SONDA: Jakie powinny być główne czynniki motywujące firmy do wdrażania strategii automatyzacji?
- Napisał Michał Koralewski
- Kategoria: Logistyka
Według analizy przeprowadzonej przez McKinsey Global Institute, wprowadzenie w Polsce automatyzacji w sektorze transportu, magazynowania oraz przetwórstwa przemysłowego pozwoliłoby na redukcję blisko 65% czasu pracy, który pochłaniają obecnie czynności wykonywane ręcznie. Wystarczy do tego technologia, z której możemy korzystać już dzisiaj: sztuczna inteligencja, wykorzystania robotów przemysłowych, autonomicznych samochodów, ciężarówek, wirtualnych asystentów, czatbotów czy oprogramowania automatyzacji procesów.
Strategia oparta na automatyzowaniu procesów transportowych, magazynowych czy produkcyjnych niesie za sobą szansę na lepsze zoptymalizowanie działań firmy, a w efekcie pozwala zwiększyć jej efektywność, zredukować koszty, zminimalizować liczbę błędów ludzkich i podnieść konkurencyjność. Firma, która chce efektywnie funkcjonować w biznesie nowej generacji będzie dążyć także do skrócenia cyklu produkcyjnego, ustandaryzowania jakości produktów i usług, poprawienia ergonomii pracy i lepszego wykorzystania potencjału ludzi.
Najnowszy numer czasopisma Logistyka poświęciliśmy właśnie temu zagadnieniu: robotyzacji i automatyzacji procesów magazynowych. Zapytaliśmy kilkunastu ekspertów o ich opinię na temat czynników motywujących polskie firmy do inwestycji w rozwiązania oparte na automatyzacji:
Maciej Gryczewski, kierownik ds. Sprzedaży, Siemens
Automatyzacja jest postrzegana jako czynnik najbardziej wpływający na poprawę konkurencyjności i dochodów przedsiębiorstwa. Troska o poprawę zysków i wzrost pozycji przedsiębiorstwa na rynku jest zatem największym motywatorem do wdrażania automatyzacji. Według przeprowadzonego przez Siemens badania "Smart Industry Polska 2018" to właśnie automatyzacja w głównej mierze przyczynia się do wzrostu zysków przedsiębiorstwa. Tego zdania było najwięcej, bo aż 89 procent badanych spośród polskich przedsiębiorstw. Automatyzacja wyprzedziła w tym rankingu pozostałe technologie, które także zdaniem respondentów mają znaczący wpływ na dochody przedsiębiorstwa: analitykę danych i optymalizację produkcji (87% wskazań), oprogramowanie obniżające koszty prototypowania i wdrażania nowych produktów (85%), a także robotyzację (84,5%). Jednocześnie automatyzacja linii produkcyjnych znalazła się wśród najczęściej wdrażanych rozwiązań technologicznych.
Najwięcej, bo aż 59 procent respondentów wskazało, że automatyzacja zdecydowanie przyczynia się do poprawy konkurencyjności przedsiębiorstwa, a o tym, że raczej przyczynia się do poprawy konkurencyjności, przekonanych jest 17 procent ankietowanych. Wśród branych pod uwagę technologii automatyzacja znacząco się wyróżnia, bo odsetek ankietowanych, uważających drugą w kolejności analitykę danych i optymalizację za zdecydowanie ważną dla konkurencyjności wyniósł 41%. Biorąc pod uwagę czynniki zewnętrzne, czyli m.in. działania ze strony państwa, które mogłyby zmotywować przedsiębiorstwa do większych inwestycji w automatyzację, ankietowani stwierdzili, że najbardziej oczekiwanym wsparciem dla rozwoju nowych technologii, w tym automatyzacji, mogą być zachęty podatkowe (ważne dla około 80% ankietowanych), zapewnienie ram edukacyjnych pozwalających na dostosowanie kształcenie przyszłych kadr do potrzeb firm (około 80%) oraz przejrzystość regulacji prawnych w zakresie innowacyjności firm (69% ankietowanych).
