Logistyka wjeżdża w przyszłość. Czy technologie zapewnią jej sukces i zadowolonych pracowników?
- Oprac. M.T.
- Kategoria: Logistyka
Pandemia i zmiana zachowań konsumenckich rozkręciły rynek e-commerce. A wraz z nim zyskała branża logistyczna. Przedstawiciele firm działających w tym sektorze są optymistyczni. 80% ankietowanych na potrzeby raportu “Logistyka w Polsce” ocenia kondycję polskiej logistyki dobrze lub bardzo dobrze. Perspektywy rozwoju są obiecujące. Nie brakuje jednak wyzwań i problemów. W stawianiu im czoła pomogą technologie.
Wzrost popularności zakupów online w czasie pandemii nie pozostał bez wpływu na rynek magazynowy i logistyczny. A wzrost ten jest imponujący. W czasie 12 miesięcy sprzedaż produktów przez Internet zwiększyła się o 35%, podaje PwC w raporcie „Strategie, które wygrywają. Liderzy e-commerce o rozwoju handlu cyfrowego”.
Logistyka staje przed szansą na intensywny rozwój. Nie dokona go jednak bez wsparcia technologii i odpowiednio przeszkolonych zespołów. A z tymi jest problem. Ankietowani przez ManpowerGroup i Łukasiewicz – Instytut Logistyki i Magazynowania (obecnie: Łukasiewicz – Poznański Instytut Technologiczny) w raporcie “Logistyka w Polsce” wskazują, że kluczowymi przeszkodami w rozwoju branży są kolejno brak w firmach rozwiązań IT wspierających działania logistyczne (38%) oraz brak wykwalifikowanej kadry (34%). Przedsiębiorstwa logistyczne muszą więc zainwestować w technologie oraz zadbać o pracowników. Jak mogą to zrobić?
Przyszłość branży logistycznej
Technologie wkroczyły do logistyki już wiele lat temu. Także za sprawą czwartej rewolucji przemysłowej (Przemysł 4.0), która wprowadziła do produkcji automatyzację oraz pokazała wartość danych i ich odpowiedniego przetwarzania. W firmach logistycznych pojawiły się systemy IT wspierające prace magazynowe, pozwalające śledzić etapy kompletowania i transportu przesyłek.
To nie wszystko. W procesy TSL coraz chętniej włączane są sztuczna inteligencja, robotyzacja czy Internet of Things. Czujniki, czyli elementy Internetu rzeczy (Internet of Things), pozwalają na gromadzenie i wymianę ogromnej ilości informacji z wielu źródeł. Mogą one dotyczyć działających w magazynach maszyn, samochodów czy nawet zdarzeń na drogach lub natężenia ruchu. A także pracy całych zespołów.
Na oparty na IoT system do zarządzania pracownikami, którzy w tej branży pracują często w odległych od siebie lokalizacjach, zdecydował się między innymi Raben Logistics.
- Rozwiązanie zaproponowane przez firmę TIMATE daje możliwość rejestracji czasu pracy dużej liczby pracowników w kilkudziesięciu lokalizacjach w Polsce bez konieczności klasycznego odczytywania kart na czytnikach zamontowanych przy wejściach do firmy, magazynów, biur itp. Pozwala również na sprawdzenie aktualnej liczby pracowników w danym obszarze, co w wypadku zagrożenia pożarowego jest niezmiernie istotną informacją dla służb ratunkowych – komentuje Sławomir Pawlak, CIO w Grupie Raben.
Przyszłość będzie wyglądała jeszcze bardziej imponująco. Autonomiczne ciężarówki, drony dostarczające przesyłki, zautomatyzowane magazyny, roboty – dzięki nim procesy logistyczne będą sprawniejsze i łatwiejsze do nadzorowania.
Firmy logistyczne chcą już teraz inwestować w technologie. Jak wynika z raportu “Logistyka w Polsce”, ankietowani za najbardziej przyszłościowe innowacje uznają automatyzację i robotyzację w magazynie (75%) oraz Big Data (35%). Między innymi dzięki nim przedsiębiorstwa logistyczne będą funkcjonowały sprawniej i bardziej efektywnie. Zarządzający będą mogli przewidzieć nieprzewidywalne dziś często wydarzenia – zatory na drogach, awarie sprzętu – oraz usprawniać łańcuch dostaw.
Pracownicy na wagę złota
Czy jednak autonomiczne ciężarówki oraz roboty w halach magazynowych zastąpią całkowicie ludzi w logistyce? Nawet w odległej przyszłości wydaje się to niemożliwe. Wszystkie procesy – także te najbardziej zautomatyzowane – potrzebują nadzoru pracownika, który musi je zainicjować, sprawdzić oraz wprowadzić do nich konieczne modyfikacje.
