Shell i Ionity rozwijają sieć ładowarek elektrycznych o dużej mocy
- Oprac. M.T.
- Kategoria: Transport i spedycja
Na stacjach Shell w Jędrzychowicach i Poznaniu zostały uruchomione ładowarki elektryczne IONITY o mocy do 350 kW. Umożliwiają one ładowanie samochodów do 7 razy szybciej w porównaniu do standardowych ładowarek. W najbliższym czasie Shell planuje poszerzyć sieć o kolejne dwa punkty na A4: w Młyńskim Stawie i Rzędziwojowicach.
Jak wynika z Licznika prowadzonego przez PZPM i PSPA na koniec września br. w Polsce było zarejestrowanych ponad 57 tys. pojazdów elektrycznych. Przez pierwsze dziewięć miesięcy tego roku ich liczba zwiększyła się o 18 995 sztuk, czyli 44 proc. wobec analogicznego okresu 2021 r. Wraz ze wzrostem zapotrzebowania Shell wychodzi naprzeciw klientom z nowymi rozwiązaniami.
Kolejny krok do rozwoju sieci ładowania EV w Polsce
Uruchomione w ostatnim czasie punkty ładowania oferują po dwie ładowarki elektryczne w możliwością rozszerzenia ich do 4. Łącznie na stacjach Shell funkcjonuje już 16 ładowarek IONITY w 8 lokalizacjach. Poza stacjami w Jędrzychowicach i Poznaniu, ładowarki znajdują się również w Niesułkowie, Nowostawach, Kaszewach Kościelnych, Świecku oraz w punktach MOP Olsze Wschód i Zachów. Już niebawem zostaną otwarte ładowarki na autostradzie A4 – w Młyńskim Stawie oraz w Rzędziwojowicach w województwie opolskim.
– Jesteśmy aktywnym uczestnikiem transformacji energetycznej i do 2050 roku mamy zamiar stać się biznesem energetycznym o zerowej emisji netto. Wierzymy, że elektromobilność jest ważnym obszarem, który pomoże w dekarbonizacji transportu, dlatego aktywnie w niego inwestujemy. Jak widać liczba pojazdów elektrycznych w Polsce dynamicznie rośnie, co tylko potwierdza, że podążamy w dobrym kierunku – mówi Monika Kielak-Łokietek, dyrektorka sieci stacji paliw i rozwoju mobilności, członkini zarządu Shell Polska.
– Współpraca z IONITY pozwala nam oferować atrakcyjne dla klientów stacje ładowania o dużej mocy, ale nie przestajemy na tym. W planach mamy rozbudowę sieci o nasze własne ładowarki Shell Recharge. Liczymy, że pojawią się na polskich drogach już w najbliższych latach – i to nie tylko na stacjach paliw, ale również w ramach partnerstw z sieciami restauracji czy operatorami centrów handlowych – mówi Mariusz Raczko, dyrektor ds. rozwoju elektromobilności w Shell Polska.
Kierunek: transformacja energetyczna
Shell inwestuje nie tylko w stacje szybkiego ładowania. W planach firmy jest otwarcie oferty 500 tys. punktów ładowania do 2025 roku w całej Europie. Działania związane z elektromobilnością wpisują się w strategię niskoemisyjności Shell. W jej ramach do 2050 roku planowane jest obniżenie śladu węglowego netto produktów energetycznych Shell o 65 proc., przyczyniając się w ten sposób do poprawy stanu powietrza w miastach. Jednocześnie celem firmy jest stanie się biznesem energetycznym o zerowej emisji netto do 2050 roku.
„Recharge” dla pojazdu i dla kierowcy
Stacje Shell są miejscami, w którym można zrobić o wiele więcej niż tylko zatankować auto. Klienci mogą skorzystać z bogatej oferty produktowej. Poza zrobieniem zakupów, odebraniem paczki czy umyciem samochodów do ich dyspozycji jest także koncept kawiarniano-gastronomiczny Shell Café. W jego ramach każdy odwiedzający może poczuć się jak w dobrej kawiarni. Kawę z wysokiej jakości ziaren przygotuje wykwalifikowany barista, a klient będzie odpocząć i nabrać sił przed dalszą podróżą w przyjaznym, kawiarnianym otoczeniu.