Szymon Arciszewski, współzałożyciel FitMech
Podstawowym powodem, dla którego wdrożenia automatyzacji powinny być oparte o przemyślaną strategię, jest maksymalizacja rentowności projektu, czyli korzyści ekonomiczne. Należy pamiętać, że sama automatyzacja procesów to w wielu przypadkach dopiero początek procesu ogólnego usprawnienia. Żeby wdrożenie przyniosło spodziewany efekt, często trzeba zmienić wiele innych czynników, takich jak organizacja stanowisk, kwalifikacje personelu, kultura pracy. Te czynniki generują oczywiście szereg pobocznych projektów, które nie zawsze można łatwo przewidzieć oraz określić w budżecie i zakresie czasowym projektu. Strategicznie rozpisany projekt wdrożeń rozwiązań automatyzacji w zakładach produkcyjnych pozwala uwzględnić wszystkie te czynniki oraz precyzyjnie określić budżet, zakres czasowy oraz oczekiwane rezultaty.
Moim zdaniem jest to istotna kwestia, również w przypadku wdrożeń, które są „lekkie” technicznie i nieinwazyjne dla mikrosystemu danej produkcji. Zajmuję się innowacyjnym system do monitoringu zdarzeń produkcyjnych i wydajności pracy maszyn, opartym o czujnik drgań. Wdrożenie operacyjne naszego systemu jest szybkie i nieinwazyjne, ale należy pamiętać, że samo narzędzie to nie wszystko - każda zmiana generuje warunki, których spełnienie pozwoli nam osiągać oczekiwane rezultaty.
Sławomir Rodak, Dyrektor R&D, ID Logistics
Wraz z ciągłym rozwojem technologii zwiększają się możliwości automatyzowania procesów logistycznych. Zasadność automatyzacji wynika z czynników rynkowych, takich jak: dostępność pracowników, możliwości produkcyjne, nieustannie rosnące koszty pracownicze, zapewnienie elastyczności czy podniesienie jakości usług. Celem wdrożenia takich technologii jest wsparcie organizacji w ograniczeniu ryzyka, wynikającego ze wspomnianych czynników oraz zbudowanie przewagi konkurencyjnej, która pozwoli na zrobienie kolejnego kroku w rozwoju. Zaniedbanie niesie ze sobą zagrożenie porażki - zachwianie płynności operacyjnej może mieć negatywny wpływ na współpracę z klientami. Jako ID Logistics przykładamy szczególną wagę do automatyki i innowacji. Aby ograniczyć ryzyko związane z ich wdrożeniem, mamy opracowaną strategię, która wspiera nasze działania i wskazuje kierunki dalszego rozwoju w obszarze automatyzacji.
Została ona ustanowiona już na samym początku działalności firmy, wpisując się w nasze DNA. Dzięki zdobywanym przez wiele lat doświadczeniom udało się nam wypracować podejście, które zmniejsza ryzyko związane, chociażby z ograniczeniami czasowymi, brakiem doświadczonego i wykwalifikowanego zespołu techników oraz inżynierów czy też przygotowaniem zespołu IT do integracji z systemami do nadzoru i zarządzania automatyką magazynową, jak np. SCADA. To właśnie te czynniki powodują, że wdrożenie systemów automatycznych na zasadzie "ad-hoc" stwarza zagrożenia dla płynności operacji czy współpracy z klientami. Kluczowe znaczenie ma więc uporządkowanie działań w strategii automatyzacji, która wyznaczy kierunek i będzie spójna z ogólną strategią rozwoju firmy. Pozwoli też zabezpieczyć firmę na wypadek niespodziewanych wyzwań związanych z realizacją takich projektów.
