Polacy to coraz bardziej uważni i wymagający konsumenci. Zwracają uwagę na to skąd pochodzą produkty, które kupują i w jaki sposób są one wytwarzane. Obserwując rynek, można pokusić się o stwierdzenie, że trend ten nie jest chwilową modą, a odzwierciedleniem głębszej zmiany w postawach społecznych. Jednym z czynników decydujących o wyborach konsumenckich, są etyczne praktyki w biznesie i zrównoważony rozwój. To konsumenci są dziś motorem zmian.  Firmy, które ignorują ten trend, mogą znaleźć się w niekorzystnej sytuacji, transportowe również.

Osiągnięcie zerowej emisji gazów cieplarnianych netto do 2050 roku: to wyzwanie, jakie wyznaczyło sobie DSV – Global Transport and Logistics, jeden z największych operatorów logistycznych świata. Same deklaracje nie wystarczą, liczy się skuteczna realizacja ambitnych celów. Aby wzmocnić swoje działania na rzecz ich osiągnięcia DSV w Polsce dołączyło do programu Climate Leadership. Efekty tych działań zaprezentowano w najnowszym raporcie Biznes na rzecz zmiany 2024 – 5 lat Climate Leadership.

Zgodnie z wynikami najnowszego raportu „Prologis’ 2025 Supply Chain Outlook Report", przeprowadzonego przez pracownię badawczą The Harris Poll, biznes przygotowuje się na „polikryzys”. Pojęcie to oznacza nałożenie się na siebie szeregu wyzwań, takich jak niestabilna sytuacja gospodarcza i polityczna, duża zmienność popytu oraz zmiany klimatyczne. Badanie przeprowadzone wśród ponad 1000 dyrektorów wysokie szczebla w USA, Wielkiej Brytanii i Niemczech potwierdza, że firmy muszą być elastyczne i odporne, aby sprostać wyzwaniom globalnego rynku.

Ważnym kryterium wyboru partnera biznesowego w logistyce są zrównoważone rozwiązania. Działania firmy mają wpływ na środowisko i na to, jak jest postrzegana. Czy zrównoważony rozwój to wybór czy konieczność? Wymagania środowiskowe w logistyce to element rozwoju czy jedynie rachunek ekonomiczny? Czy zrównoważone rozwiązania w logistyce przynoszą korzyści środowiskowe, ale i finansowe? Komentarza udziela Agata Głąbińska Manager CSR w ID Logistics Polska

Dzięki strategicznej lokalizacji oraz silnej bazie przemysłowej Polska umacnia swoją pozycję jako lidera produkcji i łańcucha dostaw, odpowiadając na międzynarodowe potrzeby kadrowe i inwestycyjne. Wyzwaniem stają się jednak rosnące koszty pracy, energii i surowców. W obliczu tych zmian firmy intensywnie poszukują nowych technologii, które mogą podnieść efektywność produkcji, zredukować koszty wytwarzania oraz usprawnić procesy. Organizacje koncentrują się również na utrzymaniu stałej kadry pracowników, co pozwala im na optymalizację kosztów onboardingowych. Wynagrodzenia w obu sektorach rosną, chociaż ich wzrost jest mniej dynamiczny.

Zmiany demograficzne w Europie, w tym rosnący udział osób starszych[1], generują większe zapotrzebowanie na opiekę zdrowotną, co stymuluje rozwój rynku farmaceutycznego. Jego prognozowane roczne tempo wzrostu (CAGR) wynosi 5% do 2030 roku. Kluczowe znaczenie ma wprowadzenie innowacyjnych metod leczenia, takich jak leki biologiczne i medycyna spersonalizowana, które wymagają rygorystycznych warunków transportu[2]. W kontekście zagwarantowania terminowości dostaw i dążeń do niskoemisyjności, rośnie także potrzeba efektywnej obsługi logistycznej.

Efektywność łańcuchów dostaw dla beverage najczęściej postrzegana jest w kontekście optymalizacji kosztów. To sprowadza się do ograniczania kosztów transportu lub maksymalnego wykorzystania ładowności samochodów czy kontenerów. Jednak obserwowana w ostatnich latach niestabilność globalnych łańcuchów dostaw, zwłaszcza w transporcie morskim, pokazuje, że ograniczenie się tylko do redukcji kosztów już nie wystarcza. Co jest dziś ważne dla optymalizacji łańcucha dostaw? Komentują eksperci Hillebrand Gori, globalnego dostawcy usług logistycznych dla branży beverage.   

Tylko 16% prób wrożenia generatywnej sztucznej inteligencji w łańcuchach zaoptrzenia kończy się zgodnie z pierwotnym scenariuszem. Reszta programów jest albo redefiniowana, albo opóźniona. Także poziom udanych implemantacji w przedsiebiorstwach jest niewielki i wynosi zaledwie 7%. Z dostępnych danych i opinii wyłania się raczej obraz firm, które podejmują się adaptacji będąc nieprzygotowanymi technicznie i merytorycznie. Wiara w potencjał inteligentnych algorytmów jest jednak bardzo silna, a większosć organizacji chciałaby takich rozwiązań we własnych operacjach logistycznych.