Globalny kryzys finansowy znacząco wpłynął na kondycję ekonomiczną polskich przedsiębiorstw. Według danych GUS, w marcu 2009 roku wskaźnik krajowego i zagranicznego portfela zamówień spadł z poziomu + 12 przed rokiem do poziomu -32 czyli najniższego od dziesięciu lat. W wielu branżach (szczególnie w motoryzacyjnej, metalurgicznej i odzieżowej) nastąpiło znaczne ograniczenie poziomu produkcji. Limitowana dostępność finansowania zewnętrznego spowodowała również zmniejszenie zdolności przedsiębiorstw do bieżącego regulowania zobowiązań.
Spadek koniunktury jest również wyzwaniem dla logistyki i zarządzania łańcuchami dostaw. Planowanie produkcji i dostaw w oparciu o statystyczne prognozowanie popytu staje się trudniejsze, bo historyczne dane o trendach sprzedaży nie odzwierciedlają bieżącego spadku zamówień. Zmniejszenie zamówień powoduje wzrost zapasów, których nadmiar może utrudniać operacje załadunkowe w magazynach i centrach dystrybucyjnych. Zmniejszenie wolumenu transportowanych towarów stanowi zagrożenie utraty płynności przez firmy przewozowe i w konsekwencji zagraża realizacji dostaw do klientów. Kryzys ekonomiczny jest zatem okresem próby dla logistyków, którzy powinni w krótkim czasie umieć zidentyfikować możliwości redukcji kosztów i dostosowania operacji do gwałtownie zmieniających się warunków rynkowych, w celu złagodzenia ich negatywnego wpływu na rentowność firmy.