznego jest podstawą zapewnienia bezpieczeństwa pracy z wózkami widłowymi. Aby pojazd po przebywaniu na mrozie mógł być wykorzystywany następnie w magazynie, niezbędne jest przewidzenie tzw. „strefy buforowej”. Pół godziny w pomieszczeniu ze stałą temperaturą 0 stopni C pozwoli odparować skroplonej wodzie, co nie dopuści do ponownego jej zamarznięcia, które jest potencjalnie niebezpieczne dla sprzętu.
Utrudnione manewrowanie na śliskiej powierzchni, gorsza widoczność spowodowana opadami śniegu i konieczność przebywania w niskich temperaturach - zima bywa prawdziwym wyzwaniem dla operatorów wózków widłowych. Niedostosowanie pojazdów do specyfiki pracy w warunkach zewnętrznych może być przyczyną niebezpiecznych wypadków, szybszego zużycia sprzętu a nawet awarii. Dlatego tak istotny jest przemyślany wybór floty oraz uzupełniającego osprzętu.
Wśród dostępnych na rynku rozwiązań w zimowych warunkach najlepiej sprawdzą się modele wózków widłowych z napędem na przednie koła, który zwiększa sterowność na śliskich powierzchniach oraz ułatwia pokonywanie ośnieżonych podjazdów. Praca w niskich temperaturach oznacza konieczność używania zimowych płynów i olejów hydraulicznych. Ich formuła dzięki mniejszej lepkości nie blokuje tłoków, ułatwiając rozruch silnika. W przypadku zalegającego śniegu, zalecane jest także stosowanie specjalnie przystosowanych do opon widlaków łańcuchów tekstylnych lub stalowych. Konstruktorzy wózków widłowych, aby zapewnić odporność poszczególnych elementów na działanie niskiej temperatury i wilgoci, zabezpieczają maszyny specjalną powłoką lakierniczą oraz stosują dedykowane do warunków chłodniczych rozwiązania, takie jak wyjątkowo wytrzymała sprężyna dyszla i ogrzewanie płytki elektroniki dyszla.
Niemniej istotne jest zapewnienie operatorowi komfortowych warunków pracy w niskich temperaturach i przy utrudnionej widoczności. Takie rozwiązania, jak ogrzewanie kabiny i tylnej szyby dostępne są m.in. w modelu RX70 firmy STILL. Dodatkowymi udogodnieniami są także dostępne w opcjonalnym wyposażeniu wycieraczki, odtwarzacz CD i ogrzewanie fotela. RX 70 to wózek widłowy z napędem na przednie koła, przystosowany do pracy w zróżnicowanych warunkach pogodowych i dużym obciążeniu od 2,2 do 3,5 tony. Dzięki niskiemu środkowi ciężkości oraz wahliwie zawieszonej osi kierującej jest stabilny przy jeździe na zakrętach oraz stateczny podczas manewrów, nawet na śliskiej nawierzchni. Z kolei parametryzowany program jazdy ułatwia sterowanie pojazdem i zwiększa bezpieczeństwo w awaryjnych sytuacjach. Umożliwia bowiem przyspieszanie i hamowanie wózka za pomocą pedału gazu oraz wybór jednego z pięciu programów jazdy. Największą przewagą tego modelu jest jednak wyjątkowa energooszczędność. Wyposażony w system Blue-Q wózek, wyróżnia się najmniejszym spalaniem na świecie.
Wybór floty przystosowanej do pracy w niskich temperaturach musi iść w parze z odpowiednią konserwacją i określonym postępowaniem ze sprzętem. Regularne sprawdzanie stanu ogumienia oraz przeprowadzanie przeglądu technicznego jest podstawą zapewnienia bezpieczeństwa pracy z wózkami widłowymi. Aby pojazd po przebywaniu na mrozie mógł być wykorzystywany następnie w magazynie, niezbędne jest przewidzenie tzw. „strefy buforowej”. Pół godziny w pomieszczeniu ze stałą temperaturą 0 stopni C pozwoli odparować skroplonej wodzie, co nie dopuści do ponownego jej zamarznięcia, które jest potencjalnie niebezpieczne dla sprzętu.
Ostatnio zmieniany w czwartek, 09 luty 2012 10:09
Zaloguj się by skomentować