Handel elektroniczny w Rosji
- Jerczyńska Maria
- Kategoria: E-gospodarka
Co wiedzieliśmy do tej pory o zaawansowaniu e-handlu w Rosji? Nic, lub prawie nic, ale od czerwca ub. r. możemy już wiedzieć znacznie więcej. Zadbało o to stowarzyszenie Russian eMarket Participants National Association (NAUET), współpracujące z europejską agendą eMarket Services Research, która opublikowała pierwsze aktualne informacje z tej dziedziny. Nie stanowią one jeszcze kompleksowego raportu, ale zawierają konkretne przykłady w segmentach B2B, B2C oraz B2G.
B2B - Business to Business
W tym segmencie rozwijane są głównie platformy handlowe. W 2003 roku szczególnie wzrosła ich ilość w sektorze energii oraz w sektorze metalurgicznym. Na większości z nich kupujący i sprzedający lokują swoje oferty i propozycje oraz prezentowane są informacje analityczne. Jedynym wyjątkiem jest platforma B2B-Energo, która umożliwia także dokonywanie zmian cen aukcyjnych. Platforma eMatrix natomiast, specjalizująca się w handlu urządzeniami komputerowymi, ma nieco mniejszą funkcjonalność niż inne, za to ogromną ilość kupujących i sprzedających. Przykładowe największe platformy handlowe funkcjonują w przemyśle ciężkim (patrz tabela).
Funkcjonują także inne platformy elektroniczne, tworzone przez wielkie rosyjskie przedsiębiorstwa, na przykład w dziedzinie medycyny, rolnictwa, stali, petrochemii. Ogólna wartość transakcji elektronicznych za pomocą platform osiągnęła w 2003 roku ponad 300 mln dolarów.
Co najbardziej utrudnia szybszy i znacznie szerszy zasięg korzystania z elektronicznych platform handlowych? Powodów jest kilka:
• niedostateczna promocja i zachęta ze strony ich organizatorów wśród uczestników rynku
• niski poziom użytkowności tych systemów, wyrażający się w nie dość precyzyjnych klasyfikacjach produktów, rejestrach i kodach dostawców i odbiorców, funkcjach wyszukiwania
• problemy prawne, zwłaszcza trudności z uwierzy telnianiem dokumentów elektronicznych poprzez podpis elektroniczny
• brak infrastruktury umożliwiającej identyfikację użytkowników
• brak poufności transakcji
B2C - Business to Consumer
• problemy prawne, zwłaszcza trudności z uwierzy telnianiem dokumentów elektronicznych poprzez podpis elektroniczny
• brak infrastruktury umożliwiającej identyfikację użytkowników
• brak poufności transakcji
B2C - Business to Consumer
Rozwój handlu elektronicznego i sklepów interneto-wych w segmencie B2C w ostatnich kilku latach uzyskał nowy impuls w postaci wzrostu popytu konsumentów, wspartego środkami kredytowymi. Łączny szacunek wartości obrotów handlu elektronicznego w segmencie B2C w roku 2003 wyniósł prawie 500 mln dolarów, co stanowiło ok. 10-15 proc. obrotów całego handlu detalicznego.
Handel elektroniczny obejmuje najczęściej takie towary, jak urządzenia komputerowe, audiowizualne, książki, produkty video oraz muzyczne.
Artykuł pochodzi z czasopisma "e-Fakty" 1/2005.
Ostatnio zmieniany w poniedziałek, 20 listopad 2006 10:10
Ściągnij załącznik:
Z etykietą