Optymalizuj logistykę w firmie: Aktualne trendy i sprawdzone rozwiązania dla Twojego biznesu

Zaloguj się

WIEDZA

Czy 2025 będzie kolejnym rokiem walki o przetrwanie dla sektora TSL?

Rok 2024 miał być początkiem oddechu dla branży transportowo-spedycyjnej. Jednak rzeczywistość brutalnie zweryfikowała optymistyczne prognozy. Firmy logistyczne, a także transportowe i spedycyjne zmagają się z kryzysem finansowym, a przewidywania na 2025 rok nie przynoszą rewolucyjnych zmian. Co czeka branże TSL w ciągu nadchodzących 12 miesięcy?

Fala podwyżek opłat drogowych

Do długiej listy kosztów prowadzenia działalności przewozowej dołączyły podwyżki myta narzucone przez Unię Europejską. Wszystkie kraje wspólnoty zostały zobowiązane do ujęcia kosztów emisji CO2 w swoich opłatach drogowych do 1 marca 2024 r. Ich wielkość zależy od kraju, a na najwyższą podwyżkę jak dotąd zdecydowały się Niemcy, gdzie wzrost opłat szacuje się na około 86 proc. dla pojazdów o najwyższej klasie emisji.

Wzrastające koszty transportu morskiego

Napięcia geopolityczne sprawiają, że stawki frachtowe kontenerowców powracają do szczytów obserwowanych ostatnio w połowie 2022 roku. Oprócz zakłóceń na Morzu Czerwonym na ich wzrost wpływa zwiększony obecnie popyt wiążący się z oczekiwanymi w II połowie roku z ożywieniem gospodarczym, jak i nasileniem wojny handlowej. W tej sytuacji firmy chcą zbudować zapasy.

Rosną koszty transportu morskiego

Coraz częściej statki płynące między portami w Europie i Azji wybierają trasy wokół kontynentu afrykańskiego z pominięciem Kanału Sueskiego. Ma to niebagatelny wpływ na wzrost stawek frachtu morskiego, w tym stawek kontenerowych. Morze Czerwone to najkrótsza droga morska transportu towarów z Azji do Europy, którą realizowane jest 25–30 proc. morskiego transportu kontenerowego. Nie ustają ataki jemeńskich bojowników Huti na statki handlowe płynące przez Morze Czerwone.

Rosnące ceny energii i zagrożenia branży automotive w Europie - Raport ABB

Badanie „Automotive Manufacturing Outlook Survey 2023”, przeprowadzone na grupie decydentów z sektora motoryzacyjnego1, pokazuje, że wyzwania stojące przed branżą są zależne od regionu świata. Ponad połowa europejskich producentów wskazuje na koszty energii jako na główną przeszkodę w prowadzeniu i rozwijaniu działalności. Problem ten w mniejszym stopniu dotyczy przedsiębiorstw z Azji (38 proc.) czy z Ameryki Północnej (29 proc.).

Paliwowa karuzela cen w transporcie

W strukturze kosztów polskich firm przewożących towary transportem drogowym największy udział mają wydatki ponoszone na paliwo. Zgodnie z wynikami badań opublikowanych na łamach czasopisma naukowego MDPI, wahają się one w granicach od około 29 proc. do 46 proc. całkowitych kosztów firm transportowych, a niekiedy mogą nawet sięgać aż 49 proc. wszystkich wydatków. Skoro tak wiele pieniędzy przeznaczanych jest na paliwo, a ceny tego surowca są niestabilne na rynku, ważnym wydaje się, aby firmy transportowe korzystały z narzędzi, które ułatwiają rozsądne planowanie zakupu oleju napędowego. W jaki sposób systemy do zarządzania transportem TMS pomagają utrzymać koszty paliwa w ryzach?

Podwyżki w transporcie drogowym w 2024

Poprzedni rok upłynął pod znakiem licznych zmian w obszarze rozliczania czasu pracy kierowców, jaki i automatyzacji procesów wewnątrz firm transportowych. Spowolnienie gospodarcze, które dało się we znaki w tym sektorze przełożyło się na potrzebę ograniczania wydatków i jeszcze większej kontroli kosztów. Wszystko wskazuje na to, że trend technologizacji polskich przedsiębiorstw i postępującej optymalizacji działań będzie się umacniał w tym roku. A to między innymi za sprawą kolejnych podwyżek, które czekają branżę TSL. Jakich? Przewoźnicy muszą przygotować się na 12 proc. wzrost odprowadzanych składek, związanych z wyższym przeciętnym prognozowanym wynagrodzeniem dla kierowców w transporcie międzynarodowym czy szacowanym wzrostem cen oleju napędowego. Jakie jeszcze wyzwania i podwyżki czekają MŚP w tym roku? Na pytania odpowiadają eksperci Inelo i Grupy Eurowag.