Tymczasem już dziś brakuje wykwalifikowanej kadry do pracy w logistyce. Szczególnie poszukiwani są magazynierzy, kierowcy, operatorzy wózka widłowego oraz brygadziści. Niełatwo do firm logistycznych przyciągnąć też ludzi młodych, którzy pracę w branży TSL kojarzą głównie z siedzeniem za kierownicą lub z przenoszeniem towarów w magazynie. A przecież coraz powszechniejsze wprowadzanie technologii do przedsiębiorstw logistycznych wiąże się z koniecznością zatrudnienia specjalistów ds. IT czy analityków danych.
- Nasze doświadczenia ze współpracy z klientami z branży, między innymi z Raben Logistics, pokazują, że wdrażanie innowacji daje firmom logistycznym zupełnie nowe możliwości. Nie tylko przyczynia się do ich rozwoju, ale też sprawia, że stają się lepszymi i bardziej pożądanymi pracodawcami. Dlaczego? Technologie ułatwiają zarządzanie przedsiębiorstwem i organizację pracy, ale też poprawiają ogólne warunki pracy w firmach. Tym samym są w stanie przyciągnąć do firm nowych pracowników. Takich, którym zależy na nowoczesnym środowisku pracy oraz sprawiedliwym traktowaniu – tłumaczy Sebastian Młodziński, CEO TIMATE, firmy, która stworzyła i rozwija system do zarządzania pracownikami i procesami w przedsiębiorstwach, aktualnie wdrażany w Raben Logistics.
Człowiek w centrum logistycznego świata
Choć Przemysł 4.0 stawia w centrum przedsiębiorstwa technologie, firmy nie mogą zapominać o tym, że ich kluczowym dobrem są właśnie pracownicy. Technologie wdrażane w logistyce mają pomagać nie tylko pracodawcom w osiąganiu zysków, ale i pracownikom.
A ci mają bardzo konkretne wymagania, które zostały zdefiniowane w ramach projektu badawczego „Wzrost motywacji wykwalifikowanych i niewykwalifikowanych pracowników magazynu” (MoLa, 1, okres 2016-2018) stowarzyszenia Bundesvereinigung Logistik e.V. (BVL). Należą do nich między innymi: docenianie, motywowanie pracowników do przekazywania informacji zwrotnych, uzgodnienia celów, uczciwa ocena wyników i ukierunkowany rozwój, poprawa atmosfery w zespole i unikanie przeszkód w pracy, poszerzanie i wzbogacanie stanowiska, przejrzyste informacje i komunikacja oraz zoptymalizowane procesy przyjazne dla pracowników.
- Wszystkie te czynniki można zapewnić, wdrażając w firmie odpowiednie systemy IT. Dobre narzędzie do zarządzania pracownikami i procesami to także, a może przede wszystkim pomoc dla pracownika i angażowanie go w procesy zachodzące w przedsiębiorstwie – mówi Sebastian Młodziński. – W przypadku wdrożenia systemu TIMATE firma dostaje narzędzie, które gromadzi i analizuje dane na temat czasu pracy, wyników, przestrzegania reguł BHP czy poziomu zarządzania. Pracownik natomiast zyskuje sprawiedliwy system oceniający i premiowy, który pozwala mu na bieżąco wskazywać błędy w procesach logistycznych i tym samym przyczyniać się do poprawiania warunków pracy. Dostaje też narzędzie dbające o jego bezpieczeństwo, przypominające o konieczności zastosowania środków ochrony osobistej, reagujące automatycznie na wypadki, omdlenia i upadki oraz pokazujące na bieżąco poziom realizacji założonego planu.
Pracownik korzystający na co dzień z karty TIMATE ma bezpośredni dostęp do informacji o swojej pracy, do przydzielonych mu zadań oraz do platformy komunikacji z pracodawcą.
- Tak potrzebne w logistyce systemy automatyzujące pracę, oparte na IoT i Big Data, mogą więc dawać też ogromne korzyści pracownikom, wpływając na poprawę ich motywacji i wzrost poczucia zaangażowania w procesy zachodzące w firmie – podsumowuje Sebastian Młodziński z TIMATE.
Badania nie pozostawiają żadnych wątpliwości: dobrze zmotywowani pracownicy, przywiązani do firmy i zaangażowani w poprawianie procesów, przekładają się na 20-procentowy wzrost wydajności przedsiębiorstwa. Warto pamiętać o tym, że odpowiedni dobór narzędzi IT w logistyce to nie tylko bardziej nowoczesna przyszłość, ale też zadowoleni pracownicy, o których dziś w branży tak trudno.