Jak wykorzystać prawdziwy potencjał rowerów cargo? Czyli o potrzebie tworzenia mikrohubów
- Paweł Raja
- Kategoria: Komentarz tygodnia
Jak wykorzystać prawdziwy potencjał rowerów cargo? Jakie są zalety zastosowania takiego rozwiązania dla dostaw w ramach "ostatniej mili"? Czy polskie miasta są przygotowane do tworzenia mikrohubów?
Paweł Raja, CEO & założyciel Urvis Bike: Dostawy poprzez rowery cargo można oprzeć na dwóch systemach logistycznych: monomodalnym i multimodalnym. W systemach monomodalnych jako jedyny środek transportu w obrębie miasta używany jest rower cargo. Z kolei w systemach multimodalnych rower cargo jest używany w połączeniu z innymi środkami transportu. Realizują one dostawy z magazynu czy podmiejskiego terminalu do hubu przeładunkowego (mikrohubu), z którego następnie są one obsługiwane przez rowery cargo - aż do odbiorcy końcowego.
Uważamy, że otwartość firm kurierskich na przestawienie się na model dostaw opartych na rowerach cargo i tworzenie we współpracy z miastami oraz gminami właśnie takich mikrohubów jest kluczowe. Rowery cargo swój największy potencjał pokazują na ostatnich 2-3 km łańcucha dostaw: nie stoją w korkach, są zwinne, ograniczają emisję zanieczyszczeń oraz hałasu, łatwiej parkują, potrafią udźwignąć do 250 kg (a najcięższe modele nawet do 800 kg) i co najważniejsze w centrach miast są dużo szybsze. Mikrohuby zaś pozwolą im operować w zasadzie wyłącznie na tym ostatnim, newralgicznym etapie.
"Próbujemy znaleźć sposoby na ograniczenie ruchu ciężarówek w centrum miasta" - powiedziała planistka miasta Portland, Rachael Hoy. "Więc szukamy możliwości dla mikrohubów w różnych częściach miasta, które pozwoliłyby na realizację niektórych dostaw na ostatniej mili za pomocą trójkołowców i rowerów". Także w Polsce kreowane są inicjatywy związane z tworzeniem hubów. Droga do ich stworzenia jest niestety jeszcze nie do końca przetarta. Wierzę jednak w przeciągu najbliższego roku, najpóźniej dwóch lat, mikrohuby pojawią się w Polsce.
Również polskie miasta są coraz bardziej przychylne rowerom cargo, dostrzegają ich zalety i premiują "przesiadkę" na ten środek transportu. W miastach, takich jak Bydgoszcz, Gdynia, Łódź czy Słupsk przedsiębiorcy mogą liczyć na dofinansowanie do 50% na rowery e-cargo. Dotyczy to nie tylko dużych firm kurierskich, ale nawet małych i rodzinnych przedsiębiorstw. Wierzymy, że urzędy miast pójdą za ciosem i będą chciały dostosowywać do nich infrastrukturę.
Mikrohuby nie zajmują dużo miejsca, mogą być umieszczane w bocznej uliczce, na obrzeżach dzielnicy lub nawet w obrębie istniejącego budynku. Potrzebują minimum dodatkowego wyposażenia w postaci ramp, czy stacji ładowania (które przy okazji mogą pełnić funkcję stacji ładowania samochodów elektrycznych). Obsługa takich mikrohubów to także dodatkowe miejsca pracy. To już się dzieje w rosnącej ilości miast na całym świecie, więc sprawdzone rozwiązania można wręcz kopiować.