Kamil Szymański, Dyrektor Działu Powierzchni Magazynowych i Przemysłowych, Savills
Podstawowymi czynnikami motywującymi najemców nowoczesnych powierzchni magazynowych i przemysłowych do skorzystania z automatyzacji jest chęć usprawnienia procesów logistycznych, budowania przewagi konkurencyjnej oraz generowania oszczędności m.in. poprzez uniezależnienie się od sytuacji na rynku pracy. Aktualne wyzwania, związane z brakiem rąk do pracy i rosnącymi kosztami zatrudnienia, skłaniają firmy do stawiania na rozwiązania, które są stabilne i przewidywalne kosztowo w dłuższym okresie czasu. Maszyny są zwykle bardzo wydajne i mogą pracować 24 godziny na dobę. Najemcy automatyzujący swoje procesy logistyczne są dużo bardziej elastyczni, jeśli chodzi o wybór lokalizacji dla magazynu czy zakładu produkcyjnego. Mogą tym samym kierować się przede wszystkim kryterium atrakcyjności danego miejsca w kontekście wpisywania się go w łańcuch dostaw, a więc bliskości poddostawców i odbiorców, a nie dostępu do potencjalnych pracowników. Automatyzacja to również inwestycja w innowacje. Bardzo cenioną zaletą wielu nowoczesnych rozwiązań z zakresu automatyzacji jest ich modułowość, która pozwala na modyfikowanie np. liczby wykorzystywanych maszyn, w zależności od aktualnych potrzeb. Istnieje jednak minimalny próg wejścia w tego typu rozwiązania. Dla firm, które nie mają odpowiedniej skali, zawsze pozostaje możliwość skorzystania z usług operatorów logistycznych.
Automatyzacja jest obecnie również dużo bardziej dostępna. Choć nadal wymaga dość znaczących nakładów finansowych, to jednak w przeszłości tego rodzaju rozwiązania były dużo droższe. Również deweloperzy nieruchomości magazynowych i przemysłowych są świadomi rozwoju technologicznego i wychodzą naprzeciw potrzebom najemców, projektując swoje obiekty w taki sposób, aby łatwo implementowało się w nich różnego rodzaju maszyny. W nowych parkach magazynowych standardem zaczynają być np. dwie linie zasilające czy też światłowód, a więc często niezbędne elementy dla wprowadzenia automatyzacji. W przypadku zaawansowanych, dedykowanych rozwiązań, które najemcy chcą zaimplementować wewnątrz magazynów, istnieje możliwość wybudowania magazynu szytego na miarę (BTS), który w całości projektowany jest pod potrzeby klienta. Obserwujemy wzrost popularności tego typu projektów, m.in. ze względu na postępującą automatyzację procesów logistycznych i stopień złożoności stosowanych rozwiązań.
Przemysław Piętak, Dyrektor Zarządzający HUB Logistics
W ramach naszej firmy kwestie automatyzacji w logistyce zajmują nas zarówno z perspektywy operacji magazynowych, którymi zarządzamy w imieniu naszych klientów, jak i projektów doradczych, w których pomagamy klientom w zaprojektowaniu przyszłych centrów logistycznych, wyborze odpowiedniego wyposażenia oraz selekcji dostawców automatyki. Z perspektywy operatora logistycznego, inwestycje w zaawansowaną automatykę magazynową, zwłaszcza w naszym centrum logistycznym Hakkila w Finlandii, umożliwiły naszym klientom radykalne skrócenie czasu realizacji zamówień oraz zwiększenie niemal do 100% dokładności procesów ich kompletacji. Jednocześnie, ponieważ w tym modelu koszty inwestycji w automatykę ponosi operator, klienci nie muszą wydawać znacznych jednorazowych kwot na automatyzację, płacąc za usługę logistyczną w postaci transakcyjnych stawek zmiennych oraz zyskując korzyści wynikające z automatyzacji, w postaci na przykład skrócenia czasu dostawy do końcowego klienta, co np. w e-commerce ma szczególne znaczenie. Współpracując w Polsce z firmami, dla których, w ramach naszych usług konsultingowych, projektowaliśmy w ostatnich latach zautomatyzowane centra logistyczne, istotnym czynnikiem motywującym firmy do wdrażania strategii automatyzacji wydają się przede wszystkim zmiany na rynku pracy - stale rosnące koszty zatrudnienia oraz malejąca dostępność wykwalifikowanych pracowników.
