Aby kupować świadomie
- Kinga Szewczyk
- Kategoria: Komentarz tygodnia
Sprzedaż żywności przez Internet systematycznie rośnie. Czy rozporządzenie (EU) 1169/2011, które weszło w życie 13 grudnia i dotyczy znakowania żywności, wpłynie na sprzedaż internetową?
Kinga Szewczyk, Instytut Logistyki i Magazynowania, GS1 Polska: Tak, można nawet powiedzieć, że jest to rewolucja. Rozporządzenie jest odpowiedzią na rosnący poziom świadomości konsumenckiej oraz wzrost potrzeb informacyjnych. Coraz częściej chcemy lub wręcz musimy dokładnie wiedzieć co kupujemy, jaki skład mają produkty wkładane do koszyka. Wynika to z wielu powodów: rosnącej liczby osób cierpiących na nietolerancje lub alergie pokarmowe, pojawiania się żywności modyfikowanej genetycznie, jak również, bardzo mocno narastającego, problemu otyłości.
Rozporządzenie, m.in.: poprzez zdefiniowanie obowiązkowych informacji etykietowych, sposobu ich prezentacji czy podawania składników zawsze w przeliczeniu na określoną jednostkę miary, ujednolica sposób informowania konsumentów. Wszystko po to, abyśmy mogli kupować świadomie.
Rewolucja polega na tym, że od 13 grudnia 2014 roku wszystkie informacje, zawarte na etykiecie produktu spożywczego, będą musiały się pojawić także na stronach internetowych e-sklepów. Żadna branża nie miała do tej pory tak jasno sformułowanych obowiązków prawnych.
Sprawa wydaje się prosta i oczywista, jednak dla wielu właścicieli e-sklepów tak nie jest. Skąd wziąć poprawne dane? Jak radzić sobie w sytuacji konieczności wprowadzenia nowych wariantów produktu? W jaki sposób publikować informacje o alergenach?
Na wiele pytań udało się odpowiedzieć w ramach prac Krajowej Grupy Roboczej ds. Rozporządzenia UE 1169, którą moderują wspólnie ILiM-GS1 Polska i ECR Polska.
Największy z problemów związanych z wejściem w życie nowych przepisów to ich szczegółowa interpretacje. Przykład? Właściciele e-sklepów staną przed problemem wyprzedaży towarów wyprodukowanych do 12.12.2014 r. i posiadających jeszcze „starą” etykietę. Rozporządzenie daje taką możliwość i każdy podmiot działający na tym rynku ma prawo sprzedać produkty wytworzone przed wspomnianą datą do czasu wyczerpania ich zapasów. Jednocześnie inny artykuł Rozporządzenia jednoznacznie mówi, że e-sprzedawca ma obowiązek podać informację o produkcie zgodną z nowymi wymogami. To rodzi wiele pytań i, czasami sprzecznych, odpowiedzi. Najważniejsze to takie, czy e-sklep ma prawo prezentować produkty ze „starą” etykietą? A jeżeli tak, to czy wyprzedając produkt ze „starą” etykietą powinien na witrynie podać opis jaki jest na opakowaniu czy już nowy? Skąd brać nowy, jeżeli np. producent jeszcze go nie opracował? Problem dodatkowo się komplikuje, gdy uświadomimy sobie, że e-sklep posiada na magazynie ok. 10 do 50 tysięcy produktów i może się okazać, że część z nich w dwóch wersjach - jeszcze ze „starym” opisem i już z opisem zgodnym z wymaganiami rozporządzenia.
Jak postępować w takich przypadkach? Prawnicy specjalizujący się w prawie żywnościowym dają różne odpowiedzi, a organy kontrolne nie wydały jeszcze żadnych wiążących rekomendacji. Pozostaje zatem zaczekać na rozwój wydarzeń i dołożyć wszelkiej staranności, aby jak najszybciej zamieniać opisy sprzedawanych online artykułów spożywczych na zgodne z rozporządzeniem.