Wykorzystanie w przemyśle produkcyjnym technologii sztucznej inteligencji stwarza zupełnie nowe możliwości rozwoju
- Mateusz Kalinowski, CEO & Founder Meritus Systemy Informatyczne
- Kategoria: Komentarz tygodnia
Wykorzystanie w przemyśle produkcyjnym technologii sztucznej inteligencji stwarza zupełnie nowe możliwości rozwoju, zwiększenia elastyczności i efektywności produkcji oraz ograniczenia jej kosztów. Wsparciem dla Przemysłu 4.0 będą bez wątpienia inteligentne systemy WMS. Komentuje Mateusz Kalinowski, CEO & Founder Meritus Systemy Informatyczne
Zgodnie z danymi Roland Berger inteligentne zakłady produkcyjne mogą przynieść do 2035 roku nawet 420 miliardów euro wartości dodanej w samej Europie Zachodniej. Według wyliczeń PwC sztuczna inteligencja może wnieść do globalnej gospodarki do 15,7 bln USD w 2030 roku. To więcej niż PKB Chin i Indii łącznie.
Jak wynika z badania „Next-Gen Industrial AI”, przedstawiciele branży produkcyjnej uważają, że pod koniec tej dekady, zarządzanie fabrykami będzie można oddać w „ręce” sztucznej inteligencji. Co więcej, już w 2025 roku zaczną działać pierwsze, w pełni zautomatyzowane, inteligentne zakłady produkcyjne. Dane te pokazują, że firmy, które chcą wyprzedzić konkurencję muszą inwestować w cyfrowy rozwój.
Zakłady produkcyjne powinny stawiać na narzędzia i rozwiązania IT, które umożliwiają ludziom lepszą i bardziej wydajną pracę poprzez rozszerzenie ich możliwości. Systemy WMS oparte na sztucznej inteligencji i chmurze, jak nasz system PINQUARK, zapewniają wsparcie dla bieżącej optymalizacji procesów, która poprawia efektywność pracy w całej organizacji. Umożliwia uzyskanie pełnej przejrzystości wszystkich operacji poprzez połączenie zasobów – m.in. produktów, magazynów, systemów, maszyn, robotów – ze sztuczną inteligencją, która stale się uczy oraz potrafi gromadzić, analizować, wizualizować i podejmować działania na podstawie danych zbieranych w czasie rzeczywistym.
Działanie nowoczesnego systemu WMS, który ma odpowiadać na potrzeby Przemysłu 4.0, powinno opierać się na zmianie paradygmatu. My właśnie to zrobiliśmy. Opracowując PINQUARK-a zmodyfikowaliśmy nie tylko sposób jego tworzenia, ale przede wszystkim proces wdrażania. Nasz system może być zaimplementowany w zakładzie klienta nawet w ciągu 24 godzin. Jest to możliwe dzięki modułowi „kreator aplikacji”, który pozwala na to, aby użytkownik sam m.in. tworzył dashboardy, które w pełni odpowiadają na jego potrzeby czy decydował o tym, jakie funkcjonalności systemu chce wykorzystać w danym okresie. Co istotne, system daje możliwość przeprojektowania konkretnych działań w dowolnym monecie, tak aby był zawsze w pełni dostosowany do zmieniających się potrzeb danej firmy. Aby organizacje miały zapewnioną maksymalną szybkość działania i nie musiały znać podstawowych szczegółów technicznych, system WMS odpowiadający na potrzeby Przemysłu 4.0 musi być elastyczny i łatwy w użytkowaniu. W naszej opinii i z perspektywy naszych klientów kluczową rolę odgrywa także skalowalność – bo przedsiębiorstwa produkcyjna, które dążą do postępu powinny stawiać na rozwiązania IT, które dają praktycznie nieskończone możliwości rozwoju.
Doskonaląc system PINQUARK z sukcesem zakończyliśmy fazę adaptacji innowacyjnych czujników UWB, z których zaczyna korzystać coraz więcej naszych klientów. Do największych zalet tej technologii należą duża odporność na zakłócenia płynące z innych źródeł i ich przenikalność oraz duża dokładność pomiaru (do 15 cm). Wdrożenie czujników w fabrykach 4.0 jest koniecznym krokiem do osiągnięcia godnej zaufania sztucznej inteligencji. Bo algorytmy AI do optymalnego działania potrzebują jak najwięcej danych, które są rzetelne i jak najwyższej jakości.
W zakładzie przemysłowym 4.0 wszystko powinno ze sobą współgrać. Dlatego sztuczna inteligencja, która wspiera procesy produkcyjne, kontrolne i analityczne staje się niezbędna, aby bezbłędnie analizować dane zbierane w czasie rzeczywistym, monitorować przebieg kluczowych procesów czy przewidywać trendy. Cieszy mnie fakt, że coraz więcej polskich spółek jest tego świadoma i inwestuje w cyfrowy rozwój. Jak czytamy w badaniu „Digitalizacja polskich firm przemysłowych w dobie pandemii” już prawie 56% organizacji utrzymało lub przyspieszyło swoje inwestycje w innowacyjne technologie. Około 9% firm zdecydowało się na nowe projekty w zakresie rozwiązań Przemysłu 4.0, które przed okresem pandemii nie były planowane. Wykorzystanie technologii zgodnych z ideą Przemysłu 4.0 jest dla ponad 89% polskich firm drogą do zwiększenia efektywności i elastyczności produkcji. Prawie 88% przedsiębiorstw planuje w ten sposób budować przewagę nad konkurencją, a ponad 79% utrzymać dobrą pozycję na rynku.