Należy pamiętać jednak o tym, że nie zawsze i nie w każdej sytuacji automatyzacja może przynieść spodziewane efekty w postaci redukcji kosztów. Dlatego zawsze zachęcamy naszych klientów do tego, aby nie traktować automatyzacji jako celu samego w sobie, ale ocenę opłacalności jej zastosowania zacząć zawsze od dokładnego zidentyfikowania celów i potrzeb biznesowych, a także bardzo dokładnej analizy danych, obejmującej nie tylko historyczne wolumeny i profile zamówień, ale przede wszystkim prognozy rozwoju biznesu naszych klientów w przyszłości. Automatyzacja to zawsze projekt na co najmniej kilka lub kilkanaście lat do przodu, a zatem jej zaprojektowanie musi opierać się na przewidywaniu strategicznych kierunków rozwoju firmy, kanałów sprzedaży jej produktów oraz logistycznych profili zamówień.
Marek Jędra, Członek Zarządu Quantum Software
Przyczyn, które zmuszają przedsiębiorców do sięgania po coraz bardziej zaawansowaną automatyzację, jest bardzo wiele. Dodatkowo są one zależne od branży oraz przyjętego modelu biznesowego. Patrząc jednak na zjawisko bardziej uniwersalnie, całość sprowadza się do zwiększania zdolności konkurencyjnej firm. Technologia towarzyszy człowiekowi niemal od zarania dziejów. To dzięki niej stworzyliśmy tak zaawansowaną cywilizację, doskonaląc z każdym pokoleniem dostępne narzędzia pracy. Automatyzacja jest konsekwencją dotychczasowych osiągnięć człowieka i krokiem ku następnym przełomom w sojuszu, jaki zawarliśmy z techniką. Dzisiaj, kiedy jednym z ważniejszych elementów konkurencyjnej gry jest czas, automatyzacja staje się nieunikniona. W poszczególnych firmach automatyzacja może wzmacniać konkurencyjność w różny sposób. Przedsiębiorcy mogą po nią sięgać, aby zwiększyć produktywność, zminimalizować błędy ludzkie, podnieść poziom powtarzalności produktów czy zwiększyć bezpieczeństwo pracy. Co dosyć oczywiste, automatyzacja pozwala na znaczącą oszczędność czasu oraz znacznie większą dokładność, niż w przypadku czynności wykonywanych manualnie. Firmy automatyzują swoje procesy również po to, aby zastąpić maszynami niedobory siły roboczej, uodpornić się na rotację kadr i obniżyć koszty pracy.
Dzisiaj coraz więcej operacji nie jesteśmy w ogóle w stanie wykonać bez zaawansowanej techniki. Nie dotyczy to wyłącznie automatyzacji procesów w marketingu czy systemach giełdowych. Dziś trudno sobie wyobrazić wiele fabryk czy dużych magazynów dystrybucyjnych, obsługiwanych manualnie. Automatyzacja przynosi firmom korzyści nawet wtedy, kiedy obejmuje swoim zasięgiem jedynie wybrane fragmenty procesów biznesowych. Jednak znacznie większej wydajności można oczekiwać wtedy, kiedy zintegrujemy większe obszary przedsiębiorstwa i pozwolimy, aby automaty współpracowały same ze sobą. Czynniki przemawiające za automatyzacją wiążą się więc z lepszym wykorzystaniem czasu, redukcją kosztów i lepszymi jakościowo produktami. To wszystko sprowadza się do zwiększenia konkurencyjności rynkowej.
Dominik Kowalczyk, Dyrektor Obszaru Produkcji i Magazynowania, Smart Project
W celu odpowiedzi na tak postawione pytanie, należy zdefiniować, czym dana firma chce zwyciężać w swojej branży. Na końcu naszych łańcuchów dostaw znajduje się klient, dlatego istotnym elementem w podjęciu decyzji o wdrożeniu strategii automatyzacji i robotyzacji procesów jest spełnienie jego oczekiwań. Jeśli firma chce, aby przewagą konkurencyjną był możliwie najniższy koszt obsługi przy równoczesnym zapewnieniu jak najkrótszego czasu realizacji, należy wziąć pod uwagę możliwość zastosowania systemów automatycznych i zrobotyzowanych. Jednym z istotnych czynników motywujących przedsiębiorstwa do rozważania możliwości zastosowania automatyzacji jest rachunek opłacalności, wynikający z głębokiej analizy asortymentu pod kątem marży, parametrów fizycznych produktów, kosztów bieżącej obsługi, żywotności i szerokości asortymentu, a także wielu innych czynników. Kolejnym, bardzo istotnym czynnikiem jest aspekt ekonomiczny. Dzięki szybkiemu rozwojowi systemów automatycznych i zrobotyzowanych, rozwiązania są coraz łatwiej dostępne, bardziej zróżnicowane i dostosowane do potrzeb danej branży oraz klienta, co przekłada się również na niższy koszt ich pozyskania.
