Porty Gdańsk, Gdynia i Szczecin-Świnoujście realizują dalekosiężne plany inwestycyjne. Jakie będą efekty tych inwestycji? Czy zwiększenie przepustowości tych portów musi się wiązać z dalszą rozbudową infrastruktury lądowej?

COVID-19 nie zahamował szybkiego rozwoju portu w Gdyni. Po siedmiu miesiącach tego roku odnotował on ponad 12-procentowy wzrost ogółem i 14-procentowy wzrost w przeładunku kontenerów, które są swoistym barometrem eksportu i koniunktury gospodarczej. Pandemia nie wstrzymała też inwestycji w gdyńskim porcie, w którym już 23 września br. zostanie oddany do użytku jeden z najnowocześniejszych terminali pasażersko-promowych na Bałtyku. Zgodnie z przyjętą w końcówce lipca uchwałą rządu w Porcie Gdynia powstanie zaplecze do obsługi morskich farm wiatrowych.

Modernizacja i pogłębienie toru wodnego Świnoujście - Szczecin do 12,5 m będzie krokiem milowym w rozwoju obu portów. Tej inwestycji towarzyszy szereg dodatkowych przedsięwzięć, które przygotują porty na przyjęcie nawet dwukrotnie więcej ładunków niż dziś, a to z kolei wpłynie na przyspieszenie rozwoju całego regionu.

W Porcie Gdynia trwają odbiory techniczne nowego, większego Publicznego Terminalu Promowego z rampą ro-ro.

Nowy cyfrowy proces zwalniania kontenerów w porcie w Antwerpii, zwany Certified Pick up (CPu), wkracza w kolejną fazę. Zamiast używać kodów PIN, od lipca br. odbiór kontenerów będzie odbywał się na podstawie tożsamości. Proces, który zapewnia bezpieczną, przejrzystą i wydajną pracę ma zastosowanie do wszystkich kontenerów importowych, które są rozładowywane ze statków pełnomorskich.

Zarząd Morskiego Portu Gdynia SA oraz PERN pogłębiły współpracę, zmierzającą do umocnienia Portu Gdynia jako niezależnego, morskiego hubu paliwowego. Wynika to ze wzrostu zainteresowania importem paliw drogą morską. Przeładunki gotowych paliw płynnych w gdyńskim porcie wykazują wyraźną tendencję wzrostową. W okresie styczeń – marzec 2021 r. przeładowano 561 375,49 tys. ton, co stanowi wzrost o 36,14% w stosunku do I kwartału 2020 r.

Janusz Mincewicz rozmawia z Łukaszem Greinke, prezesem Portu Gdańsk.

W 2020 roku polskie porty (Gdańsk, Gdynia, Szczecin-Świnoujście) przeładowały łącznie blisko 104 mln ton ładunków, co stanowi spadek o 4% w stosunku do 2019 roku. To pierwszy spadek łącznych obrotów od 2011 roku. Zmniejszone przeładunki zanotowały Port Gdańsk oraz Port Szczecin-Świnoujście, z kolei Port Gdynia pomimo pandemii zakończył rok z wyższym wynikiem niż w 2019 roku.