Optymalizuj logistykę w firmie: Aktualne trendy i sprawdzone rozwiązania dla Twojego biznesu

Zaloguj się

CMA CGM włączył DCT Gdańsk do swojej światowej sieci połączeń

6 czerwca wraz z przybyciem do DCT Gdańsk Cape Fulmar, statku feederowego o ładowności 1400 TEU, CMA CGM, jeden z trzech największych światowych przewoźników oceanicznych, stał się pierwszym dużym dalekomorskim armatorem kontenerowym, który włączył najnowszy polski terminal do swojej globalnej siatki połączeń. Przewiduje się, że Cape Fulmar będzie zawijał regularnie do DCT Gdańsk w ramach cotygodniowych rejsów na trasie łączącej cztery terminale kontenerowe w Hamburgu z Gdynią, Kłajpedą, a obecnie także z DCT Gdańsk.

Fred Kamperman, Dyrektor Generalny DCT Gdańsk, informuje, że Cape Fulmar wyładował w terminalu 27 kontenerów 20 stopowych oraz sześć 40 stopowych i załadował dwa 40 stopowe. 
- Jak na pierwszą wizytę w naszym terminalu, jesteśmy zadowoleni z tej ilości ładunku. Kiedy był on załadowywany na statek w Azji, my wciąż spieszyliśmy się z ukończeniem wszystkich prac niezbędnych do rozpoczęcia naszej działalności 1 czerwca - dnia wyznaczonego 2 lata temu. Jestem przekonany, że będziemy przyciągać tu więcej ładunków i statków, teraz, kiedy udało nam się pokazać nasze możliwości działania.

Osobiście bardzo się cieszę widząc CMA CGM w naszym porcie. - dodaje Kamperman. - Twierdzili, że będą u nas pierwsi i cały czas byli nam bardzo przychylni. Pożyczyli nam nawet kilkadziesiąt kontenerów dla celów szkoleniowych, a teraz DCT Gdańsk został włączony w rozkład serwisu CMA CGM FAS Baltic. Będziemy starali się dowieść, że jesteśmy godni ich zaufania.

Roman Łysik, Dyrektor Polskiej Zjednoczonej Korporacji Bałtyckiej, Agenta grupy CMA CGM na Polskę, powiedział: - Jestem bardzo szczęśliwy, że to właśnie CMA CGM jest pierwszym armatorem dalekomorskim w DCT Gdańsk. Muszę tu przytoczyć swoje przemówienie wygłoszone na End of the Pier Show, przyjęciu wydanym przez DCT by uczcić ukończenie ważnego etapu budowy, kiedy powiedziałem, że CMA będzie pierwszym statkiem w DCT Gdańsk. Armator był w przeszłości pierwszy w terminalach gdyńskich i tak samo stało się również w Gdańsku

Danuta Biłat, Dyrektor Handlowy DCT Gdańsk, wyraziła podziękowania tym kontrahentom, którzy uznali nowy terminal za swój preferowany port rozładunkowy. - Od kilku miesięcy ciężko pracowaliśmy z lokalnymi firmami spedycyjnymi wyjaśniając, jakie korzyści możemy oferować. - mówi. - Chcę podziękować tym, których ładunek obsługujemy w dzisiejszym dziewiczym rejsie, za ich zaangażowanie i wiarę w nasze możliwości.

Wśród rozładowywanych kontenerów było 23 sztuki 20 stopowych kontenerów wypełnionych wyrobami stalowymi. Ładunek z Xiamen w Chinach został zorganizowany przez Sea-Logistics Sp. z o.o. z Gdyni, jego dalszy transport w Polsce będzie obsłużony przez gdyńskie biuro Rentrans Cargo Szczecin Sp. z o.o.

Prezes Sea-Logistics, dr Tomasz Kubicki, jest bardzo zadowolony z otwarcia nowego terminalu w Gdańsku. - Teraz, kiedy polski handel szybko rośnie, potrzebujemy światowej jakości terminali, jeśli eksport i import mają się odbywać szybko i bez utrudnień. Nasza firma będzie współpracować z DCT Gdańsk i mamy nadzieję, że obsłużymy jeszcze wiele ładunków w tym porcie. - mówi.

- Dotarcie do DCT Gdańsk, połączonego nową linią kolejową bezpośrednio z całą infrastrukturą kolejową kraju, jest bardzo proste. - chwali Paweł Sramski, Dyrektor biura Rentrans Cargo Szczecin Sp. z o.o. w Gdyni. - Połączenia drogowe też są całkiem dobre, chociaż oczywiście wszyscy mamy nadzieję, że polskie władze przyspieszą budowę autostrady A1. Czekamy też na rozpoczęcie kolejnego etapu rozbudowy Portu Północnego w Gdańsku, czyli budowę centrum logistycznego tuż w sąsiedztwie terminalu. Jego powstanie bardzo się przysłuży gospodarce Trójmiasta

Ostatnio zmieniany w poniedziałek, 11 czerwiec 2007 10:06
Zaloguj się by skomentować