Nie możemy pominąć również bieżącej sytuacji na rynku pracy. Wzrost płac, coraz mniejsza dostępność wykwalifikowanego personelu oraz ograniczenia wynikające z uwarunkowań każdego człowieka są jednym z głównych aspektów motywujących przedsiębiorstwa do rozważania strategii rozwoju opartej o systemy zautomatyzowane. Istnieje również aspekt społeczny dotyczący automatyzacji wszelkich procesów. Konsekwencją szybkiego postępu w dziedzinie automatyki i robotyki może być zmniejszanie się liczby dostępnych miejsc pracy, wzrost bezrobocia, obniżenie wpływów z podatków, z czym obecnie gospodarki świata będą musiały się zmierzyć. Dziś nadal głównym czynnikiem decydującym o potrzebie wdrażania automatyzacji jest aspekt ekonomiczny. Należy jednak uwzględniać aspekt społeczny, który pozwoli na niezachwianie relacji na rynku pracy oraz uwarunkowań gospodarczych. W każdym przypadku powinno się określić poziom graniczny automatyzacji danego przedsiębiorstwa.
Damian Żabicki, Niezależny ekspert
Nowoczesna logistyka nie obejdzie się bez oprogramowania odpowiedzialnego za wspomaganie procesów magazynowych. Aplikacje tego typu mogą być obsługiwane poprzez urządzenia mobilne, takie jak smartfony, tablety czy też terminale. Stąd też konkretne rozwiązanie dobiera się ściśle pod kątem konkretnej aplikacji. Np. podstawowa cecha dostępnych na rynku programów klasy WMS (Warehouse Management System) to przede wszystkim możliwość mobilnej wymiany danych pomiędzy poszczególnymi elementami systemu. Nie mniej istotny pozostaje łatwy dostęp do danych oraz pełna kontrola nad zamówieniami. Do lepszego wykorzystania powierzchni magazynowej z pewnością przyczynią się funkcje odpowiedzialne zarówno za zarządzanie miejscem magazynowym, jak i kierowanie ruchem. Ważne jest automatyczne przygotowanie towarów do wysyłki oraz tworzenie stosownej dokumentacji w tym zakresie. Niektóre programy pozwalają na obsługę tych funkcji za pomocą urządzeń mobilnych. Dzięki programom klasy WMS automatyzacji zostaje poddany również proces inwentaryzacji, który przeprowadzany w sposób ręczny jest wyjątkowo żmudną i czasochłonną czynnością. Wiele programów komputerowych potrafi współpracować również z urządzeniami automatyki magazynowej. Nowoczesne oprogramowanie wykorzystuje rozbudowaną infrastrukturę sprzętową, bazującą na czytnikach i drukarkach kodów kreskowych oraz skanerach RFID. Bardzo często w magazynie wykorzystywane są także terminale radiowe.
Mariusz Jaromin, Business Development Manager Global e-commerce Vector Market, DB Schenker
Z roku na rok koszt wyposażenia obiektów w automatykę jest coraz niższy, a oferowane przez producentów rozwiązania – bardziej zaawansowane. Proces automatyzacji i cyfryzacji w branży logistycznej ułatwia pracownikom wykonywanie zadań. W obliczu rosnących wynagrodzeń, braków kadrowych czy rotacji personelu, automatyzacja jest rozwiązaniem, które pozwala firmom odpowiednio reagować na wyzwania na rynku pracy. W firmach z branży logistycznej często mamy do czynienia z pracą zmianową czy koniecznością wysiłku fizycznego. Dużym wyzwaniem jest więc rekrutacja, np. dodatkowych pracowników do obsługi szczytów sezonowych. Nowoczesne rozwiązania pozwalają obsługiwać większe wolumeny bez skokowego wzrostu kosztów, np. związanego z dodatkowym zatrudnieniem, zakupieniem odzieży ochronnej, zleceniem badań lekarskich czy przygotowaniem większego zaplecza sanitarnego. Automatyzacja gwarantuje też pełną powtarzalność procesów, np. do pakowania pudełek wykorzystuje się taką samą ilość taśmy, co zapewnia optymalność kosztową. W przypadku pracy ludzi zapewnienie stosowania optymalnego procesu stanowi większe wyzwanie. Automatyzacja szczególnie może sprawdzić się w przypadku firm produkcyjnych, które mają długi horyzont planowania działań. Warto jednak zweryfikować z producentami automatyki termin dostaw sprzętu, ponieważ w ostatnim czasie znacząco wzrasta popyt na te rozwiązania i wydłuża się czas oczekiwania na ich wdrożenie.
