10 lat Polski w Unii, a infrastruktura dalej kuleje - komentarz ekspercki
- Komentarz ekspercki Pallex Polska
- Kategoria: Transport i spedycja
Komentarz ekspercki firmy Pall-ex Polska na temat raportu Komisji Europejskiej o jakości transportu w krajach członkowskich.
Komisja Europejska opublikowała pod koniec kwietnia raport dotyczący stanu infrastruktury drogowej. Wnioski są dla nas miażdżące. Zły stan dróg, wysokie koszty eksploatacji, niewielka siatka obwodnic największych miast: te kwestie mają ogromny wpływ nie tylko na komfort i bezpieczeństwo podróżujących, ale także na wysokie koszty działalności dla firm z sektora TSL.
Wyniki rankingu opublikowanego przez Komisję śmiało można nazwać przykrymi, wręcz nawet wstrząsającymi.
- Jako kraj osiągnęliśmy bardzo słabe wyniki na tle całej Unii Europejskiej w tak kluczowych dziedzinach, jakimi są rozwój infrastruktury transportowej, bezpieczeństwo w transporcie czy też oddziaływanie na środowisko w transporcie – komentuje Wojciech Kobosz Koordynator ds. projektów logistycznych w Pall-Ex Polska.
Komisja Europejska oceniając naszą infrastrukturę potwierdziła to, o czym miliony kierowców mówią od lat - nasza infrastruktura wymaga poważnych zmian. Obecna sytuacja nie tylko irytuje kierowców, ale też hamuje wzrost naszego PKB.
- Brak wystarczającej infrastruktury na odpowiednim poziomie jest nie tylko hamulcem blokującym rozwój branży, ale też i poniekąd pewnej części gospodarki. Jest ona sporym utrudnieniem zwłaszcza dla sektora TSL – patrząc pod względem jego rozwoju – czy też efektywności stosowanych w nim modeli, szczególnie, jeśli chodzi o gałąź, jaką jest dystrybucja – podkreśla Wojciech Kobosz.
Ekspert rozumie tłumaczenie niskiej pozycji Polski w rankingu danymi z przeszłości, podkreśla jednak, że polska infrastruktura wciąż wymaga zmian.
– To, że dane prezentowane przez KE są lekko nieaktualne (w roku 2012 oraz 2013 przeżyliśmy swoisty „wysyp” oddania do użytku inwestycji drogowych związanych z EURO 2012) nie zmienia faktu, że mamy sporo do nadrobienia, aby dorównać unijnej średniej - ocenia Wojciech Kobosz. - Nie oznacza to, że nie mamy szans na infrastrukturalne dogonienie Europy Zachodniej. Z pewnością jesteśmy w stanie dorównać europejskiej średniej w ciągu najbliższych 10 lat, wierzę nawet, że możemy osiągnąć wynik lepszy. Będzie to jednak wymagało maksimum pracy i zaangażowania.