Klienci e-commerce również coraz chętniej inwestują w automatyzację procesów i wspierają pracę ludzi nowoczesnymi technologiami. Pozwala to reagować na rosnące zapotrzebowania rynkowe charakterystyczne dla tej branży, która odznacza się dużą dynamiką i sezonowością. W e-commerce równie istotna jest gwarancja jakości usług. Klient chce terminowo otrzymać swoje zamówienie, a popełnienie błędu skutkuje utratą zaufania. W automatyce ryzyko pomyłki jest znacznie mniejsze.
Krzysztof Bielicki, Architekt rozwiązań WMS, Sente
Automatyzacja procesów magazynowych znacząco przyczynia się do poprawy efektywności pracy. Warto się nad nią zastanowić, szczególnie na etapie poszukiwania nowych możliwości rozwoju i usprawnień. Kiedy rosną wymagania klientów co do czasu i jakości obsługi, pojawia się pytanie: co zrobić, by tym oczekiwaniom sprostać. Właściwie dobrany system informatyczny pozwala nie tylko poprawić szybkość, ale przyczynić się także do zmniejszenia ilości pomyłek. System informatyczny może także korzystnie wpłynąć na obciążenie kierowników, zdejmując z nich konieczność decydowania o tym, kiedy przeprowadzić inwentaryzację czy jak rozdzielić pracę. Kolejnym ważnym elementem jest lepsze zorganizowanie powierzchni magazynowej – kiedy zaczyna jej brakować, dobrze w pierwszej kolejności zastanowić się nad automatyzacją i reorganizacją, zamiast przenosić się do innego, większego magazynu. Podsumowując: sytuacja każdej firmy jest indywidualna, ale nad automatyzacją warto pomyśleć, gdy konieczne jest zmniejszenie ilości błędów, zwiększenie szybkości, czy lepsza organizacja przestrzeni magazynowej.
Jarosław Rak, Project Manager, Raion Automatyka
Mając doświadczenie w planowaniu i przeprowadzaniu automatyzacji w różnych dziedzinach produkcji, możemy wymienić kilka głównych czynników motywujących firmy do wdrażania strategii automatyzacji. Czynniki te można przykładowo podzielić na grupy, które oddziałują na siebie i są ściśle powiązane - np. jakościowe, wydajnościowe, oszczędnościowe. Mam na myśli to, że wprowadzenie zmian w jednym obszarze zagadnień ma przeważnie dobry wpływ na poprawienie współczynników w drugim obszarze. Dla przykładu, poprawa zdolności komunikacyjnych maszyny, wyposażenie jej w czujniki i panel sterowniczy HMI wpływa na szybszą obsługę, zmniejszenie przestojów, a tym samym zwiększenie wydajności. Jednym z czynników motywujących firmy jest chęć poprawy obszaru zarządzania i jakości. Część firm na rynku, nieposiadających odpowiedniego stopnia automatyzacji przekazywania informacji, np. systemów typu MES, ERP - obsługi produkcji, nie jest w stanie precyzyjnie określić ilości bieżącej produkcji, zapotrzebowania na materiały i z tego powodu ma problemy z określeniem planu i dotrzymywaniem terminów.
Na precyzyjne dane oczekują dzisiaj nie tylko działy zamówień materiałów, ale głównie klienci i firmy transportowe. Kolejnym czynnikiem jest chęć uzyskania produktu jak najwyższej jakości poprzez stosowanie automatyzacji do zwiększania precyzji czy kontroli jakości w bieżącym cyklu, w czasie rzeczywistym. Sygnalizowanie przez system automatyki ilości odpadów (nieprawidłowo wykonanych elementów) skłania obsługę do reakcji, co powoduje zmniejszenie kosztów oraz poprawienie wydajności. Zwiększenie niezawodności linii produkcyjnych skłania do tworzenia strategii automatyzacji. Automatyzacja, wbrew opiniom niektórych pracowników, wpływa również na poprawę obsługi linii czy urządzeń. Obsługa z biegiem czasu przyzwyczaja się do sposobu sygnalizowania usterki i jest w stanie zareagować bez pomocy działu utrzymania ruchu (UR). Do kolejnych czynników można zaliczyć ujednolicanie części zamiennych, zmniejszanie magazynów działu UR. Podczas wdrażania strategii można z góry narzucić standardy wyposażenia dla linii, co korzystnie wpłynie na późniejsze utrzymywanie zapasu części oraz ich wyszukiwanie. Celowo na koniec wspomnę o oczywistych czynnikach, które najmocniej przemawiają za wprowadzaniem strategii automatyzacji. Mam na myśli aspekty związane z poprawieniem współczynników produkcyjnych, takich jak zwiększenie produkcji, czasów obróbki - poprzez zwiększanie prędkości maszyn, wykorzystanie zrobotyzowanych stanowisk, czy zmniejszenie i kontrola zużycia materiałów oraz mediów.
Jesper Sonne Thimsen, dyrektor sprzedaży w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, Mobile Industrial Robots
Automatyzacja niesie za sobą możliwość optymalizacji procesów, a w rezultacie zwiększenia efektywności, zredukowania kosztów i podniesienia konkurencyjności. To także szansa na skrócenie cyklu produkcyjnego, ustandaryzowanie jakości oraz procesów, poprawienia ergonomii pracy i lepsze wykorzystania potencjału ludzi. Transport wewnętrzny zdecydowanie jest obszarem, w którym firmy mogą szukać przewagi konkurencyjnej. Nawet w stosunkowo niedużych przedsiębiorstwach łączny dystans, jaki dziennie pokonują pracownicy, transportując produkty, może być mierzony w kilometrach. Autonomiczne roboty mobilne (ang. autonomous mobile robots, AMR) są przystosowane do przewożenia komponentów o masie do jednej tony (na przykładzie robotów MiR). Ich elastyczność i zaawansowana inteligencja powodują, że firma ma pełną kontrolę nad tym, do jakich zadań oddeleguje robota w danym dniu. Może zatem dostosować jego pracę do aktualnych potrzeb przedsiębiorstwa bez dodatkowych kosztów zmiany układu produkcyjnego czy programowania. Autonomiczne roboty mobilne nawigują na podstawie wbudowanych czujników, kamer i zaawansowanego software’u - nie wymagają zewnętrznych czujników czy prowadnic. Gdy robot raz pozna otoczenie, będzie je rozpoznawał i wybierze zawsze najbardziej efektywną trasę do punktu docelowego, bezpiecznie omijając przeszkody i ludzi. Współpracujące roboty mobilne są ponadto przyjazne dla użytkownika i łatwe w obsłudze z poziomu prostego interfejsu, który nie wymaga wcześniejszego doświadczenia programistycznego.
Ciekawy przykład z polskiego rynku to wdrożenie autonomicznych robotów mobilnych MiR200 w zakładzie Whirlpool w Łodzi, produkującym suszarki oraz kuchenki wolnostojące. W celu podniesienia efektywności, firma wdrożyła flotę robotów mobilnych, które transportują komponenty pomiędzy linią premontażu i montażu. Roboty MiR zastępują w Whirlpoolu wózki widłowe oraz tuggery, a przewidywany czas zwrotu z inwestycji w zakładzie w Łodzi to maksymalnie dwa lata. Dzięki wprowadzeniu autonomicznych robotów mobilnych firma może podnosić produktywność oraz angażować pracowników w inne obszary, przynoszące wyższą wartość dodaną przedsiębiorstwu.